hehehehehehehhehehehehehe

Mega wpadka mojego biednego brata ! Opowiedzial mi to po kilku latach, choc mowi ze nadal sie pali ze wstydu jak sobie przypomni. To byla sobota rano, byl sam w domu i czekal na wazna przesylke i na listonosza. Akurat byl w toalecie ( byla na gorze ) i zadzwonil dzwonek. Zdazyl tylko podetrzec sie i przemyc rece, niestety nie spuscil kup... Myslal ze to listonosz, niestety mama nie powiedziala mu, ze przyjda panowie cos tam naprawiac w lazience. Brat szybko zamknal klape i wyszedl z lazienki. Myslal ze umrze ze wstydu. Faceci robili cos przy rurach i na bank podniesli klape, zreszta smierdzialo w lazience. Masakra !

tak naprawde to byla moja wpadka ale tak sie wstydze ze szok, smierdzialo okrutnie i dziwnie na mnie patrzyli tacy bez humoru byli po tej robocie a jak wyszli to widzialam ze jeden rzygal na trawnik

bardzo śmieszne

A dlaczego tylko zamknął klapę i nie spuścił, bo nie rozumiem

Konsumuję swe kupsko.

I jak ? Podobało się ?:)

Mnie się osobiście ta historia bardzo podoba.Ba.Mam nawet taki lekki dreszczyk podniecenia gdy ja czytam.Jednakże czegoś tu nie rozumiem.Dlaczego nie nacisnął spłuczki? Ileż czasu zajmuje taka czynność? Sekundę?Dwie sekundy?

17:51 pravik911 Pewnie Cię to nie śmieszy bo sam tak masz codziennie:):)