Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstydzę się

Co mam mu powiedzieć??

Polecane posty

Gość wstydzę się

Mój facet nie zarabia dużo ani mało więc nie wiem czemu on ma problem żeby pójść ze mną do jakiejś lepszej restauracji. Jak spotykamy się sami to dla mnie nie ma problemu żeby pójść na hot-dogi czy coś w tym stylu ale jak spotykamy się z jego lub moimi znajomymi to właśnie tam idziemy i jest problem bo on zawsze bierze te najtańsze dania i mi też nie pozwala wziąć czegoś innego- chociaż mówię że ja zapłacę za siebie. Mam problem bo moja koleżanka zwróciła mi na to uwagę,że zawsze bierzemy te najtańsze dania. Ja ja mam mu powiedzieć żeby nie robił z nas nie wiadomo kogo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
to ze smalcem to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
Proszę, zaproponujcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prontopłyn
jakiś sknera z niego, a co masz mu mowić, bierz to na co masz ochote i tyle skoro placisz za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
właśnie on nie chce żebym ja płaciła za siebie( on za mnie płaci a ja za siebie nie mogę bo on mi nie pozwala), tylko jak chce coś droższego to mówię że ja zapłacę za siebie żeby nie było że kasę od niego wyciągam:( to i tak mi nie pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
całe życie będzie ci mówił co masz robić, co kupić, co zjeść - współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
co on łaskę ci robi??? nie pozwala płacić ale wybrać też nie pozwala?????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam problem bo moja koleżanka zwróciła mi na to uwagę,że zawsze bierzemy te najtańsze dania. Ja ja mam mu powiedzieć żeby nie robił z nas nie wiadomo kogo??" Zastanów się tez jaką masz koleżankę skoro patrzy co i za ile kupujecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghbvfty
wkoorwia go, że masz pieniądze - uuuuuuuuu, niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie obciachowy koles zaplaci ale za najtansze :D szkoda slow.... skapiec i macho w jednym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz ,zebyscie od czasu
wzieli cos innego dla odmiany , a ze drozsze to przeciez raz na jakis czas , nie zbiedniejecie od tego. Dodj ,ze sie dziwnie patrza i was obgaduja , ale nie mow konkretnie kto ,bo bedzie awantura . A tak poza tym to chyba sknera i dusigrosz. Zawsze bedzie oszczedzl i jak sie pobierzecie to to sie nie zmieni . Bedzie na wszystkim oszczedzal . Nie zebym odradzla , le jezeli ci to nie pasuje to reaguj od razu ,bo potem bedzie z pozno , a on sie przyzwyczai do tego i ze tez moze twoimi pieniedzmi rzadzic.Decydowac co mozesz kupic , a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co godzisz się na to?
jak można kupować najtańsze gówna do jedzenia? przecież to sama chemia i ty jesz ten syf w imie czego? trujesz swój organizm bo...... dokończ , nie rozumiem cię jak mozna byc tak głupim zeby godzić się na jedzenie syfu bo facet nie chce wydać na ciebie więcej kasy napisz co to jest za żarcie ? ciekawa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
nie jemy samej chemii chodzi mi o to że gdy jesteśmy w restauracji przykładowa najtańsza zupa, najtańsza sałatka, woda mineralna a nie sok. To jest dobre jedzenie ale najtańsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
facet mojej koleżanki nie ma takich problemów, od chwili gdy mi to powiedziała już nie mam ochoty się z nikim umawiać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest po prostu sknerą, wyłoniła sie własnie z niego cecha zwana "polaczkowatość" najlepiej go rzuć, jaka przyszłość czeka Cie z nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsasdfsf
NOO FAJNIE SIE ZACZYNA PO SLUBIE ,powie ci uszyj mi i sobie majtki ze strej podszkoszulki, bo szkoda wywalic:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
Naprawdę uważacie że po ślubie się nie zmieni?? ale wtedy będę już jego żoną to będę płaciła za siebie i chyba mi nic nie powie a teraz jestem jego narzeczoną to on pewnie uważa że musi się starać o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego co opisałaś
a najtańsza sałatka i zupa to niby samo zdrowie ? dziecko kopnij go w dupe bo bedzie tylko gorzej , wyobraz sobie co by było gdybyscie zamieszkali razem i kazałby ci kupować ser zółty z 7.99zł szynke za 11.99zł i delme do smarowania a każda próba zakupu innego niż zalecane konczyć będzie się awanturą bo wiedz ze przy takim człowieku czeka cię egzystancja ponizej pozimu patologii z czystej chytrości frajera nie znałam nigdy takiej osoby dla mnie to on ma coś z głową , chyba ze był w domu wychowany na najtańszym syfie , nie pozwól zeby sciągał cię w dół do swego poziomu bo juz to robi decydując za ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego co opisałaś
dopiero po slubie pokarze ci jaki jest oszczędny , zobaczysz bedzie oszczedzał na tobie! tak jest zawsze wsród skner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
to jak ja ma go WYCHOWAĆ NA NORMALNEGO CZŁOWIEKA??? nie chcę się z nim rozstawać po ślubie to zrobię tak że jemu najtańsze produkty będę kupować a sobie te lepsze ale trochę mniej żeby zaoszczędzić dla niego :) ale z restauracja to nie wiem co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysfs
Zawstydź go, niech mu pójdzie w pięty. Powiedz zwyczajnie że na to (najtańsze) nie masz ochoty i wybierasz co innego i koniec. Na końcu jak nie będzie chętny do zapłaty to sama zapłać. Nie rozumiem z czym masz problem, zwłaszcza jak sama też masz kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie spowalnia , mam 36 lat
Mam uczucie do niego. Ale mysle sobie ze los nie chcial zebysmy byli razem...bo jakby tak mialo byc to on bylby wolny, ale nie jest. hahaha ale się usmiałam , nie masz szans ukryć przed chytrusem coś droższego niz tanie smieci , mój ojciec taki był i matka tez próbowała jak ty kombinowac rezultat był taki ze za kazdym razem koszmarna awantura o pieniądze , kopnęłą go w dupe , dziękuje jej za to , uratowała nam życie przed tym człowiekiem , poczekaj aż karzę ci myc się w misce wodą pozostałą w misce spłukiwać ubikacje bo oszczędza na wodzie a wierz mi oni potrafią oszczędzać na wszystkim zwłaszcza na swojej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysfs
nie chcę się z nim rozstawać po ślubie to zrobię tak że jemu najtańsze produkty będę kupować a sobie te lepsze ale trochę mniej żeby zaoszczędzić dla niego Widzę już twoją naiwność: "Jak się ożeni, to się odmieni"... Jasne, nie licz na to, jak już teraz nie potrafisz sforsować tak prostej rzeczy :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysfs
W ogóle co to znaczy że każe ci wybierać najtańsze dania? Jak może decydować za ciebie co chcesz jeść? Wybierasz co chcesz i kwita, dla mnie to jakiś poroniony problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
wybieram to co on chce bo co mam zrobić ?? powiedzieć mu przy znajomych że jest sknera, chytrus i niech się wypcha tym najtańszym jedzeniem. Znowu jak zapłacę za siebie to moja koleżanka zacznie się z niego wyśmiewać a nie chce tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja ......
zgadzam się z wypowiedziami powyżej że po ślubie co najwyżej może być tylko gorzej no wybacz żeby facet mi mówił co mam zamawiać w restauracji a czego nie nie umiesz się postawić teraz to po ślubie wcale jeśli płacisz za siebie masz prawo kupować co chcesz a jego gadanie że to on zapłaci niech sobie wsadzi....nie widzisz że on już teraz pokazuje Ci kto tutaj rządzi a Ciebie naraża przez to na śmieszność w oczach znajomych ....po ślubie to pewnie w ogóle nigdzie nie będziecie wychodzić bo zawsze znajdzie się jakaś wymówka na co to teraz macie oszczędzać masz dwa wyjścia albo z facetem poważnie porozmawiasz i będziesz oczekiwała zmiany jego postępowania albo zastanów się czy chcesz spędzić życie u boku sknery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysfs
wybieram to co on chce bo co mam zrobić ?? powiedzieć mu przy znajomych że jest sknera, chytrus i niech się wypcha tym najtańszym jedzeniem. Nie, wystarczy że powiesz że nie masz ochoty na to co on proponuje, tylko na to i wskaż co. Uważasz że i tak kupi co innego :D Powiedz wyraźnie i dosadnie na co masz ochotę, bo jak widać jeszcze tego nie zrobiłaś. Co, zacznie się z tobą wykłocać przy innych że on lepiej wie na co masz ochotę? Jeśli tak, to niech zrobi z siebie głupka przy innych, zawstydź go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysfs
a tak w ogóle, to jeśli wyjechałaś tu z textem co będzie po ślubie, to sama pomyśl - jesteście parą, a ty choćby nawet w domu nie potrafisz mu powiedzieć co cię boli i co uważasz za dziwne czy chore. Jak musi wyglądać zatem wasz związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
dobra zrobię jak mówisz, w sobotę umówię nas ze znajomymi i jak zawsze wybierzemy się do restauracji, wezmę kasę, zamówię co chce a w niedzielę zapewne obudzę się bez faceta sknery ale cóż raz się żyje:):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja ......
nigdy nie zapomnę opowieści mojej kuzynki która mając 25 lat dobrą pracę umówiła się z facetem 30-letnim na randkę miał być spacer wspólna kolacja ....spacer i owszem był ...było miło facet wydawał się na poziomie do momentu aż zabrał ją na " wspaniałą romantyczną kolację " do McDonalda :D i jeszcze czuł się obrażony że nie chciała umówić się po raz kolejny skoro było tak cudownie za pierwszym razem sknera zawsze pozostanie sknerą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×