mam 22 lata, czy powinnam glupio sie czuc jezdzac z rodzicami

sa wakacje, ja nie mam chlopaka, znajomi tez niedopisali, wiec mam wybor albo siedziec w domu, albo jezdzic nad wode z rodzicami, czy to duza lipa? tam pewnie bedzie duzo ludzi mlodych z przyjaciolmi, albo rodzice z malymi dziecmi, a ja duza dziewczyna i z rodzicami :o smutno mi

rob jak uwazasz . Twoja sprawa

No troche smieszna sytuacja.. Ja nie jezdze z rodzicami nigdzie od roku (mam 20 lat). Na weekend czy na wypady z chłopakiem. Rodzice poszli w odstawkę :)

Jak masz spoko rodziców, to żadna lipa. :)

nie wiem czy spoko, normalni raczej. no wiadomo ze wolalabym jechac z kolezankami, ale skoro nie mam jak, to co, mam siedziec w domu bo z rodzicami nie wypada w tym wieku? :(

bez przesady, nieraz widzę rodziców z dorosłymi córkami nad wodą... nie widzę w tym nic złego

a dlaczego chcesz jechac z rodzicami . Z nimi nie wypada chodzic topless nad wodą .. A jak pojdziesz sama to mozesz sciagnąc góre .

wiesz może wielka lipa nie ale trochę dziwne ja przestałam jeździć z rodzicami jak miałam 17 lat od tego czasu sama

teraz mama do mnie przyjeżdża nad morze :D

no to jestem skazana na siedzenie w domu. chłopaka nie mam, znajomych niby mam ale jak co do czego to jakbym nie miala, sama tez nie pojade bo co to za frajda. no to pozostaje tylko w domu siedziec na to wyglada

mialam nadzieje ze przeczytam tu opinie ze to nic glupiego, w koncu nie kazdy ma z kim jechac, a szkoda marnowac piekny gorocy dzien na siedzenie w domu

nic dziwnego, ciesz sie ze masz rodziców bo ja juz nie mam :-(

Nie jedź z rodzicami bo sie tylko wynudzisz.Jak nie masz z kim wyjechac to może poszukaj jakis wyjazdow młodziezowych.Np. ja jade na rejs za tydzien na Mazury,może z nami popłyniesz?Już kilka osob zebrałem,jedną nawet z kafeterii.

jak jestes brzydka to możesz jechać bez lipy, ja z rodzicami się nigdzie nie ruszam, bo zawsze zarywają mnie faceci! o dziwo jak jestem sama to nic...a jak z rodzicami to chamsko do mnie podbijają a ja muszę udawać że mam ich gdzieś, żeby rodzice nie myśleli że jestem jakaś łatwa :(

22 lata i bez pracy? pewnie następna studentka bez przyszłości :D

czym sie przejmjesz ja mam 21 i jeszcze rok temu jezdzilam z rodzicami nad jezioro na tydzien wolalam to niz siedziec sama! miej w dupe opinie innych ludzi!

tak, mistrzu lepiej niech pracuje w supermarkecie za 1500 PLN/msc brutto :-). Swoja droga z tych ludzi "bez pracy" na studiach co ja znalem, to wiekszasc potem zarabiala takie pieniadze, ze dzisiaj stac ich na mieszkanie w centrum i to nie tylko stolicy, ale Londynu, Paryzu... Oczywiscie mozna zrobic fortune i bez studiow, ale szansa jest mniejsza. Co do tematu - w sumie dlaczego nie, jesli potraktujesz to jak podwozke od rodzicow i mieszkanie "przy okazji", jak do tej pory. Tylko chodz czasem sama, poznaj kolezanki bo z rodzicami czasem to oniesmiela facetow. Ja np. na lazurowym wybrzezu spotkalem takie dwie coreczki rodzicow, ktore przyplynely z rodzicami luksusowym jachtem i tam mieszkaly, oraz zapraszaly do siebie :-). Wystarczylo, ze troche posiedzialem, popatrzylem sie tez na nie na jachcie, one zobaczyly, spodobalo im sie widocznie to co widza, zapytaly rodzicow czy moga zaprosic i zeszly na lad :-). Potem spacer, rozmowy, troche czasu spedzonego razem i... @myszka83 a w ktorej czesci polskiego morza mieszkasz, moze sie wybiore :-) (manyoung w domenie duno.pl adres moj)

oczywiscie powinno byc wiekszosc, tak to jest jak pisze sie bez pl-znakow, wybaczcie inne ogonko-bledy.

oczywiscie po pierwszym stolicy powinno byc Warszawy, a Londyn, Paryz stylistycznie osobno, dobra mam nadzieje, ze przebolejecie te bledy w tekstach za ktore nikt mi nie placi :-)

sossik to zawistny szczylek, nie ma urody, kasy, gadki, kobiety, o studiach też nawet nie marzył bo ledwo zdał maturkę na 31% :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5284264 sosss jest dumny z siebie :D widzisz sosssie drogi, my moze na studiach nie zarabiamy, ale po studiach mamy prace do ktorej chodzimy z przyjemnoscia :) a i zarobki takie,że rodzicom się odda z nawiązką :)

Czemu masz się głupio czuć ?Od kiedy ojciec zmarł co roku zabieram mamę na jakiś wyjazd. Też jestem sam. To żaden wstyd! To, że jedziesz z rodzicami nie oznacza, że masz z nimi być 24h przecież możesz sobie ułożyć plan dnia inaczej niż oni tyle, że przyjechaliście razem.

a wieczorami oddaję się z mamą cielesnym rozkoszom :)

Oj dzieci idźcie lepiej spać albo na podwórko pograć w piłkę.

na podwórku :)

nie wiem co do tego ma kwestia pracy ;/ nawet nie chodzi o jakis wyjazd z noclegami, ale pojechac w niedziele nad zalew, poopalac sie, ochlodzic w wodzie, wiem ze ze znajomymi lepiej ale coz, moze sie kiedys skusze zeby pojechac z rodzicami

Rodzice będą na jednym brzegu Ty na drugim

no to masz problem dziołcha, 22lata a taka glupia, żadna lipa i obciach, jedziesz masz tansze wakacje a na miejscu sie bawisz, kluby, plaża, nowi znajomi, ludzie lepiej siedź faktycznie w domu

nie rozumiem w czym masz problem, czym ty sie przejmujesz co ludzie powiedza??

to nie jest jakiś wielki problem, jedz spokojnie