Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Gość sloneczko83
LuneDe czuję że będzie dobrze :-) Dziewczynki żadna nie odpowie na moje pytania z poprzedniej strony? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko, a czy Ty miałaś "przeswietlaną" tarczycę? Może tak byc że przyczyna niepowodzenia są problemy immunologiczne za które odpowiedzialnośc ponosi wspomniana tarczyca. ja swoja muszę miec na oku. mam chorobe Hashimoto i podczas doiagnostyki miałam sprawdzane rózne przeciwciwciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko83
Kinia moja tarczyca jest ok, w ogóle po mojej stronie nie ma problemu. Mamy za to bardzo słabe plemniki, mało, o złej morfologii. Dlatego podczas iui też nie mamy większych szans. Jestem już na 99% pewna że po nowym roku podejdziemy do ivf. Ale chciałabym wiedzieć jakie problemy miały dziewczynki które podchodziły ivf a się nie udało. Czy jesli problemem jest tylko nasienie to jest większa szansa na powodzenie ivf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy słabym nasieniu ICSI zalecają. Polega to na wprowadzeniu pojedyńczego wyselekcjowanego plemnika do komórki jajowej. Często problemem przy niepowodzeniach okazuje sie byc głowa, bo za bardzo skupiamy sie na tym, żeby sie udało w tym szalonym ozekiwaniu na bąbelki. U nas wszystkie parametry zostały wyregulowane i lekarze nie wiedzieli czemu sie nie udaje. Mieliśmy zdiagnozowaną niepłodność idiopatyczna, czyli własnie taka gdzie nie ma jej wyraźnych przyczyn. Na szczęście in vitro sie udało :) i jesteśmy teraz najszczęśliwsi pod słońcem chociaz pełni obaw ale wierzymy że będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia- u Nas jest podobnie. Nie wiadomo tak naprawde o co chodzi. Bardzo wierze, że in vitro sie uda ! Latka uciekają a ja najmłodsza nie jestem a chyba nawet stara ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha123
Czesc dziewczyny Jestem nowa jeśli mnie przyjmiecie do swojego grona to dziekuję Lunede przywędrowałam za tobą:) hahaha kończe wszystkie zastrzyki i jutro sie dowiem kiedy będę miała pobierane jajeczka:)już mam stresa a co dopiero Wy dziewczyny to jakas masakra te czekanie. ciaża w 2008 pękna księżniczka w domku od 2010 roku starania o brata lub siostrę i nić 9 iui nieudanych teraz in vitro zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Katka, zaraz stara :) U nas nic nie pomagało a IVF wyszło za pierwszym razem. Ja bardzo wierze w ten zabieg i jestem jego 100% zwolenniczką. To wspaniale że żyjemy w czasach kiedy medycyna oferuje nam takie mozliwości. Odpoczywaj sobie teraz w spokoju, chociaż wiem że to mega ciężkie takie oczekiwanie. Ja myslałam że zwariuje od tego odliczania dni do testu. Na szczęście czas szybko zleciał. 9 dpt moje emocje siegnęły zenitu :) i zrobiłam test z apteki o czułości 10 i oczom moim ukazały sie 2 grube wyraźne krechy. Trzeba wierzyć że babelki zostaną z Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia- bardzo wierze ,ze sie uda, mówie do bąbelków , głaszcze i proszę żeby zostały. A strach i towarzyszace temu emocje no niestety są. Ale głeboko wierze , ze sie uda! Kochana mam tylko pytanie- czy w tym czasie szczególnie trzeba na siebie uważać? Staram sie odpoczywać ale w domu zawsze jest jakaś robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie że trzeba uważac na siebie i odpoczynek jest jak najbardziej wskazany. Do tego zero goracych kapieli i sauny. Ja po transferze zamieniałam sie w księżniczke królewne, sprzatanie na męża zdelegowałam, jak również przenoszenie ciężarów większych jak 1 kg :) Strasznie sie emocjonowałam i miałam takie wahniecia nastrojów że szok (skoki emocjonalne mi pozostały :)) Starałam sie samymi przyjemnymi rzeczami czas wypełniać i nie fiksować ale to ostanie to było mega trudne zadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gotowałam bo uwielbiam :) a na prasowanie mam mega alergie do kwadratu więc nawet mi do głowy nie przyszło, ale mysle że spokojnie możesz oddać się tej czynnosci :) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia- dziekuję za informacje. Już sie zaczełam martwic bo torebkę noszę a ta to wazy napewno z 2 kg . No nic i tak sie musi udac bo kto tak bardzo bedzie kochał te dwa bąbelki jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy pacjentami kliniki Novum ,a naszym lekarzem prowadzącym jest Dr Szulc, którego uwielbiam i do którego mam 100% zaufanie. Transfer robiła nam dr Taszycka do której zawsze chodziliśmy w przypadku nieobecnosci Dr Sz. :) A Ty gdzie sie leczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jezdziłam do Białegostoku do kliniki Bocian do dr G. Mrugacza. Tez sobie bardzo chwale i lekarza i samą klinikę. Jestem ze Śląska i zastanawiałam sie tez nad Novum bo tu i tu mam sporo km ale ostatecznie wybraliśmy Białystok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej katka. My tez robilismy ivf przy bardzo slabym nasieniu. Nam niestety nie wyszlo ani razu z czterech prob jakie mielismy. Ale wiadomo kazdy organizm jest inny. mojej kolezance udalo sie za pierwszym razem tez przy slabym nasieniu. Wiec trzymam mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luneDe kurczaku i co???? Ja nie mam pojecia nawet jaka mialam bete, ale skoro kinia przy 29 miala ciaze to i u Ciebie raczej cos tam juz kielkuje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kinia za pocieszenie...oh emocje siegaja zenitu, wlasnie rozmawialam z lekarzem, powiedzial, ze to na pewno nie od zastrzykow i lekow, ktore wzielam, bo one tylko do 7 dni maja dzialanie, wiec to jest w zwiazku z zarodkiem, ale trzeba powtorzyc w poniedzialek/wtorek...o rrany nielotoek, nie ciesze sie za bardzo na razie, poczekajmy do nastepnych dni, taka nizutka ta beta..rano tez zrobilam sikacza i tez nie wyszedl...takze pic na wode z tym ze czyta 20 hcg, skoro mialam 25 a nie przeczytal tego katka, trzymam kciuki aby sie udalo! jak pisala kinia, teraz najwazniejsze jest spoczynek i dobre jedzenie, zeby wszystko ladnie sie rozwijalo sloneczko, jesli problemem u Was jest tylko nasienie, to in vitro bedzie pomocne! przy metodzie ICSI plemnik wstrzykuja do komorki, wiec nie musi przechodzic calej drogi i przebijac sie przez oslonke komorki, byle byl genetycznie dobry, to bedzie zaplodnienie! CichaOlusia, no nareszcie ;) ciesze, sie, ze jestes, czekalam na Ciebie! Dziewczyny, my z Olusia wspieralysmy sie na forum o Insemincaji, kilka miesiecy temu, a teraz spotykamy sie tutaj :) daj znac jutro jak bedziesz znala termin puncji, nic sie nie martw, na pewno wszystko dobrze pojdzie. Juz bylas w ciazy, wiec masz dobre jajeczka! zobaczysz buziaki dla wszystkich, wracam do pracy i zrobienia herbatki kolejnej co by ukoic skolatane nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracie74
Juloni, ja tez mieszkam w Chicago nie wiem czy jestes na polnocy czy poludniu ale jest klinika , ktora ma swietne wyniki idz na strone advanced fertility , 60 kobiet ze 100 zachodzi u nich w ciaze, maja packages jesli mass mniej niz 35 lat to jest 20000 , to troche wiecej niz Ty dalas za jedno! Jesli sie nie uda oddaja 80% kasy z powrotem . Ich strona jest swietna I niczego nie ukrywaja jak inne kliniki na websites. Wszystkie kliniki tutaj Musza podawac swoje wyniki publicznie to jest takie prawo tutaj I znajdziesz na inernecie zebu miec porownanie, tylko kliniki ze swietnymi wynikami moga oferowac taki deal Bo wiedza ze zajdziesz w ciaze I nie oddadza kasy ale decyzja oczywiscie twoja a w jakiej klinice jests teraz? Ja np nigdy nie poszlabym do pojedynczego lekarza tylko zawsze do high volume clinic, im wiecej tego robisz tym lepszy sie stajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juloni, to prawda w klinikach maja najlpeszy sprzet, najlepszych embriologow, a tu wlasnie takie detale sie licza, ja tez bym stawiala na klinike..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
Tak sobie Was dziewczyny podczytuje od dawna i pozwole sie wtracic LuneDe beta powyzej 5 oznacza ciaze. Wiem, ze to niska wartosc, ale ja w 11 dpt mialam 36. Aktualnie jestem w 10 tc niestety blizniaczej. Najwazniejsze zeby ta beta przyrosla w ciagu 48 h o 66%. Trzymam kciuki (zreszta juz od jakiegos czasu za kazda z Was).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LuneDe dzieki za wsparcie pije duzo jak zalecilas i jest lepiej,fakt ze leżę w łóżku i odpoczywam.Trzymam mocno kciuki za twoją betkę,musi to być to nie ma innej opcji:) tigla dobrze rozumiem że nie cieszysz się z tej blizniaczej ciąży,a możesz napisać czym cię leczyli jak długo i wogóle?trochę rozumiem twój stres dwójka to wyzwanie. kurcze dziewczynki jak was czytam to zastanawiam się co u nas jest nie tak i czy nam się uda.U mnie badania wszystki są ok u męża też lekarz nic nie mówi o nieprawidłowościach,myślicie że powinnam dokładnie wypytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
Helenka1 w sprawach in vitro jestem, niestety, weteranka. U mojego M wszystko ok, a u mnie poczatkowy problem to endometrioza, potem dolaczyla niska rezerwa jajnikowa. Przezywam aktualnie horror z ciaza blizniacza, poniewaz indentyczna ciaze stracilam w 20 tc i panicznie sie boje, ze historia sie powtorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sloneczko, wiele tutaj z nas ma wszystko niby w porzadku a nadal ciazy brak. Ivs daje 30 % sznas to jest bardzo duzo w porownaniu z naturalanym poczeciem i IUI. Ale musimy pamietac ze jest nadal pozaustrojowe zaplodnienie i wynikaja z tego nastepstwa. Najwiekszym problemem w poczatkowej fazie procesu jest rozwoj embrionkow oraz implatacja. Musisz pamietac ze przy naturlanym zaplodnieniu 60% zarodkow rowniez umiera i nawet kobiety nie wiedza ze byly w ciazy, selekcja naturalna. Ale probowac trzeba. Ze slabym nasieniem meza uwazam ze to dla was najlepsza opcja. Nie czekaj i dzialaj. Czas ucieka niestety :( Majka witamy :) To smutna historia, rozmrazaj pingwinki i do dziela :) Kiedys musi sie udac. Ivs to loteria ale probowac trzeba kochana :) Lunede oj ty bidulko, 25 to nie 1! Cos sie tam dzieje i trzymajmy kciuki. Zobaczysz ze betka skoczy, jak sie dzwignela do 25 i wiemy juz ze to nie od lekow to znaczy ze jest dobrze :) Helenka mnie tez glowa pobolewala, trudno trzeba sie przemeczyc, to napewno od lekow Katka witamy :) Na jakis lekach jestes? I jaki to protokol: swierzaczki czy kriotransfer? Jaka stara? Moge zapytac ile masz lat? Gracie dzieki za namiar. Dzwonilam do nich wlasnie i dla mnie ten plan ze zwrotem jakby co wynosi tak samo jak w tym Fertility Centers of Illinois $27,500, z tym ze u nich zwracaj 80% to juz lepiej :) Znasz kogos osobiscie komu sie udalo z ty Advance Fertility Center? Buzka :) Tigla, blizniaki to super sprawa :) Za jednym zamachem dwoje dzieci :) Glowa do gory, dbaj o siebie i bedzie dobrze... musi byc dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tigla, rozumiem, Twoj lek...trzeba byc dobrej mysli i chyba jak najwiecej lezec, ktos kiedys powiedzial, ze w takich sytuacjach, gdy grozi poronienie grawitacja jest najwiekszym wrogiem..trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Helenka-jeszcze dzis pamietam ten straszny bol glowy na poczatku-tak jak pisaly dziewczyny-trzeba zagryzc zeby i przetrwac-plakalam niemal w poduszke ale nic nie wzielam bo sie balam. luneDe-lepiej 25 niz 1-szansa jest i nie panikuj.trzymam kciuki. Sloneczko-u nas tez nie bylo problemu-ja mialam niedoczynnosc tarczycy ale uregulowana. Juloni-podaje Ci pelny namiar:Lynfield Compauding Center INC."DBA"Freedom FP Fertility Pharmacy.12 Kent Way Byfield,MA 01922 Phone# 800-660-4283.Chyba sa tansi ogolnie bo jak dostawalam przy lekach fakture-ktora i tak byla wystawiana klinice to sama widzialam ze ceny sa nizsze.Do Ma mam troche:):)to skoro tam zamawiali musial byc jakis powod.Sprawdz. A dla wszystkich potencjalnych ciezarowek wklejam link o pozycji do snu-http://www.zapytajpolozna.pl/ciaza/uroda/spokojny-sen.html Ja zupelnie nie moglam spac na wznak od samego poczatku ale wielokrotnie tez czytalam ze spanie na lewym boku to lepsze ukrwienie dla dziecka wiec lepiej od poczatku dmuchac na zimne-nigdy nie wiemy co decyduje o powodzeniu. Dziecko to nie produkt-zgadzam sie z Toba w 100 %-dziecko to nie produkt ale maly czlowiek i jest darem od Boga-nasze jest tylko inne miejsce do poczecia go ale czy to sie uda to tylko sila wyzsza.Ja kazdego dnia dziekuje Bogu(nie rwij wlosow z glowy w tym momencie)ze obdarzyl nas dzieckiem i nawet takie koltunskie wpisy nie wyprowadzaja mnie z rownowagi bo moja dziewczynka przeslania mi to wszystko. Pozdrowienia i kciuki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia2906katowice
witajcie dziewczyny jestem tu nowa ale o dzidziusia juz walcze od lat...własnie przygotowuje sie do pierwszego in vitro które bedzie w grudniu lub styczniu - czy ktoras z Was moze opisac mi zabieg transferu zarodków i pobrania jajeczek? czy to sa bolesne zabiegi w znieczuleniu? czy w czasie stymulacji zyłyscie normalnie czyli praca obowiązki domowe? słyszałam ze do transferu trzeba byc na pełnym pęcherzu - da sie to wytrzymac? pozdrawiam aha ktos pytał o sląsk..ja jestem z mysłowic lecze sie u doktor M Biernat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×