Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serialowa Samantha

Ślub - dlaczego tak wcześnie ?

Polecane posty

Gość Serialowa Samantha

Jestem młoda, mam 22 lata, co czyni mnie w moim własnym słowniku dopiero ''zarodkiem kobiety'', małą larwą, która zaczyna rozkwitać. Patrząc na kobiety ( a raczej ich larwy ) będące w moim wieku a wychodzące już za mąż, wychodzi mi gęsia skórka. Nie krytykuje ich, dziwi mnie jednak bardzo taka tendencja. Moim zdaniem pełnowartościową kobietą stajemy się dopiero w wieku lat 30. Wtedy mamy już poustawiane priorytety, a zwłaszcza swoją pozycję społeczną co czyni nas bardziej konkurencyjnymi i zdolnymi do uchwycenia bardziej wartościowego partnera. Wtedy też znamy w pełni swoją seksualność, i głupio byłoby z niej nie skorzystać. Pełnowartościowa, dojrzała kobieta dopiero w wieku lat 30 jest w stanie nasycić się tym wszystkim co do zaoferowania ma życie singla. Dlatego choć wiem, że mentalność naszych rodzin, oraz zegar biologiczny nie idą w parze z moimi planami, partnera na całe życie, szukam dopiero w wieku lat 28 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd8uqiqk
Ja tez sie dziwie takim osobom, moze to jakies desperatki? :) ja mam 28 lat i w sierpniu wychodze za maz, przyznam ze nie do konca bylam przekonana do slubu, przeciez to tylko papierek... po co tak mlodym osobm slub????cale zycie przed nimi a juz sie pakuja w takie powazne deklaracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
W wieku 28 lat to już żaden wartościowy mężczyzna na ciebie nie spojrzy, bo ci cokolwiek warci będą juz dawno zajęci i dzieciaci :) Radzę zmienić filozofie życiową :) Dorobisz się pewnie czegoś, ale na pewno nie faceta :) a o dziecku pomyślisz w wieku 35 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
O właśnie, kwestia papierka też mnie zastanawia. Póki co uważam ( może to się zmieni ? ) to za nie potrzebne, niekiedy kobiety uważają że jest to swego rodzaju ''zaklepanie'' faceta, czy jednak na prawdę w to wierzą ? Inne uważają że facetowi trudniej wtedy odejść. Czy jednak na prawdę chcą by facet pozostawał z nimi ze względu na papierek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
Dokładnie, w wieku 35 lat :) być może nieco wcześniej. Po co szybciej ? Z tymi zajętymi facetami być może masz rację, nie zamierzam jednak zmieniać swojego nastawienia, poza tym coraz częściej widzę, że kobiety mają jednak tendencje do zmian toku myślenia i częściej słyszę o ślubach około 30-stki, co oczywiście bardzo mnie cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
W ślubie w wieku 30 lat nie ma nic złego, o ile faceta znajdziesz mając max 24, bo potem to już pustynia, chyba że sami prostacy :) najczęsciej, oczywiście nie mówię, że wszyscy :) Po co wcześniej dziecko? Bo mając 35 lat jest już bardzo cieżko rodzić. Ponadto narażasz i siebie, i maluszka. To się nazywa egoizm, młoda damo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jakajataja
wartosciowi faceci w tym wieku nie sa dzieciaci, zreszta wiekszosc mezczyzn nie chce brac slubu, u wszystkich moich kolezanek/kuzynek ze slubem wyskoczyla kobieta aon nie mial wyjscia jak tylko sie zgodzic bo straszyly rozstaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niektórych kobiet to
skończenie gimnazjum to szczyt marzeń. Potem małżeństwo, gromadka dzieci i bidowanie jak ich rodzice... Te kobiety, które postawiły na wykształcenie zdają maturę, idą na studia, znajdują dobrą pracę, coś osiągają i po 30 myślą o dzzieciach. Niektóre zostają kilka lat w domu z małym dzieckiem, niektóre od razu wracają do pracy zostawiając małe z niańką. Nie każdy marzy o pozostawaniu w domu na dłużej i poświęcaniu się wyłacznie dzieciom i mężowi. To nie ich bajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niee wieeem
Patrz bo czasem Ci wartosciowi mezczyzni poznają kobiety nawet w wieku 20lat a żenią się po 30. Bardziej nastawiaj się na to ze w wieku 28lat zostaną same odstrzały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jakajataja
nie masz racji, ryzyko urodzenia dziecka z jakims defektem wzrasta dopiero od 40 roku zycia, wiec nie sciemniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z autorką
w wieku 20 lat człowiek sam nie wie czego chce od zycia i często popełnia niewybaczalne błedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półka z masłem
Ja mam 22 lata i biorę za rok ślub. Skończyłam studia i pracuję, nie wiem na co mam czekać. Zresztą jestem katoliczką, więc chyba nie będę z seksem czekać do 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7287282
ahahaha gratlujue glupoty: bierze slub bo chce sex uprawiac !! aaaaa hahhaha. potem jak sie juz wysexi porzadnie to bedzie brala rozwod bo sie okaze ze facet popierdolony, albo ze maja calkowicie odmienne oczekiwania sexualne. masakra. jestes glupia jak but z lewej nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półka z masłem
haha :) Nie dlatego, tylko że po co mam czekać, skoro mam mieszkanie, mam pracę, pieniądze i ukochanego. zapewniam cię, że seks jest dodatkiem do miłości. Częścią związku. Biorę ślub, bo się kochamy, przyjaźnimy i nic się w tym nie zmieni. A jakbym uprawiała seks i wzięła ślub za 10 lat to co by się zmieniło, to samo :) Zresztą skoro ślub niepotrzebny, to co za różnica nawet jeśli ktoś się rozwodzi, śmieszne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niektórych kobiet to
cóż to za studia które się kończy w wieku 22 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półka z masłem
Jesteśmy ze sobą 6 lat, więc raczej się już nie okaże, że coś z nim nie tak. Znam jego wady i akceptuję je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półka z masłem
Licencjat, magistra zrobię zaocznie od października, nie mogę pogodzić etatu z dziennymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba sie wyszalec, jak komus sie wydaje ze chce sie wiazac w wieku 20-22 lat to niech wie, ze wlasnie tylko mu sie tak wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niektórych kobiet to
to po co ściemniasz, że skończyłaś studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
coś tam z masłem po prostu Twoja praca to nie kariera ( wskazuje na to chociażby to że możesz ją rozpocząć nie mając wykształcenia wyższego ). i jeszcze jedno : seks to 50 % udanego związku, jeśli nawet nie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona x 2 odjać jeszcze raz
Samanta... mając 22 lata, co ty móżesz wiedzieć o prawdziwym seksie. A twierdząc, że to ponad 50% związku.... to wskazuje na twoje puste usposobienie. znjadzie ideał, ale go nie weźmie, bo 1. nie skończyła jeszcze 30 lat 2. pierwszy seks nie wyszedł, a do drugiego czekac nie będzie. Szkoda słów, że są takie osoby. stara panna na wieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niektórych kobiet to
określenie "stara panna" pokutuje jeszcze na prowincji :D Jak do 30 nie masz męża i gromadki dzieciaków, znaczy nikt cię nie chciał :D Bo na prowincji tylko weselicho się liczy a jak potem żyć, to już mało ważne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
Nie uważam że wiem o seksie wszystko, ale od dwóch lat mam stałego partnera, wcześniej miałam jednego ( który był moim pierwszym ) przez rok. Dopasowanie seksualne jest ważne, jeśli nie bardzo ważne i dla Twojej informacji, wiem wystarczająco dużo, żeby nie uważać pierwszego stosunku za wykładnik umiejętności partnera. I proszę, nie mów mi że kobieta która nigdy nie uprawiała seksu może mieć większe pojęcia na temat jego istotności niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
Prawda jest taka, że stare panny istnieją tylko z wyboru ( poza skrajnymi przypadkami... ). Zawsze znajdzie się jakiś koleś który ''w ostateczności może być''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona x 2 odjać jeszcze raz
Ale rzucisz go, bo to nie 30? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
Nie upokarzaj się jeszcze bardziej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona x 2 odjać jeszcze raz
Upokorzyłaś się za wszystkie obecne tu kobiety, na dziś wystarczy :D młoda siksa a siano w głowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
Trudno winić kogoś za niedomaganie intelektualne, czasem wynika to po prostu z natury :) ale na przyszłość naucz się czytać ze zrozumieniem, i wychwytywać sens wypowiedzi, ale suche szczegóły wyrwane z kontekstu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona x 2 odjać jeszcze raz
Przykro mi, że cierpisz na niedomaganie umysłu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowa Samantha
ahahahahh potwierdziłaś moją tezę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×