Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama2104

Blokada po poronieniu....

Polecane posty

Gość Mama2104

Witam wszystkich. Chciala bym zalozyc nowy temat bo nic podobnego nie moge znalesc a wiem ze nie jestem sama.... Chodzi o to ze mam 4 letniego, zdrowego synka. Niestety moja druga ciąża 2lata temu zakonczyła sie poronieniem. 6tc.... Od tamtej pory w sumie od wizyty w gabinecie ginekologicznym jestem zupełnie inna w stosunku do mojego synka. Zrobiłam sie nadopiekuńcza... Nie pozwalam mu oddalic sie odemnie na wiecej niz 5metrów, jestem przewrażliwiona na punkcie upadków, zderzeń, uderzeń nawet w czasie gdzy syn jest na dworze z mezem a ja robie cos w domu dzwonie co 20minut czy wszystko wpożadku. Chciała bym przestac ciagle sie martwic i troszke dac synowi samodzielnosci ale ten strach jest silniejszy. Czas po poronieniu byl czyms strasznym. Mąż nie przeżywał tego zemna... Plakalam sama po katach. Czy potrzebuje psychiatry? Prosze o jakieś mądre odpowiedzi. Pozdrawiam i z góry dziękuje... Natalia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka1339
Hej! Mysle ze nie psychiatry ale psychologa ktory moze pomoc Ci zwalczyc nadopiekunczosc a raczej paranoje bo mozna to juz do nich zaliczyc. Z tego co piszesz widze ze ten stan rzeczy Ci przeszkadza wiec nie zwlekaj z siegnieciem po pomoc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama2104
tak, masz racje strasznie mi to przeszkadza. Wiem ze w ten sposób robie krzywde mojemu dziecku. Cala rodzina uważa mnie za idiotke/wariatke. Mialam terapie u psychologa ale zrezygnowalam po 5 wizytach. Bylo ze mna jeszcze gorzej. A i przepraszam ze dodalam temat 2x.... moze administracja usunie ten drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×