matka mojego faceta mowi do mnie tak ...

W dzisiejszych czasach kobieta tez powinna przynosic pieniadze do domu albo Zona powinna oddawac wyplate mezowi Nie mieszkam z facetem, zarabiam wiecej, od niego nie biore ani grosza. Moze mi ktos wytlumaczyc po co takimi tekstami mnie ta kobieta wkurwia?

nie polubicie sie

chyba ciebie nie lubi i ci tak specjalnie dogaduje

ten powyżej mnie

Fakt. Jego starszego syna - pijaka dziewczyna wziela do siebie. Sa pusci ale tamta jest idealna - bo wziela go do swojego domu ("swojego" tzn do domu rodzicow). Ich matak pewnie sie cieszy bo sie pozbyla jednego syna z domu. Ja mam swoje mieszkanie. Narazie (2 lata razem) nie zamierzam mieszkac w nim z nikim.

Musze przestac tam jezdzic. Jak facet bedzie chcial sie spotkac to niech przyjezdza do mnie. No to pewnie zaczniemy sie widywac rzadziej ... Jego matka mnie wkurwia tymi tekstami, zabawne bo jej maz wyniosl sie z domu, nie dba o rodzine, wpada czasami jak gosc. Nastepnym razem jak palnie taki tekst to zapytam czemu tak do nie mowi. Poprzednia dziewczyna mojego faceta nie pracowala. Kase przysylali jej rodzice. Widac dobrze bylo. To skad u "tesciowej" taka zmiana.

Faktycznie ona chyba czeka az ktos "zajmie sie" jej synkami. tamtemu nie pomaga nic. Dala ostatnio 100zl i sie smiala ze mial na imoreze. Jest chytra. Czeka az ktos jej da. A ja mam swoja matke - "tesciowej" w dupe nie musze wchodzic.

świekra liczy na to , że jej syn wreszcie przestanie do niej krzyczeć , że matka jest tylko jedna! flaszka w lodówce

tan tekst okropnie smierdzi... oddawac pieniadze mezusiowi? a kurfa z jakiej racji??? uwazaj na swojego narzeczonego-jesli to maminsynek to tesciowa bedzie wam na glowe wlazila i bedzie chciala nasrac musisz wyczuc ukochanego, jesli maminsynus-wiej od niego

Dobrze Ci radzę póki nie jest zapózno.Olej to całe towarzystwo,bo z tego co piszesz to jest synuś mamusi i będzie wszystko robił pod dyktando tej starej.Czarno to widzę.Nie miej klepek na oczach,rozejrzyj się ilu fajnych,wolnych,pracowitych facetów chodzi po ziemi.Tego kwiatu to pół swiatu.Gdzie Ty poznałaś takiego dupka?

niedelikatna, mowiac ci takie teksty, z drugiej strony ma rację. Przeciez wiadomo,ze w dzisiejszych czasach kobieta tez zarabia, czyli przynosi pieniadze do domu. Daje męzowi tak jak maz daje jej - bo kasa w normalnym malzenstwie jest wspolna. Czy maz ma łozyc na dom, a zona swoje wydawac tylko na waciki? bo nie kumam, skad oburzenie.

W internecie. Jego poprzednia dziewczyna mieszkala tam kupe lat, nie pracowala i dobzre bylo a teraz takie teksty. Ja nie chcac wyjsc na pasozyta czasem cos upieke jak tam jade. Ale poza tym sie nie poczuwam bo to nie moj dom. Powiedzialam mojemu ze na bank tam nie bede mieszkac ale w sumie i tak tam nocuje. Unikam jego matki. Wkurwia mnie jej podejscie. I tez lapie sie na tym ze moj facet na nia narzeka ... ale tam dalej mieszka. Jego matka widzi ze mam kase to nie przeszkadza jej ze syn zarabia mniej. A mnie przeszkadza. Moim zdaniem od czasow jaskiniowych nic sie nie zmienilo i to facet jest glowa rodziny. Musze jej zapytac czy ona mezowi oddaje wyplate. Ta cala rodzina to jakis zart.

Mam ten sa problem.moj facet narzeka na matke ele wyprowadzic sie nie chce.bo jak twierdzi mama bedzie zla

Jego matka wtraca sie do wszystkiego