Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama jedynaczki chyba na zawsz

mama jedynaczki nie chce więcej dzieci bo chcę żeby córka miała wszystko

Polecane posty

Gość Nie ma dobrych rozwiązań w
Samotność to nie jest nic fajnego,ale prawie wszystkie relacje z innymi ludzmi,obcymi,rodziną to też przeważnie żądna przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość screce
ja mam siostre i gdybym miała wybierać wolałabym 100000 razy moją kochanę siostrę niż o te 3 zabawki więcej, ciuchy też miałam niektóre po niej, meble mam po niej i dużo innych rzeczy i ciesze się że ją mam. żaden rower ani zabawka by mi tego nie wynagrodziła. i teraz jak jestem starsza mam najlepsza przyjaciólkę i dobry kontakt z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona żabka żabka
a ja mam czwórke dzieci i stać nas na wszystko. NIe pisze o tym aby się chwalić ale aby obalić mit że dużo dzieci to od razu bida aż piszczy. Dzieci chodzą do dobrych szkół, zawsze jeżdzimy na wakcacje oraz ferie zimowe. Mamy duży dom, chodzimy do restauracji , kawiarni, kina całą rodziną. Ja jestem jedynaczką i było mi z tym całe zycie źle, wiedziałam ze moja rodzina bedzie wyglądała inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość equadorum
Jak w temacie Jestem tak unieszczęśliwiona brakiem rodzeństwa, ze nie mogę sobie z tym poradzić. Dociera do mnie, ile mnie ominęło w dzieciństwie, ile mnie omija teraz. Czuję się taka niczyja, nie mająca jakby korzeni, przeszłości. Nie wiem, na ile sobie to wmówiłam, na ile to jakas obsesja, a na ile naturalny zew, który jest po prostu niezaspokojony Ktoś kiedys powiedzial, ze starosc zaczyna sie, gdy nie ma sie do kogo powiedziec: a pamietasz??? ja juz teraz, majac 30 lat, prawie nie mam do kogo tak mowic Niedawno przyjechala kumpela jeszcze z czasow piaskownicy, na stale mieszka w Australii. Ma 4 siostry. Mamy sie spotkac, ale ja nie wiem, czy dam rade. Tak jej zazdroszcze tych siostr, siostrzencow, siostrzenic... Jest tu ktoś, kto mysli i czuje podobnie??? Jak sobie z tym radzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynaczka****
Przebywam teraz na Mazurach, na kwaterze u ludzi, ktorzy mają 3 córki. Dorosłe. Jedna zamężna z dziecmi. I jak widze, jak oni sobie wszyscy razem sie u tych rodzicow spotykaja, jak sie smieja, winko pija, to po prostu mnie mrozi... Bo widze ubogosc mojego zycia, jak zostaął odarta z najwazniejszych, najwiekszych wartosci - rodziny Ja - jedynaczka... Zawsze miaąłm duzo znajomych, lubilam ludzi, bylam bardzo otwarta i serdeczna, ale z biegiem lat nabieram coraz wiekszego dystansu do "obcych" A rodziny, jesli chodzi o rodzenstwo i ich dzieci i partnerow, nie mam. jedynie rodzenstwo cioteczne... Masakra... Nie umiem sie do konca cieszyc z zycia, bo wciaz wisi nade mna ten cien SAMOTNOSCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam jedno po drugim i
bardzo sobie chwalę- wparwdzie pierwsze 3 lata imtensywne, ale wspolne i zabawki, czesc ciuchów, wspolne zainteresownia, zawsze sie razem ze soba bawiły, nigdy nie mudząc.potem szkoła rok po roku, za jednym zamachem ksiazki, lekscje prawie te same, wspolni koledzy, wyjazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwestia podejscia do życia i ludzi...bo znam takich ludzi ktorzy nie sa jedynakami ale nie utrzymują kontakow z rodzenstwem.Gorzej jedno drugiemu oko by wydłubało.Takze nie piszcie tu o krzywdzeniu dziecka bo jedno bez brata i siostry.Nie ma reguł na nic na tym świecie.Jests twardy to przetrwasz.Masz przyjaciól, ludzie Cię lubią to przetrwasz a czy az tak rodzenstwo jest potrzebne...to nie wiem...moze i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *opolanka*
Moje dziecko jest jedynakiem i tak zostanie.Nie chcę mieć drugiego dziecka, nie czuję takiej potrzeby.Mój synek na pytanie czy chce mieć rodzeństwo zawsze odpowiada NIE co mnie cieszy;) pewnie dlatego , że jego najlepsi koledzy to też jedynacy. Sama jestem jedynaczką i wiem jak to jest ...jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdmcjcjcjcj
ja mam siostrę starsza o 8 lat i dogadujemy sie super:) jeździmy razem na dyskoteki, wakacje itd. nie przeszkadza nam taka różnica wieku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małaa 29
A ja sobie nie wyobrażam by moje dziecko było same jedyne. Kiedyś nas rodziców zbraknie a dziecko co? Nie będzie miało siostry brata nie będzie miało z kim pogadać od serca. Znajomi dalsza rodzina są ważni ale to nie to samo. Ja mam siostrę mąż ma rodzeństwo i jest super. Jest z kim się spotkać grilla zrobić:-)W święta spotykamy się i jest nas ok. 20osób i jest super. Dorośli mogą porozmawiać dzieci też się bawią. Chce by moje dzieci miały tak samo. By nie były samotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małaa 29
Chociaż każdy ma swoją definicję szczęścia. Jedni wolą dobra materialne, drudzy stawiają na rodzinę(chociaż my też wcale biedni nie jesteśmy i uważam że dwójka dzieci to nie jest aż tak dużo a dla dziecka lepiej jak ma rodzeństwo)Są tacy co piszą że dziecku chcą dać wszystko i dlatego jedynak. Tylko czy ten jedynak będzie wam wdzięczny za te zabawki w dorosłym życiu jak nie będzie miał do kogo się odezwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456z
wszystko to znaczy mieć dla siebie rodziców na 100procent, dobra szkoła,wakacje,pieniądze na rozwijanie swoich zainteresowań,zdrowie.ja mam brata,nie mamy bliskich relacji ze sobą.rodzice zawsze bardziej kochali brata i w niego inwestowali.tak jest do dzisiaj.zawsze chciałam być jedynaczką.brat miał/ma wszystko, zabawki,rowery,samochody,a ja krzywe zęby,bo rodzice mieli to gdzieś,najważniejszy był i jest brat.tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzenstwo hmmm
brat czy siostra moze byc prawdziwym skarbem ale niekoniecznie. poniewaz rodzenstwa, nawet te w zbliżonym wieku nie zawsze dobrze sie ze soba dogaduja. Bywa ze wrecz przeciwnie - nie są sobie specjalnie bliscy, nie laczy ich zadna szczegolna wiez, jedyne co to tylko sie dra koty a w konsekwencji w zyciu doroslym praktycznie sie ze soba nie kontaktuja i wcale nie wspieraja. Sama mam takiego brata, jest tylko rok mlodszy ode mnie ale nigdy nie mialam z nim o oczym rozmawiac wylaczajac klotnie o wszytsko i mysle ze gdybym byla jedynaczka to jakosc mojego zycia wcale by na tym nie ucierpiala wrecz przeciwnie nie mialabym wroga we wlasnym domu i konkurencji do wszytkich "zasobow" (oczywiscie kocham brata na swoj sposob ale go nie lubie i nigdy nie zostaniemy przyjaciolmi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA2509
ja tam nie narzekam u każdego jest inaczej jedni cieszą się z rodzeństwa inni nie ja mam 5 rodzeństwa i cieszę się bardzo. Mam siostrę starszą o 8lat która już ma swoją rodzinę bardzo lubię jak razem wyjezdzamy na wakacje mam też o 2 lata młodszą tu muszę przyznać że nie zawsze się lubiłyśmy ale to w końcu siostra i też nie wyobrażam sobie jak by mogło któregoś z nas nie być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzenstwo hmmm
a tak na marginesie wcale nie sadze, ze jesli rodzenstwo dzieli 5-6 lat to nie maj szansy sie dogadac...poczatkowo wiadomo ze relacje nie beda "przyjacielsko-partnerskie" ale nastolatek ze studentem moze miec juz fajny kontakt nie mowiac o doroslym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dwie sisotry
jedna mlodsza odemnie mnie o 4 lata utrzymujemy dosc chlodne relacje mieszkamy daleko od siebie nigdy jakies wiezi nie mialyscie ona jest jakos siostra strasznie zawistna i zazdrosna bóg wie o co a druga jest mlodsza odemnie o 13 lat miesza za granica wiec i znam duzo pdobnym znajomych ktorzy rzadki utrzymuja kontakt z rodzenstwem a w szczegolnosci jak juz maja swoja rodziny ale tez jest tak ze majac jedno dziecko nie mozna miec drugiego starajac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×