Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TrafiMnieSzlak

ludzie pomóżcie bo mnie trafi szlak

Polecane posty

Gość TrafiMnieSzlak

Witam wszystkich bardzo serdecznie w poniedziałkowy poranek. Mam nadzieję, że jest ktoś o tej porze z kim można sensownie porozmawiać. Mam pewien problem...mianowicie....z MATKĄ! Problem jest zawsze taki sam.... obawiam się, że jestem już kresu wytrzymałości i albo sobie coś zrobię, albo nie wiem..... wykańcza mnie psychicznie, przez nią cały czas mam napuchnięte oczy od płaczu itd,itp A dokładniej wygląda to tak: Za bardzo ingeruje w moje życie, mówi mi jak mam żyć, z kim mam się spotykać z kim nie. a ja dotąd jak ta głupia słuchałam mamusi bo bałam się jej sprzeciwić. Na studia poszłam na te, na które ona mi kazała (paranoja pomyślicie) dla studiów zrezygnowałam z zagranicy, mieszkałam za granicą dwa lata, miałam fajną pracę, znajomych, odkładałam pieniądze. Aż tu nagle MAMUSIA zadecydowała żebym szła na studia, rzuciłam wszystko i teraz klepie biedę, nie mam pracy (tylko jakieś robótki dorywcze) studiuje kierunek który jest beznadziejny i co najważniejsze ze moje znajomości z zagranicy powoli się już zamazują i trudno będzie mi kiedyś znowu wyjechać.... Jeśli chodzi o facetów... od zawsze to ona mi dyktowała z kim moge z kim nie..... kiedyś spotykała się z jednym chłopakiem, który pochodził z bogatej rodziny (mamusi to odpowiadało, namawiałam mnie na ślub z nim) ale widzicie..... nie słuchała mnie wtedy jak jej mówiłam ze on mnie nie szanuje, ze nie jestem z nim szczęśliwa i ze nie interesują mnie jego pieniądze..... zerwałam z nim. Mamusia była bardzo zawiedziona i niepocieszona. ponad Rok temu poznałam S. jesteśmy ze sobą rok. Jest najlepszym facetem jakiego miałam, w prawdzie jest młodszy ode mnie o kilka lat ale dojrzały. w końcu jestem szczęśliwa! ALE UWAGA !! na naszej drodze stoi MAMUSIA! która go nie toleruje, nienawidzi, nie może na niego patrzeć, ponieważ jest biedny.... ale nie widzi tego ze jej córka jest szczęśliwa!! że się uśmiecham.... Dzisiaj S spał u mnie. Rano mama zobaczyła jego samochód pod domem. Zrobiła mi straszną awanturę, że nie życzy sobie tego, że to ma być ostatni raz, że robię z jej domu burdel :| Pomijając to, że moi ex też u mnie spali i nie było problemu.... nie będę się tu rozpisywać bo nikt tego nie przeczyta. Jak wyzwolić się z pod jej wpływów? Mam 24 lata, jestem dorosłą kobieta, ale jedna osoba mnie wykańcza.... Pomóżcie mi..... mam się wyprowadzić z domu????? nie utrzymywać z nią kontaktu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdznb
Utrzymuj z mamą kontakty bo to jednak Twoja matka. Ale wyprowadź sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyuio
wyprowadź się z domu to jedyne wyjscie , bo jak bedzie Cie miała obok siebie to nie da Ci spokoju , zawsze bedzie Cie kontrolować i wpie w Twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrafiMnieSzlak
no tak... wyprowadzić się mogę. Ale jest jeden problem. Nasz dom jest duży. na samej górze jest mieszkanie (jeszcze nie wykończone) i to mieszkanie ma być moje.... nie wyobrażam sobie żebym mieszkała z nia pod jednym dachem z moim mężem, którego nienawidzi itd. a do końca życia wynajmować mieszkania nie chce :( Zastanawiam się czy wszystkie matki są takie same? dlaczego matki moich przyjaciół ich wspiera we wszystkim! i mi tylko kłody pod nogi ale wiecie zawsze mówi"chcę dla Ciebie jak najlepiej" a w rezultacie niszczy mnie i moje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementynka007
Twoja mama za bardzo się wtrąca w Twoje życie,nie może tak być.Najlepiej by było jakbyś się wyprowadziła.Jak będziesz miała 30 lat,też będzie Ci dyktować z kim masz się spotykać a z kim nie?!Jej zachowanie jest chore,nie dziwię Ci się że masz tego dość.Poszukaj z chłopakiem mieszkania do wynajęcia,może to jest jedyna szansa,byś mogła w końcu sama decydować o swoim życiu.Przemyśl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrafiMnieSzlak
Dziękuję Wam za poświęcenie chociaż minuty na to żeby mi odpisać :) jesteście wspaniali. Macie racje, wezmę się w garść i się wyprowadzę. Na początku na pewno będzie cięzko. praca, pieniądze. ale damy rade......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×