Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Joasia skopiowalam ci co ostatnio pisalam innej dziewczynie: Po krotce: lekarz stymuluje cie hormonami by w jajnikach uroslo wiele pecherzykow, kiedy jestes gotowa czas na retrevial czyli biopsje, pobieraja wtenczas twoje jajeczka, w tym samym dniu twoj M oddaje nasienie. Embriolog zapladnia twoje komoreczki, i po kilku dniach czas na transfer. W zaleznosci ile komoreczek ci pobiora, ile z nich sie zaplodni oraz ile z nich bedzie sie dobrze rozwijac podejmujecie z lekarzem ile emrionkow transferujecie. Pozostale zamrazacie. Jesli sie uda zamrozone mozesz oddac komus, jesli sie nie uda sama z nich korzystasz przy kolejne probie- kriotransferze. Wtenczas jest mniej lekow i bez biopsji, sam transfer rozmrozonych embrionkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W trakcie stymulacji zyjesz normalnie, z tym ze unikasz definitywnie alkoholu, nie przesadzasz z kawa, jesz duzo bialka. Ja mialam biopsje na narkozie jestem w usa, normalnie mnie uspili, ale z tego co inne dziewczyny pisaly to roznie to bywa, niektore chyba zadnego znieczulenia nie mialy :( Jesli chodzi o transfer to ja mialam rano sie wysiusiac normalnie, a poprostu w drodze do kliniki wypic duuuza flache wody by pecherz byl pelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja dzis @ dostalam, o quwa!!!!! jak mnie brzuch bolal i normalnie takie skrzepy ze szok, sory za opis ale czy to jest normalne??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juloni, ja pamietam tez kiedys po wszystkim jak dostalam @ to myslalam, ze zejde. Wszystko Ci sie tam oczyszcza. joasia witaj. Dokladnie tak jak opisala Ci juloni wyglada przygotowanie i pozniejsze czynnosci. Ja mialam punkcje (koniecznie na czczo ) w znieczuleniu w posladek i po 5ciu dniach trensfer normalnie juz bez niczego, bez zadnego wskazania czy pecherz ma byc pelny czy nie. Wszystko zalezy od lekarza i kliniki. U Ciebie tez wszytko Ci powiedza. Lune jak sie czujesz? Kurcze cos czuje ze bedziemy Ci gratulowac :) Milej soboty dziewuszki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! Juloni- pytałaś o leki i protokół. Byłam na krótkim protokole , po 3 dniach od punkcji miałam transfer 2 zarodeczków i dostałam encorton 2x1, duphaston 3x1, estrofem 1x1 i niestety w brzuszek nieprzyjemne zastrzyki - clexane 1x1. No i oczywiscie codziennie łykam kwas foliowy. Z tego co zauważyłam kazda z dziewczyn ma rózne tabletki i zalecenia. Często widziałam acard . Ja nic takiego nie dostałam. Kurcze coraz bardziej się boję daty testowania. Joasia- kazda zabiegi znosi inaczej , jedne czują ból po punkcji inne dziewczyny nie . Podobnie jest z transferem więc trudno powiedzieć czy Ty bedziesz czuła ból. A jeśli chodzi o wykonanie zabiegów to zależy od kliniki . Ja punkcje miałam na znieczuleniu dożylnym a transfer tak jak iui .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juloni- zapomniałam dodać , ze dostałam świezaczki a mam jeszcze trzy mrozaczki , po które napewno wróce pomimo wieku - a lat mam duuuuzo - 39 l. Ale serce mam młode ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
katka_70 to mamy podobny zestaw : duphaston 3x1, estrofem 3x1, clexane 1x1 (choc zdarzylo sie po 2x1), aspimag no i folik.Jestes dwa lata starsza ode mnie :) LuneDe kiedy robisz druga bete ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dziekuje za szybką odpowiedź zobaczymy jak to wyjdzie. na razie czekam na okreslenie hormonu AHM czy aMH jakos tak jaki protokół bede miec krótki czy długi. anty tpo i tarczyca wporządku. wszystko zniose kazdy bol najgorsze jest to ze jak nie uda sie to juz koniec marzen bo ja podejde tylko do jednej stymulacji ( zobaczymy ile bedzie zarodków tyle prób) trzymam kciuki za testujace teraz i cały czas Was czytam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
katka_70 ja juz pisalam jesteem w prawie 11tc blizniaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigla trzymam kciuki za Twoje dwa malenstwa!! Odpoczywaj duzo i nie stresuj sie. katka nie przesadzaj z tym wiekiem.:) Ja lezalam na sali z 42letnia kobieta, wiec jeszcze starsza od Ciebie. Wazne ze duchem ciagla mloda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tigla- to pieknie, gratuluje i dbajcie o siebie :) Nielot- no ja właśnie sercem i duchem jestem młoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juloni, dobrze chociaz ze ten okres w weekend dostalas.. Nie wyobrazam sbie isc do pracy z takim krwawieniem..u mnie kazdy okres to bol straszny.. Hej dziewczynki, pozdrawiam wszystkie! U mnie bez zmian, wczoraj mialam bolace jajniki i trudnosci z wyprostowaniem sie, ale dzisiaj wszystko minelo. Czuje sie swietnie, nie mam zadnychobjawow przyrastajcej bety.. No ale nic. Nie bede na razie czynic pesymistycznych wpisow, zeby mi sie nie spelnilo, haha Widzialam pytanie o punkcje, ja np mialam na calkowitym znieczuleniu, lekarz mowi, ze to aby byla gwarancja, ze pacjent sie nie poruszy podczas tak precyzyjnego zabiegu, takze to nic nie boli. Transfer to jak zwykle badanie np wymazy Ehh..przyplatlo mi sie jakies zapalenie ..no wiecie gdzie..chyba od wsadzania czopkow z progesteronem, mimo ze staralm sie jak moglam zachowac najwyzsza higiene..boze jak swedzi..sorrki, za opisy, ale znacie moze jakies domowe sposoby, ja sie wlasnie jogurtem bifidus wysmarowalam :( Buziaki, fajnie, ze dzis sobota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Z tym okresem, to podobno normalne, pamietam, ze basza i leo i czarny chyba tez pisaly ze okres po in vitro jest straszny :( trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do transferu, to rzeczywiscie w mojej klinice chcieli pelen pecherz, bo to podnosi macice do gory i dzieki temu ladniej ja widac. Ja niestety zapomnialam o tym zaleceniu, elegancko wysilkalam sie przed wyjsciem z domu i zadowolona pojechalm do kliniki, dopiero po przestapieniu progu dotarlo do mnie ze niedopelnilam warunku i w panice rzucilam sie na dystrybutor z woda, wypilam 5 kubeczkow na raz i bylo OK! Dalo sie wytrzymyc, ale jak schodzisz z fotela, po 30 min ( lezysz po zabiegu) to kierunek jest jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym okresem to pewnie indywidualnie, ja miałam trochę bardziej intensywny ale bez żadnych odchyleń. Właśnie się przebudziłam i wtrącać słowo. Ale jestem nieziemsko śpiąca i wykończona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia to co Ty robilas przez cala noc :P Lune slyszalam tez wlasnie ze jugort naturalny. Ja tez kiedys mialam jakas infekcje poo basenie i uzywalam lactovaginal,(paleczki kwasu mlekowego ) ale w to w Polsce... udaj sie do apteki napewno cos Ci doradza, tylko zaznacz ze mozliwa jest ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Paula30 ja jestem z opolskiego i leczę się na śląsku dokładnie w Katowicach :) koleżanka robiła iv v w Opolu tam jest trochę taniej ale czy taniej znaczy lepiej trudno powiedzieć, Słoneczko83 ja miałam kriotransfer na własnym cyklu bez stymulacji stymuluje się wtedy jeżeli nie ma własnych pęcherzyków jak są to nie ma takiej potrzeby mój cykl był słaby cokolwiek to znaczy ale transfer odbył się mimo to myślę, że chodziło o słabe endometrum nad czym pracuję właśnie dietką i wiem, że w tym cała nadzieja moja, Majka1234 pisałaś o poronieniu ja miałam dwa takie przypadki, które otarły się o szpital i łyżeczkowanie ale trzeba walczyć i nie zakładać z góry, że znów skończy się niepowodzeniem więc uszy do góry! Majka1234 pisałaś o hashimoto ja właśnie z nim się zmagam mam wysokie przeciwciała ATPO na których zbicie biorę selen dodatkowo euthyrox a do ciąży clexane i encorton, Jestem w połowie cyklu i za około 2 tyg @ a po niej przygotowanie do monitoringu i criotransferu :) już niedługo jupi ! Dietkuję i piję winko no i powiem, że obecna owulacja rozhulała się ze hoho czułam się pięknie czego nie mogę powiedzieć o cyklu, w którym podchodziłam do transferu zero objawów a tym razem dietka zadziałała :) Przekonuję się coraz bardziej do zabrania 2 mrożaków na raz myślę o tym każdego dnia i każdy dzień zbliża mnie do podjęcia tej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielotol, w nocy też spałam jak zabita. Mam teraz mega fazę na spanie i mogłabym tak 24 godz. na dobę, hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia, a juz myslalam, ze kolejna impreza z sasiadami i piwem bezalkholowoym ;) basza, nie zastanawiaj sie, bierz dwa! Tzn oczywiscie zastanow sie i zrob jak uwazasz za sluszne, ale ja na Twoim miejscu bralabym dwa, wieszke masz szanse. nielotolek, jak tam dzisiaj samopoczucie ciazowe? dziewczyny, ktore sa przed pierwsza punkcja- Cicha,Helenka, Joasia: przypomnialo mi sie, ze dobrze jest wziac ze soba na punkcje dobra, wartosciowa kanpeczke z szynka lub z serem. Punkcja jest na czczo, ale potem sie lezy w klinice jakies dwie godziny a razem to wszystko trwa 3-4 godziny zanim wyjdziesz do domu ( przynajmnie ja tak mialam) i dobrze jest cos zjesc. Ja o tym nie pomyslalam i moj maz biedny lecial do sklepu i kroil bulki w samochodzie, przekladal serem i maslem, zeby dac mi zjesc. Ale od razu lepiej sie poczulam. Moze w Waszej klinice oferuje cos takiego, u mnie byla tylko herbatka, z cukrem ( wyjatkowo, z cukrem,hihi) czarny, telesforek- pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialabym- tigla, u mnie nastepny beta mam zrobic w poniedzialek lub we wtorek, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielotku na mdłości najlepszym sposobem jest ssać imbir można go jeść lub ssać :) Wszystkim życzę miłej niedzieli :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczynki. Wlasnie czytalam juz o gdzies o imbirze, tylko gdzie ja go tu dostane :\ hmmmm lune zjadlam sniadanko i wypilam herbate i jakos przeszlo. Na szczescie to jeszcze nic uciazliwego, ale sie chyba powoli zaczyna. Robisz jutro bete? Boooooze co za leniwa niedziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigla
Właśnie wróciłam z pizzerii-jestem objedzona jak bąk. Mdłości, coraz rzadsze i słabsze, zapijam tylko miętowa herbatą. W poprzedniej ciąży piłam herbatę z imbirem (wrzucałam plasterek), pomagało. Musisz tylko Nielotol uważać z imbirem żeby nie przesadzić z ilością, bo się zrazisz. Jutro rano idę na badanie krwi. a na 11-nastą jestem omówiona na USG i oczywiście już panikuje, ze będzie coś nie tak. LuneDe jutro o której będziesz się dzieliła szczęśliwą nowina ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Dobrze, ze sie juz lepiej czujesz nielotol, taktrzymac Tigla, trzymam kciuki za jutro aby badanie dobrze wyszlo! Kochane, ja jutro powtarzam bete...rano o 7.30 wynik ok poludnia mysle, moze pozniej...nie mialam przez ten weekend zadnych objawow, nic nowego sie nie wydarzylo wciaz mam to uczucie pelnosci, od czasu do czasu pobolewania w macicy i od tygodnia delikatna zgaga sie pojawia oraz mam apetyty, ale t wszyskto nic konkretnego i oczywiscie zwiazane z lekami ktore biore, progesteron i encorton... No nic..jutro bedzi 14 dpt, zobaczymy co z tego bedzie, stresssa mam :( Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×