Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

cześć- mam pytanko , wiecie coś na temat dofinansowania przez nfz do in vitro? bo w necie wiele o tym wiele nie piszą :( zastanawiam się czy jest na co czekać ,czy to kolejne obietnice bez pokrycia:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC DZIEWCZYNY Musze sie komus wygadac bo mam taki zal do meza ze mi sie dzis od rana płacze. Wczoraj tak jakos mimochodem spojzałam na jego tabletki i cos mnie tkneło, popatszyłam cholera jakos ich duzo policzyłam niewierzac sama sobie , i jak sie okazało moj maz juz od parunastu dni a może i od nieudanej ostatniej próby nie bierze lekow. Odechciało mi sie wszystkiego ... Ja mogę brac tyle lekow,zastrzykow ,meczyc sie.... teraz juz 2 tyg tak bola mnie piersi ze dotknac niemoge ..... a to dopiero poczatek gory lodowej .(przerabiałam to 2 razy teraz trzeci i ja mam miec siłe ,ma mi sie chciec ...... ) On spokojnie powiedział mi wczoraj ze wiesz ze ja nielubie tabletek łykac...... no rece mi opadły..... pytam go ironicznie z łzami w oczach: A ja lubie tabletki i zastrzyki ? juz mam drgawki jak pomysle o mojej punkcji bez znieczolenia ogolnego .... A on tabletek łykac nielubi i niepotrafie go zrozumiec -ostatnio po 2 miesiacach brania sperma poprawiła mu sie 3 krotnie. Boze tak mi smutno i przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anette trzymam za ciebie kciuki rozwiaz ten noworoczny worek.... wysokiej bety i pozytywnych testowan. I pamietaj o jednym kazdy objaw nadchodzacej @ moze byc objawem pozytywnym ,i odwrotnie brak objawow tez moze byc pozytywny. Zycze ci na nowy rok worka cierpliwosci i spokoju bo on ci jest najbardziej potszebny . kiedy testujesz? Trzymaj sie cieplutko skarbie . Helenko kochanie moja siostra miała polipa netszeba było go usuwac wyleczyła lekami ale trwało to 3 miesiace. Ten polip był przyczyna niezachodzenia w upragniona ciaze . Moze u ciebie to polip jest winowajca ...Tule cie mocno moze idz jeszcze po druga opinie co ci powie inny lekarz. Witaj Karola z tym dofinansowanie to obiecuja obiecoja ale czy cos z tego bedzie mysle ze nikt tego niewie... Lude Nielotku kiedy wyjezdzacie z Polski? Lude ty dzis maluszka chyba podgladasz czekam na relacje ... Nielotku jak ja ci tej ciazowej sesjii zazdroszcze ... mam nadzieje ze bedziecie mieli sliczne zdjecia. Ja kocham robic zdjecia mam nowy aparacik i w niedziele bedziemy działac i robic fotki 3 miesiacznemu synkowi mojej kolezanki Pozdrowienia dla calej reszty naszego szadronu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Aneczko dla pocieszenia powiem Ci że mój M już też się wyluzował z braniem tabletek:( Dziś zapytałąm czy bierze a on że tylko Axaren bo reszta mu się skończyła. Przecież mógł mi wczesniej powiedzieć to bym zamówiła:( Macy tez już nie bierze bo stwierdził że to nic nie pomaga. U nas rzeczywiście poprawy po lekach nie było a brał je ponad pół roku. Sama nie wiem co z tym zrobić. Boję się trochę że przy podejściu do ivf nie będzie z czego wybrać tych plemników. Ostatnio było tylko 2 mln w 1 ml. Muszę go chyba przycisnąć i zamówić te leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, starajace sie i szczeslwe przyszle mamusie! x Gzies mi chyba wsiakl moj poprzedni wpis albo jakos nie umiem go znalezc. Czy ktoras z Was miala dobre doswiadczenia w ivf z tragicznie niskim AMH? :O Takim 0.4? :( x Mam termin w klinice w Wiesbaden na 15 stycznia (mieszkam w Niemczech), niestety nie mieli nic wczesniej a ja mam wrazenie, ze mi zegar tyka tik tak, tik tak...Poza tym nie wiem nic o tej klinice oprocz tego, ze mojej kolezance tam niestety po 3 ivf nie wyszlo wiec nie wiem czy dobrze robie, ze akurat tam ide :O x O czym sie na takiej pierwszej wizycie w klinice rozmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka wiem że u nas nie jets jesczez tragicznie z tym nasieniem. Boje sie tylko że teraz wyniki będą gorsze, bo u mojego M to nasienie ciągle się pogarsza. Startowaliśmy z 15 mln w ubiegłym roku (raz nawet trafilo się 24 mln/ml). U nas to wina wysokiego FSH niestety:-( Ale wierzę że nam się uda, i Wam też;) Gerwazy ja gdzieś czytałam że dziewczynie z AMH 0,1 sie udało:-) Moje koleżanka miała 0,9 i słabiutkie nasienie a udało się naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) katka, nie wiem czy mnie jeszcże pamietasz, bardzo Ci kibicowalam, ciesze sie, ze Ci sie udalo, trzymam kciuki :) malo co wchodzilam na forum, od wrzesnia praktycznie wcale, teraz jak weszlam na "komu sie..." same nowe nicki. I dzis weszlam na to forum i Cie znalazlam :)) Do in vito podchodzic mam w lutym w Gdansku, musze jeszcże zrobic cariotypy... Ale rozwazam Losz badz Bialystok i z tego o psmietam, wim ze Ty tam jezdzilas, molabys mi cos wiecej powiedziec, lekarz chyba mrugacz tak? Z gory dzieki :) Pozd dla Wszystkich dziewczyn :) Cos mi sie zawiesza, zeby znowu wiadomosc sie nie powtorzyla kilka razy /:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza... :) Chcialabym sie do Was przylaczyc, nie macie nic przeciwko? :) Prawie wszystkie wypowiedzi przeczytalam :) Kurcze, nie wim co mam zrobic tj jaka klinike wybrac, nikogo z gd nie ma :/ Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza... :) Chcialabym sie do Was przylaczyc, nie macie nic przeciwko? :) Prawie wszystkie wypowiedzi przeczytalam :) Kurcze, nie wim co mam zrobic tj jaka klinike wybrac, nikogo z gd nie ma :/ Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy Dziewczyny pisza, ze nawet przy niskim AMH jest nadzieja i sa ciaze :) Ja mam 1 i tki wynik wg moich lekarzy jest nieciekawy wynik :/ a jest to wynik sprzed roku, w styczniu musze go powtorzyc. A jezeli chodzo pytania to ciezko powiedziec, ja zanim sie zdecydowalam na in vitro, przezlam szereg badan, hsg, laparoskopie, 2 nieudane inseminacje i trzecia do ktorej nie doszlo.... Przed swietami bylam u lekarza z wynikami meza i sie zapytalam co robimy, czy kolejna IUI - czy jest sens i wydac kolejne tysiac pare zl czy in vitro i padlo na to drugie. Na in vitro sami juz bylismy zdecydowani bardziej chcialam sie dowiedziec czy jest sens robic kolejne IUI Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cookies
Gburka - pozwolę ja się troszkę wypowiedzieć. Tak- Katka jeżdziła do B-ku do dr Mrugacza, ja też jeździłam i nadal zresztą jeżdżę do Bociana ale do dr Grygoruka i sobie go również chwalę - miły, wizyty nie sa na czas, wszystko powoli, dokładnie - dla mnie spoko. Zreszta co najważniejsze są efekty i teraz prowadzi moją ciażę. Dla mnie Bocian jest spoko kliniką. Z wizytą nigdy nie było problemu - zawsze dopasują się do ciebie. Dla mnie dr raz nawet przyszedł na wolnym i sam to zaproponował. Atmosfera miła, wręcz czasem nawet wesoło,czujesz się jak u siebie, co więcej dyskretnie - dla mnie same plusy. Nie wiem jak w Łodzi ale ja polecam Bociana. Mi ivf udało się za 2 podejściem (na szczęście miałam śnieżynki) Katce za 1 razem, więc ... Ale decyzja twoja. Jak to dr mówi do tej decyzji trzeba dorosnąć iż nie jest łatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cookies :) dzieki za info, coraz bardziej sie zastanawiam wlasnie nad Bialystokiem i takie opinie jak Twoja coraz bardziej mnie do tego sklaniaja :)) Jutro zadzwonie i sie popytam o terminy itp A kwestia finansowa? Na ich stronie jest tylko cennik o samym zabiegu, najgorzej to leki, bo nigdy ńie wiadomo ile wyjdzie. W Gdansku maja program za 13 tys w tym jest icsi, mrozenie na rok, leki bez limitu i wiele innych, ciekawe jak w Bocinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Gburka! Ja tez w wigilje po transferze wracalam z bociana 430km, nie moge Ci powiedziec czy sie udalo czy nie, ale jesli chodzi o obsluge to naprawde nie jak w klinice. Bardzo fajna atmosfera, ja bylam pacjetka dr Mrugacza i tez uwzazm ze fajny facet jako lekarz. maja bardzo wysoki odsetek ciaz. ja wydalam okolo 11 tys na krotki program. teraz co do mojego przeczucia, to kiepskie. NIC ale to NIC nie czuje, nie sadze zeby cos z tego bylo bo lekarz powiedzial ze dopoki sie "cos" czuje to jest dobrze, a ja cokolwiek to czulam pierwszego dnia tylko w brzuchu jak wracalismy do domu a potem jz tylko hiperka i bol jajnikow. teraz jestem 5dpt i zastanawiam sie czy nie pierdyknac tych lekow i zapomniec ze w ogole cos robilam... chyba przechodze zalamanie trzecim ivf :-( w dodatku snila mi sie dzisiaj prababcia ze siedzi przed oknem pokoju w ktorym bylam i tak strasznie plakala...a moje sny sie z reguly sprawdzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos kwestii finansowej to ja zaplacilam tyle za ivf imsi plus naciecie otoczki, wizualizacje wrzeciona i mrozenie 1 zarodka. a i co do zarodka mam pytanie. mialam w drugiej dobie 2 zarodki 4B i jeden 2B, i teg gorszy zostal zamrozony, ale zastanawiajac sie dluzej to on nie rozwijal sie bo byl w drugiej dobie podzielony na dwa a powinien byc na 4 nie? Dalam sie naciagnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, przykro mi z powodu meza Twojeo, ktory pomibal sobie branie lekow, ja tez bym sie wkurzyla! bo to sa wazne sprawy i trzeba w nich byc razem, zaangazowanie obu stron jest wazne, a nie tylko kobiety, nie ladnie. Koniecznie wytlumacz mezowi jak takie zachowanie jest dla Ciebie bolasne, na pewno sie poprawi! trzymam kciki kochana! xxx Gerwazy, ja nie mam niestety zadnej wiedzy nt AMH :( nic nie poradze, ale ciesze sie, ze jestes z nami :) xx Gaburka, Karola, witajacie :) xxx annette, mysle, ze i tak wyjscia nie bylo, innego niz zamrozenie, no bo co mieli zrobic z takim "biedniejszym" zarodkiem, dostalas ladne i silne, a ten slabszy musi poczekac :) trzymam kciuki za Twoje wyniki bety niedlugo :) xxx U mnie wir spotkan towarzyskich oraz rodzinnych, a takze zakupy :) szczerze mowiac wydalismy wczoraj i dzisiaj ok 4 tys na artykuly dzieciece, lozeczko, przewijaki, potrzebna zabawki, ubranka - tez na wyrost, czyli do 9-12 mies do przodu, itd...wiem wiem wiem, jest wczesnie i w ogole szalejemy, ale akurat byla okazja, bo likwidowali sklep i wszystko bylo 50% ceny, wiec potem trudno bylo by znalezc podobne okazje...zakupilam tez troche, no dobrze, nie troche, ubran ciazowych i nawet bylam zdzwiona pozytywnie ze mozna znalezc ladne rzeczy :) xxx aa co do wizyty wczorajszej, to wszystko dobrze, zaczal sie 16 tydz, dr zmierzyl glowke i brzuszek, pierwszy raz slyszelismy serduszko. najprawdopodobniej DZIEWCZYnKA, ale na razie nie wiadomo na 100% :) xxx a jak Wasze prygotowania do Sylwestra? my sie nie wbieramy nigdzie, bo bedziemy wracac juz 1 sty, ale Wy na pewno cos planujecie? :) xxx papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka, mialo byc: pobimbal :) a nie jakies dziwne slowo xx pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko, ja nigdy nie mialam polipa...mialam torbiel, ale to chyba nie to samo?? usuwana laparospokem, kilka lat temu...kochana, troche sie przeciagnie u Ciebie, ale jak juz usuna polipka to pojdzie z gorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki. anette trzymam mocno kciuki i nie poddawaj sie. Czekaj i miej nadzieje do ostatniego dnia!!! aneczka kurde potrzasnij tym swoim mezem, razem musicie przez to przejsc. Mysle,ze jak to facet nie zdaje soebie sprawy z tego co robi. Trzymaj sie kobitko.Sciskam mocno!! helenko kurde no ciaglecos. Ale ja tam sobie mysle, ze po burzy zawsze wychodzi slonce i Tobie ono tez napewno zaswieci!!! Gburka, Gerwazy hejka :) Justynka,wlasnie wiara czyni cuda!!! :) U mnie tez wiecznie latanina:) Bylam u lekarza,mala siedzi nisko w spojeniu lonowym,przyklejona do mojego kregoslupa i nie chce sie pokazac no :) Ciezko bylo,ale lekarz powiedzial ze widzi jakby cipuche ale nie na pewno. Czyli potwierdzilo sie. Wyjezdzamy 4go juz do Belgii i 10go mam lekarza wiec moze tam sie uda cos zobaczyc.:) Rosnie zdrowo,szyjka ok,bedzie mala akrobatka :) Wierci i kreci sie strasznie. Brzuszek mam miekki, czyli wszystko niby ksiazkowo. Lekarka od razu powedziala do mnie "oczywiscie Pani nie pracuje?" a ja do niej -Pani doktor tam gdzie mieszkam pracuje sie do 6ciu tyg przed porodem. Za glowe sie zlapala :) Ale jak czuje sie dobrze to w sumie jeszcze troche popracuje, w marcu planuje isc na zwolnienie. Lunemy tez juz zakupilismy prawie cala wyprawke. Lozeczko,posciele,koce,wozek,pierdolki ciuszki i tam zostaly do kupna jakies duperele. Ogolnie zwariowalam w tych sklepach ;) Sesja wczoraj minela bardzo przyjemnie, choc moj kregoslup to odczul :/ Ponad dwie godziny nam zeszlo i moze jeszcze do wyjzadu uda sie nam odebrac gotowe zdjatka. Dzis rano pierwszy raz wymiotowalam jak kot, ale to chyba dlatego ze obudzilam sie bardzo glodna i krecilam sie bez sniadania, az mnie glowa rozbolala. A tak to dni urlopu mijaja,jeszcze sylwester przed nami,ale spedzamy go raczej rodzinnie. Kochane milego dnia zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielotol, Lunade, x Cudownie sie czyta o Waszych wrazeniach JUZ W CIAZY. Boze, jakie to szczescie x Nielotol, dbaj o siebie! Ale pociesze Cie, ze moje kumpele, ktore pracowaly prawie do konca mialy z jakiegos niepojetego powodu lzejsze porody niz ta kolezanka, ktora nie pracowala cala ciaze. Jej dziecko strasznie duze bylo i porod trwal ponad 20 godzin, wrecz o wlos skonczyloby sie cesarka :( A kumpela, ktora ciagle do pracy smigala i nawet do konca troche tak chodzilo-biegala urodzila w niecale 3 godziny! :) x Ja ndoluje sie im wiecej czytam opowiadan o in vitro bo niestety mamy nad tym wszytkim mala kontrole, lekarza sa rozni, zabiegani, dla nich to tylko kolejny zabieg na tasmie, nie maja czasu zanalizowac Twojego przypadku na spokojniea dla mnie to nadzieja zyciowa. No ale, pojdziemy 15 stycznia to dowiem sie moze wiecej. Ale czytalam wypowiedzi kobiet, ktore mialy 7 transferow iNIC :( Wtedy chyba sie powiesze.:O x Zastanawiam sie z tego wszytkiego czy nie lepiej byloby do Polski uderzyc? Moze byloby mniej komercjanie? Tutaj wszytko takie na kase nastawionesama nie wiem. Nie chodzi mi o kase, pal diabli, ale o rezultaty. Boje sie, ze nikt nie poswieci nam czasu zeby wszytko dobrze dobrac do naszej sytuacji tylko beda kasowac za kolejne podejscia. Juz na poczatku mowia, ze zazwyczaj potrzebne sa 3 podejscia :O x Czy slyszalyscie moze o metodzie IMSI zamiast ICSI? Podobno zwieksza prawdopodobienstwo zagniezdzenia sie zarodka i utrzymania ciazy. Duzo czytam, staram sie nazbierac wiele wiadomosci na temat in vitro zeby w kazdy mozliwy sposob zwiekszyc szanse. Ale nadzieje mam malutka, bardzo malutka :( x Jutro jestesmy w domu, przychodza goscie i bezdiemy swietowac :) Mam tylko jedno, jedyne zyczenie na Nowy Rok...i mysle, ze je znacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny w ostatni dzień starego roku! Życzę Wam i sobie aby ten Nowy Rok był lepszy niż mijający, życzę spełnienia marzeń, dużo zdrowia, radości i uśmiechu każdego dnia! Brzuchatkom (Katka, Wiosanka, Nielotol, Lunede, Cookies i inne dziewczynki) życzę szczęsliwego rozwiązania a staraczkom dużo siły, wiary i nadziei że nam także się uda! Wszytskiego dobrego dziewczyny!!:-) Gerwazy ja też zastanawiam się na imsi. Podobno zwiększa sznase przy słabym nasieniu. Jaki u Was jest problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki! Zabiegane jestescie w te swieta ze szok... :-) ja wczoraj wracalam do Danii caly dzien w samochodzie wiec nic dziwnego ze bolal mnie krzyz, ale ja juz wkrecilam sobie ze moze jednak sie udalo i teraz bede w razie niepowodzenia baaardzo zalamana. nic innego nie czuje, kompletnie zadnych odczuc ani nic wiec czekam, dzisiaj 7 dpt czyli liczyc chyba 9 nie? bo dwudniowe zarodki... a ja nic nie czuje cholera by to wziela. najgorsze jest to ze zostalam z samymi sikancami bo bety tutaj nie robia i musze csekac do 14 dnia po transferze, ale za 4 dni okres takze bedzie wiadomo co jest grane. X WSZYSTKIM WAM DOSIEGO ROKU ZYCZE! zeby spelnily sie nasze marzenia o upragnionej ciazy, o bobasku zdrowym, ladnym i wesolym, o lekkich porodach i o wszystkim innym czego sobie tylko zqzyczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie,wpadłam na chwilę aby zlożyć wam życzenia jeszcze w starym roku.Wiemy wszystkie czego sobie życzymy więc mam nadzieję ze to nasze marzenie się spełni czego wam i sobie życzę:) A tym którym już się to udało szczęśliwych porodów i dużej radości z rodzicielstwa:) Ja wierzę że 2013 r to będzie mój mojego męża i naszej maleńkiej dzidzi rok:) SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6,5 roku staramy się z mężem o dziecko. W grudniu podeszłam do in vitro, dziś zrobiłam BHCG i lipa. Płakać mi sie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!! Jak tam Sylwestrowej imprezie?? Z tej okazji chcialabym Wam zyczyc spelnienia marzen,szczegolnie tego jednego i duzosily, wiary i nadziei. A tym co sie udalo szczesliwego rozwiazania i wiele radosci!!! anette licz odtransferu i dzien tramsferu jako dzien 0. Trzymammocno i kciuki i czekam na info!! asia muzyczka witaj. Bardzo mi przykro:( A jaki jest u Was problem? gerwazymalinowski mysle, ze jezeli masz mozliwosc leczenia w Polsce to powinnas sprobowac. Duzo par z niemiec przyjezdza doPolski na in vitro. Raz, ze napewno taniej Cie to wyniesie a dwa ze nasze kliniki naprawde maja dobre statystyki. Nie poddawaj sie. Trzeba byc dobrej mysli do konca. Kazda z nas to przechodzila, niektore przechodza dalej, wiec musicie wierzyc i tego Wam zycze. Duzo sily i wiary, bo od tego tez duzo zalezy. Nie zamykaj sie i nie poddawaj. Nasza glowa tez ma tu duzo "do powiedzenia" I nie sluchaj zalozen z gory ze trzeba trzech podejsc zeby sie udalo. Na przykladzie naszych dziewczyn widac, ze czasami starczy jeden i siup,dzidzia:) O metodzie IMSI czytalam tylko troche,ale nic konkretnego na ten temat nie wiem,wiec nie pomoge. No dobra to odpoczywajcie, bo juz od jutra znowu wracamy do normalnego zycia :) No ja na szczescie jeszcze pare pourlopuje ;) Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!! Jak tam Sylwestrowej imprezie?? Z tej okazji chcialabym Wam zyczyc spelnienia marzen,szczegolnie tego jednego i duzosily, wiary i nadziei. A tym co sie udalo szczesliwego rozwiazania i wiele radosci!!! anette licz odtransferu i dzien tramsferu jako dzien 0. Trzymammocno i kciuki i czekam na info!! asia muzyczka witaj. Bardzo mi przykro:( A jaki jest u Was problem? gerwazymalinowski mysle, ze jezeli masz mozliwosc leczenia w Polsce to powinnas sprobowac. Duzo par z niemiec przyjezdza doPolski na in vitro. Raz, ze napewno taniej Cie to wyniesie a dwa ze nasze kliniki naprawde maja dobre statystyki. Nie poddawaj sie. Trzeba byc dobrej mysli do konca. Kazda z nas to przechodzila, niektore przechodza dalej, wiec musicie wierzyc i tego Wam zycze. Duzo sily i wiary, bo od tego tez duzo zalezy. Nie zamykaj sie i nie poddawaj. Nasza glowa tez ma tu duzo "do powiedzenia" I nie sluchaj zalozen z gory ze trzeba trzech podejsc zeby sie udalo. Na przykladzie naszych dziewczyn widac, ze czasami starczy jeden i siup,dzidzia:) O metodzie IMSI czytalam tylko troche,ale nic konkretnego na ten temat nie wiem,wiec nie pomoge. No dobra to odpoczywajcie, bo juz od jutra znowu wracamy do normalnego zycia :) No ja na szczescie jeszcze pare pourlopuje ;) Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! zaczynamy ivf przy niedroznych jajowodach ,hormony mam do wyregulowania i jestem w trakcie antykoncepcji.Maz okej. Dziewczyny aby w Nowym roku zycze bysmy były mamami hihiiih i nigdy nie traciły wiary. !!!!!!!! za pare dni kolejna wizyta u dr.mrugacza jest bardzo fajnym lekarzem .pozdrawiam wszystkie dziewczyny MOCNO TRZYMAM KCIUKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha123
Cześć dziewczyny Życzę Dużo Szczęścia Zdrowia i wysokiej bety w tym 2013 roku:) Nie odwiedzałam stroni dawno bo nie byłam w zbyt dobrej formie psychicznej ale witam nowe dziewczyny i trzymam kciuki:) Otóż 14 grudnia leżałam w szpitalu na łyżeczkowaniu ten czas był dla mnie i mojego M trudne, łez tyle wylałam że już chyba nie mam nic .My na razie musimy sobie odpocząć psychicznie ,fizycznie oraz finansowo, myślę że dopiero będziemy działać wiosną lub w lato o ile nie damy sobie na luz ze staraniem :) Życzę jeszcze raz Dużo Szczęścia dla Was kochane i Wytrwałości, będę modlić się o dzieciątka Wasze i te które niebawem się poczną. BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc szystkim. Jestem tu nowa. mam pytanko czy sa tu moze dziewczyny z Poznania ..... czy mozecie poradzic gdzie najlepiej udac sie na zabieg inf w Poznaniu. Dziekuje za ospis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×