Lepiej wypadam w pubie, niż w codziennym życiu

W knajpie czuję się jak ryba w wodzie, nawet jak się nie napiję. Świetnie bryluję towarzysko w różnych pubach, jest to dla mnie niemal naturalne środowisko, czuję się tam jak ryba w wodzie. Jestem wtedy zabawny, wygadany, roześmiany, umiem się ubrać stosownie do takich miejsc, moja prezencja jest wtedy dobra. Za to w życiu codziennym wypadam już gorzej, wychodzi ze mnie ktoś niekonkretny, posiadający dwie lewe ręce, bez pomysłu na siebie i życie, nie mający żadnych planów. Mam pomysł na swój wygląd, umiem opowiadać o rzeczach które lubię prywatnie, gorzej ze sferą zawodową. Ona całkiem leży. Może i fajny ze mnie współtowarzysz do wypadów w celach imprezach, ale żaden partner do wspólnego życia, prowadzenia biznesu czy wspólnej pracy. Ten Józek który błyszczy przy piwku w życiu codziennym jest po prostu nieprzydatnym szarakiem, który nie wie co ze sobą zrobić. Mam wrażenie, że przez lata wypracowywałem głównie umiejętności które są przydatne w życiu pubowym i towarzyskim, a niekoniecznie w codziennym i zawodowym. Nawet chyba kiedyś myślałem, że jak będę brylował towarzysko to nabiorę umiejętności przydatnych w życiu.A tu klops

może załóż własną knajpę, bar ewetualnie zatrudnij się jako barman

Nie mam smykałki bo biznesu, a praca barmana mnie nie interesuje, aspiruję do bycia pracownikiem biurowym

Koleś, aspiruj na początek do jakiejkolwiek pracy :P bo teraz tylko się obijasz i próbujesz robić dobre wrażenie.

skoro już to wiesz i jest ci z tym źle - wiesz co zmieniac :) wszystko w życiu zdarza sie PO COŚ i te umiejetnosci jakie masz z pewnoscią ci się przydadzą któregoś dnia. Ale sam widzisz - pora poszerzyć zasób swoich umiejetnosci o to czego ci brakuje

Mam pracę. Pracuję jednak w biurze za niezbyt duże pieniądze. Tą pracę może wykonywać praktycznie każdy, a ciężko byłoby się samodzielnie z niej utrzymać

Na dodatek jestem z tych co wolą pracę za 1500 zł w biurze niż za 4000 zł na budowie

Zmień to. Zacznij pracować na budowie. Zobaczysz, co to wysiłek fizyczny, i przy okazji więcej zarobisz. Pracując w biurze, siedząc na tyłku przy biurku tego nie doświadczysz. Potrzebujesz więcej wysiłku fizycznego.

Praca na budowie jest szkodliwa dla zdrowia, nie po to skończyłem studia żeby robić na budowie

Nie każdy facet chce być fizolem

kim manipulujesz do kogo ten odzew idiotyczny?

On bez pomysłu na siebie mam to samo co ty chlopie.nic tylko sie pochlastac.