lep na muchy nie pomaga. Pomozcie!!

Kupilam lep na muchy ale malo sie do nich przykleja. Wszedzie frywaja . jest ich setki w domu. siadaja mi na twarzy caly czas. JUz nie wspomne o tym ze rano mam pobudke bo brzeczy kutas mi do ucha.! Znacie jakies sposoby?? Teraz jak pisze na klawiaturze to tez musze caly czas odganiac. Jakies domowe sposoby? W domu posprzatane wszytsko.

nie masz muchozolu?

a mieszkasz na gnojowisku?????????

nie mam muhozolu. Ciezko znalezc. A po calym miescie nie bede szukac. Moze jakies domowe sposoby. co je odstrasza? juz mnie tak wkurw.. , co chwile rekami macham

w miescie mieszkam. mieszkanie na parterze. za oknem zielono. drzewka. Ale te much. i to setki.

nie chce zeby wyszlo to jako reklama ale kup sobie moze raid w sprayu na muchy i komary. pryskasz wieczorem pokoj i do rana masz spokoj z muchami nawet przy otwartym oknie.

Bierz ścierę w dłoń i zabijaj. Albo packę sobie kup.

a moge spac w tym pomieszczeniu co jest spryskane?

ja spie i mi to nie przeszkadza. a jesli boisz sie ze mozesz zle sie czuc po tym to spryskaj i wyjdz w pokoju na 10-15 minut

mozna to w aptece dostac?

nie wierze mieszkasz w miescie i muchozolu nie mozesz znalezc??

w aptece raczej nie:) w supermarkecie spokojnie dostaniesz... ja kupowalam w carrefour i tesco

To aż dziwne, bo też mieszkam na parterze, zielono za oknem i okna cały czas otwarte i nic nie mam. Czasem jakaś wleci, ale zaraz wylatuje. Może zamiast w środki chemiczne zainwestuj w moskitierę na okna? Nic nie będzie wlatywać a okna będziesz mogła mieć otwarte :)

Kupilam ten Raid na muchy. Nie pomoglo. Pol opakowania zuzylam. Tylko pare much sie udusilo. Reszta jak latala, tak lata dalej. Takie cholery odporne.