Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyłapany na kradzieży

Zostałem przyłapany na kradzieży w CARREFURZE.

Polecane posty

Gość przyłapany na kradzieży

Chodziłem po sklepie i wypiłem sobie na miejscu piwko i soczek, zjadłem bułkę i pomidora. Następnie wsunąłem sobie w majtki pastę ELMEX a do kieszeni od spodenek włożyłem 2 długopisy. Podszedłem do kasy, zapłaciłem za to co miałem w koszyku ... odwracam się aby wyjść i do mnie ochroniarz z tekstem : Mogę pana poprosić na chwilkę .. coś takiego powiedział. Za chwilę nawet nie wiem kiedy patrzę a ja idę w środku między dwoma nimi. Ludzie się gapią a ja idę jakby nigdy nic wiedząc doskonale że już jestem ugotowany. Wlazłem z nim do pokoju. Pyta mnie : Wie Pan czemu Pana poprosiłem ? Ja na to : domyślam się. Co Pan ukradł ? Nic. Proszę pokazać plecak : w plecaku miałem parę rzeczy które też zajebałem z innego sklepu :D Mówię mu że to kupiłem gdzie indziej : jakoś uwierzył :D Po chwili pogadał przez telefon i mówi do mnie : Co Pan ma w kieszeni : wyjąłem długopisy. Pyta się mnie : tylko to Pan ukradł ? Ja mówię że tak. A w majtkach Pan nic nie ma ??? Mówię stanowczo że nie paląc głupa ze zdziwioną miną. Mówi mi : Jest Pan pewien ? Ja mówię że tak. On mi mówi : dobrze, dzwonię po policję. A ja wydygany : No dobrze , przyznaję się ... wyjąłem z majtek pastę Elmex. Spisał mnie, kazał się podpisać i zaprowadził mnie do kasy abym zapłacił za towar. Nosz kórwa, wstyd jak cholera. Mam pytania : Czy mógłby mi coś więcej zrobić gdybym więcej ukradł czy tylko to co zrobił ? Mógłbym dostać mandat albo inną karę np. areszt ? Coś słyszałem że na stacjach beznzynowych łapią tylko tych którzy zatankowali za ponad 200 zł i spierdolili a jak mniej to nie łapią. Bo podbno jakiś przepis jest że niska szkodliwość czynu. No i jeszcze jedno pytanie : Co stracę na tym że mnie spisał ? Gdzie te informacje pójdą ? Czy jeśli mnie złapią gdzieś indziej to przez tą pierwsza kradzież m ogę mieć bardziej przechlapane ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu np na zdjeciach
jestes klepotmanem ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara arana facundo
słuchaj przyjechali znajomi ze Stanów odwiedziliśmy Kraków zjedliśmy obiad (było nas 10 osób) rachunek ok 3 tys za wszystko prosimy kelnera o rachunek czekamy 15 min nie przychodzi prosimy 2 raz - czekamy x minut inny przychodzi proponuje lemoniade - my ze ok rachunek skacze do góry czekamy xx minut nikt z rachunkiem się nie zjawia wyszliśmy z resteuracji (dodam ze to byla dość droga resteuracja - ogóek na rynku) nikt nie zaczepił nie zapłaciliśmy BO KLIENTÓW SIĘ SZ-A-N-U-JE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wer --
kleptomania to jego fetysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka....................
hehe smieszna historia usmialam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABORCJATOZABIEG
eh czemu kradniesz?? przynajmniej nie okradasz zwyklych ludzi tylko korporacje! ale nie ma byc z czego dumnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakastakassrakas
ja w kauflandzie kiedys do majtek włożyłam batona mars. Wychodzę ze sklepu, a tu ochroniarz wziął mnie do takiego pomieszczenia i pyta wzięłas cos. Ja mowię, że nie. On do mnie, że mam to oddac albo na policję zadzwoni. Musiałam włożyc rękę do majtek i wyciągnąc tego batona, ale mi głupio było. Debil i tak wezwał policję. Pozniej odwiezli mnie na komisariat i rodzice musieli po mnie przyjechac, bo nie miałam wtedy jeszcze 18 lat. Masakraaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakastakassrakas
a pozniej jeszcze miałam rozprawę w sądzie dla nieletnich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara arana facundo
JASNE - haha gliny już w drodze do mojego domu? spedzilismy wowczas weekend w hotelu sheraton wiec z rynku blisko mogli łapac, namierzyc etc skoro kraków to miasto monitorowane... sytuacja wydarzyla sie w maju tego roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim1922
Witajcie, wczoraj w godzinach 18-19 byłem w sklepie z mamą na zakupach w hipermarkecie ********. Przy wejściu są ubrania dla kobiet, to mnie nie interesuje a mama zawsze długo ogląda ciuchy. Poszedłem na regał z artykułami szkolnymi. Spodobał mi się długopis za 4,99zł, wyjąlem go z papierowego opakowania i schowałem do kieszeni. Głupi byłem, była kamera - a sam dobrze o tym wiedziałem. Uchwycili mnie. Opakowanie odłożyłem na miejsce, i wróciłem do mamy jakby nigdy nic. Przy kasie, i juz po zapłaceniu zakupów, chciałem odejsc jak najszybciej od kasy, a tu nagle ochroniaż mowi do mnie i do mojej mamy "pana i panią proszę za mną". Ja i mama wielkie oczy, ale nie bylo co kłamac bo i tak sie nie dało wywiązać z tego. zostałem zaproszony do pewnego pokoju gdzie było 5 ochroniarzy i własciciel. Nie wiedziałem co powiedziedzieć, spaliłem się ze wstydu, oddałem długopis, następnie musiałem cos podpisać i mama powiedziała czy nie może po prostu zapłacić za ten długopis, a ja mówie że nawet w podwójnej cenie, a własciciel ze u nich sie płaci dziesięciokrotnie. i musielismy zapłacić 50zł, a on jesli nie chcemy zapłacić to wezwie policje, kuratora sąd itd. będe mial co miesiac wizyty kuratora, będzie mnie sledził sprawdzał czy mam paragon itd. Dziwne, jakos jak czytam te wasze opowiesci to tylko widze ze zapłacić, i dowidzenia, a ja musiałem jeszcze dopłacać. Czy powinienem żądać zwrotu nadpłaty 10gr? :P 4,99x10 = 49,90. Mówią o sprawiedliwosci a sami sie tego nie trzymają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gimbus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycja101204
ja miałam gorzej mam 13 lat i zobaczyłam jakomś figurkę (schowałam)ide do kasy mam płacić tyle i tyle... ochroniarz mnie zabrał do pokoju! dobrze żę ni dzwonił po policje tylko za to zapłaciłam przy kasie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrycja101204 wow, ty krejzolko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×