Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majjada

mój narzeczony i jego siostra

Polecane posty

Gość Majjada

Witam, jestem ze stwoim narzeczonym od 4 lat. za rok planujemy ślub. W tym roku pojechaliśmy na wesele do jego rodziny i przy okazji nad morze. Tylko ze z nami pojechała jego siostra - stara panna. Przed wyjazdem rozmawiałam z narzeczonym i prosiłam żeby jego siosrta nie jechała z nami, ale on powiedziałz e ona chce jechac i napewno pojedzie bo nigdy nie byla nad morzem. Od szwagra wiem, że ta siostra wtraca sie w jego małorzaństwo. No i na wyjaździe doszło do ostrego spiecia pomiedzy nią a mną. Mój narzeczony był miedzy młotem a kowadłem, ale ostatecznie wziął moją stronę. treaz czeka mnie trudna rozmowa z nim. Macie jakieś rady jak postepować z ta siostra ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot co ma siedem zyć
rozumiem że wzięłas sobie rozwodnika skoro ONA WTRĄCA SIE W JEGO MAŁŻEŃSTWO? czy też pisząc narzeczony masz na mysli meza? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majjada
miałam na mysli że siostra wtracała sie na poczatku w małzeństwo szwagra . Mój narzeczony jest wolny, nie jest rozwodnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhh, znowu to samo
Dziewczyno postaw jasno warunki, że siostra nie ma NIC do waszego zycia juz teraz, inaczej współczuję, zniszczy waszą miłosc. Siostra mojego teraz męża, jest jak pasożyt. Jest samotną mamą z dzieckiem (teraz 17 letnia dziewczyna juz) konkubent jest za granicą tylko na kasie jej zalezy, a moj facet (jej brat) mial byc na kazde wynies, przynies. Wpieprzała się w nasze zycie non stop. Potrafila się pogniewac i zrobic awanturę o wszystko, nawet ze nie powiedzielismy jej PIERWSZEJ ,ż ebędziemy mieli dziecko. Chora, psychiczna kobieta, która niszczyła moje malzenstwo.buntowała rodziców przeciwko nam, knuła.... Po 8u latach powiedzialam dosc i zerwalismu ZUPEŁNIE kontakty. łagodne tłomaczenie, perswazja nic nie skutkowało. Ustawcie ją od razu bo potem będzie cięzko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×