czy Wasze dzieci jedzą gumy rozpuszczalne? czy one są zdrowe?

jest u mnie na wakacjach mój 5-letni chrześniak, który pochłania ogromne ilości gum rozpuszczalnych. i tak się zastanawiam, czy to nie jest szkodliwe? jakby to było od czasu do czasu to spoko, ale on potrafi zjeść paczkę - dwie dziennie. to się nie odbije na jego zdrowiu? jego matka uważa, że nic mu nie będzie.

czyżby żadne dziecko oprócz mojego chrześniaka nie jadło gum rozpuszczalnych?

no jedno jadło i ma sporą nadwagę, ale jadło i je nadal też inne ciekawe rzeczy, napewno to jabłka nie były i nie są

Moje nie jada takich rzeczy, przecież to sam cukier pewnie + parę innych ciekawych dodatków, nie zdrowe a dla zębów najbardziej. Mój jak chce gumę to dostaje Orbit miętową i jest zadowolony. :)

ja czasami daje, ale zaraz potem myje mu ząbki-bo takie gumy strasznie oklejaja zabki

toja małemu musiałabym chyba co pół godziny zęby myć, bo on co pół godziny ma gumę w buzi. dobra, ja mu u siebie mogę te gumy ograniczyć, ale on jest u mnie tylko na parę dni, a jak wróci do domu to dalej będzie je wcinał. jak ostatnio u nich byłam to tych gum miał zapas całe takie ozdobne metalowe pudełko po litrowej wyborowej. no to sobie wyobraźcie..

to przeczytaj skład gum orbit, zatrzymaj się na słowie ASPARTAM, poczytaj o tym i pomyśl, czy gumy orbit są zdrowe. bo już chyba lepiej dziecku te rozpuszczalne dawać

Tak? Lepiej dać paczkę gum rozpuszczalnych dziennie niż jedną Orbit co kilka dni? Według mnie nie.

tylko nie bij, nie pisałaś, że jedna guma starcza mu na kilka dni ;) i tak lepsze rozpuszczalne i zawarty w nich cukier, niż orbitowy aspartam, poczytaj jak on działa na mózg :o

dobre:D niektóre mamuski to sa niedouczone, rozpuszczalnej gumy dziecku nie da ale zwykła syfaista orbit tak :D

mój dostaje jedna kostketakiej gumy-wole mu dac banana, jabłko, drożdżówke, albo truskawki z bita smietana całej paczki nigdy bym mu nie podała moze mam tego chłpoca przejrzy na oczy jak zobaczy ile kosztuje dentysta-i pół biedy jak mały nie bedzie sie go bał