Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pannnnna nikt

Ja już psychicznie nie daję rady... nie chce mi się żyć

Polecane posty

Gość pannnnna nikt

Jestem po studiach. Rodzice traktują mnie jak zło bo nie mogę znaleźć pracy. Atmosfera w domu jest nie do zniesienia. Mam myśli samobójcze. Chcą dobrze, ale widzę w ich spojrzeniach, że gardzą mną. A ja staram się dużo zapierdalać w domu. Doszło do tego, że kupiłam najtańsze parówki z biedronki i tylko je jem, żeby nie brać nic z lodówki. Nie mówiłam oczywiście czemu, udałam, że miałam na nie ochotę. Prawdopodobnie pójdę na staż, ale co z tego, skoro nikt mnie nie zatrudni. Jestem słaba psychicznie. Nie daję rady. Udaję przed nimi, że trzymam się, ale wiem, że pęknę niebawem. Matce podlizuję się na wszystkie sposoby, na wszystko się godzę i daję się upokarzać. Jestem nikim. Mam nadzieję, że zginę w jakimś wypadku bo na samobójstwo nigdy się nie odważę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lips90
znajdz prace jako opiekunka do dziecka,to poprawi Ci nastroj a i w lodowce u pracodawcow napewno cos bedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaba25
Nie przejmuj się- głowa do góry! Mnie też rodzice nie traktują na równi z resztą rodzeństwa;( Ale nie wolno się załamywać pójdziesz do pracy poznasz nowych ludzi i zmienisz myśli;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co i pstro
Znam to doskonale. Mnie nikt jedzenia nie załuje, ale wiem, co sobie mysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to już było ... i wróci pewnie jeszcze parę razy :P Weź się dziewczyno / kobieto za siebie, ok, możesz parę dni powyrzucać to z siebie, tylko niech nie będzie to parę lat / dekad. Ucz się na sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie przestaniesz się nad sobą użalać to wpierdol Ci spuszczę i to natychmiast ! Nie znoszę takich osobników, zamiast pitolić o parówkach , szukaj intensywnie roboty i spieprzaj od nich i to jak najszybciej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pannnnna nikt - w zyciu sa rozne momenty a Ty tereaz jestes w tym nieciekawym, bo masz problem znalesc prace. Pamietam tez taki moment po studiach (ale na szczescie nie trawalo to dlugo - moze 2 m-ce) kiedy mama uznala, ze juz nie musi mi pomagac a ja musze JUZ NATYCHMIAST stanac na wlasnych nogach. Wiem jakie to jest stresujace, ale nie poddawaj sie Prace predzej czy pozniej znajdziesz. bedzie dobrze :) Jest taki moment, ze rodzice nie chca byc postrzegani przez innych ze wychowali niedorajde i chca jak najszybciej zobaczyc ze nie. Coz poradzisz.... szukaj i szukaj z najdziesz Przed Toba jeszcze wiele :) Ja mialam podobnie i wystartowalam a teraz zajmuje ( po latach oczywiscie) wysokie stanowisko w pracy. Takie podejscie rodzicow jest stresujace, ale za to jak juz wyskoczysz to juz Ciebie nikt nie zatrzyma, tylko sie nie zalamuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
moze i biedota. Modlę się o śmierć, mam 24 lata i zero checi do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
Ania, ale Ty pewnie nie skończyłaś humanistycznego kierunku a je tan błąd popełniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
studia skonczylam dla rodzicow nawet mi ojciec prace magisterska kupil by sie przed swoja rodzina na wsi pochwalic i z nadzieja ze bede robila kariere i jak przyjada w goscie to on sie bedzie mna chwalil a tu zly bo nie zaprasza go w gosci unika z nimi kontaktu bo sie mnie wstydzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
podszyw daruj sobie choć raz...ja nie mam siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
wiem, że zawsze może by gorzej. Jednak ja wysiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannnnna nikt
ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz być silna ja też miałem rok jazdę w domu przez studia, ale udało się choć moja psycha to odczuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zjebanego pantwa? i tu znow sie ujawnia debilizm elementu wyborczego polaczkowego. a co wolami zaciagali na ten kierunek studiow? jako inteligencja niby przyszla winna miec swiadomosc jaki kierunek wybrac , ktory jest potrzebny panstwu. czemu ludzie np. po administracji rzadowej prace maja a po socjologii nie? po kiego panstwu 1876 odtworczy socjolog?a co nigdzie w okolicy nie lepia big makow czy do opieki lub sprzatania nie potrzebuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zrobiłaś jakieś g*******e studia żeby tylko był papier i teraz nie masz roboty, ale masz wymagania. Ja zanim zostałem mgr inż to z************m na budowie, w call center, i na taśmie produkcyjnej. Zarobki miałem takie że można było spokojnie się utrzymać i nawet było za co się pobawić. Jak się chce to można znaleźć pracę, jeśli nie umysłową to chociaż fizyczną aby cokolwiek zarabiać. Na kasach jest pełno etatów wolnych. A matce która żałuje swojemu dziecku jedzenia (bo takie masz odczucia- nawiązuje do tych parówek) naplułbym w twarz. Widocznie się w patologii chowałaś to nic dziwnego że z zaradnością nie teges.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słomki z buta i buta plus moja pogarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
i udowadniasz nie tyle to że można pracować za godziwą płacę ale to że można być cżłowikiem wykształconym i kompletnym debilem, bo tylko debil odświeża temat sprzed dwóch lat po to aby sobie kogoś powyzywać. chowa to się świnie a ludzi wychowuje, widać gdzie cię chowali. niezależnie od wykształcenia i pracy zawsze pozostaniesz burakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnybaca
do pannanikt jak tam z praca? wszystko się poukładało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjaaa
Ja również nie daje sobie rady:(mam 24lata zaszlam w 3 ciążę jedno ma3 lata a drugie roczek, zyjemy z 1200 zl mieszkam w jednym pokoju w drugim mieszka mama z bratem ,brat mnie wykancza psychicznie ,mam rowniez juz nie daje rady nie wiem co mam robic nikt mi nie chce pomuc ,mam zle mysli brak sil ,zlozylam wnioswk o mieszkanie a to moze potrwać nawet 3 lata az dostane mieszkanie ,nie stac mnie na stancje w 5 osob bede musiala mieszkac w 16 m :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×