czym przykrywacie swoje dopiero urodzone dzieci?

we wrzesniu bede rodzić i zastanawiam sie co jest wygodniejsze kocyk, kołderka, spiworek, czy miekki rozek na sam poczatek?

Wszystko jest zaeżne od tempertury w pomieszczeniu czy też na zewnatrz.

co osoba to inne zdanie - ja ur w październiku i zawijałam w rożek - baa miałam je 3 - czułam że dziecko jest spokojne w nim i bezpieczne bo sie nie udusi - śpiworek super ale jak dziecko nie śpi już na boku więc po 3 -4 m-cu - bo ciężko położyć dziecko na boku i w śpiworze.. a kołderka to wogóle abstrakcja - ta 120 to jest mega gigant dla noworodka

Ja rodziłam w październiku i przez ok pierwszy tydzien zawijałam w rozek a potem juz pod kołderka. Zresztą sama zweryfikujesz co Ci będzie najbardziej odpowiadac, bo kocyk i tak Ci się przyda - nawet zeby okryc we wózku. Kołderka może być zbędna na początek, zamiast niej można faktycznie rożkiem przykrywać ale nie za długo, bo takie dzieci szybko rosna i szybko będzie za mała. Śpiworek jak dla mnie to porażka. Łatwo w nim przegrzać dziecko. Ale fakt faktem wszystko zależy od pogody - może być tak ciepło że Ci pieluszka flanelowa wystarczy.

Ja od poczatku stosowalam spiwor -do spania. Na drzemki w ciagu dnia kocyk,bo jakbym zaczela lombimowac ze spiworem,to by mi sie maluch byl obudzil

ja przez pierwsze 3 tyg kladlam dziecko w rozku,potem przykrywalam koocykiem a pozniej kolderka,teraz w te upaly dziecko spi w rampersie niczym nie przykryte bo i tk b sie odkrylo

A u nas tylko kocyki, te mięciutkie z Bobasa.