Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgdhhjf

Osoby, które nie umieją pływać.

Polecane posty

Gość hgdhhjf

Cześć, za cholere nie potrafię nauczyć się pływać. Uczył mnie brat, tata, narzeczony, szwagier, kolega, 2 kolega, uczyła mnie siostra, kuzynka itd. Za nic nie potrafię pływać. Bardzo przez to cierpię :( Co robić??? i czy są jeszcze takie osoby jak Ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhjgjgjhjkbnkjnjk
profesjonalny ratownik niech nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfedas
Ja również nie umiem pływać a mam 21 lat a ile Ty masz o ile mogę spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdffgghh
ale w czym masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie nikogo:)
ja jestem, ale ja nie tęsknie za tym i nie próbuje się nauczyć, chociaż powiem, że żałuje, u mnie wszyscy w domu jezdzili na basen oprocz mnie , bo nie umiem. Mój mąż też nie umie, wiec moje dziecko też za bardzo na basen nie pojezdzi sobei z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdhhjf
Mam 24 lata i nadal nic. Ważę 56 kg przy 173 cm wzrostu, więc jest ok. W czym problem? Wstyd iść do profesjonalnego ratownika po lekcję.. w tym wieku. Nie wiem dlaczego mi nie wychodzi :/ ! Niby rękami umiem machać* prawidłowo, nogami też, ale nie potrafię połączyć obydwu, bo wtedy topie się. Jak podniosę i nogi, głowa mi się topi, a rękami i tak nie potrafię wtedy machać.. U mnie cała rodzina potrafi pływać, ja też bym chciała ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdhhjf
up:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MNie też uczyli wszyscy znajomi i rodzina, dopiero profesjonalny instruktor mnie nauczył ;) po prostu... musisz zacząć od początku, tak jak dzieci się uczy.. od oswajania się z wodą, przez ćwiczenia przy ścianie, z makaronem etc :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygvygv
a umiesz chociaż położyć się na wodzie? na plecach i na brzuchu z twarzą w wodzie i nie ruszac sie przez pare minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygvygv
tzn z twarza w wodzie nieco krocej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ,że mozna samemu
bo do siebie ma sie największe zaufanie :) Ja zaczynałam jako dzieciak chodzeniem rekami po dnie, nogi majtały mi w wodzie.. Złapcie w płuca troche powietrza, oderwijcie sie od dna,tak pionowo, zobaczcie jak woda potrafi unosić..coraz dłużej i dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, dzieci łatwiej się same uczą pływać, ale z osobami dorosłymi jest już gorzej.. wiem to nawet po sobie ;) ja tez uczyłam się pływać w wieku 19 lat dopiero.. :) bo na AWF'ie studiowałam :P i musiałam umieć. Jeżeli położysz się na plecach na dłuższą chwilę lub na brzuchu na tzw. trupa, to już praktycznie umiesz pływać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark energy,
ja się kiedyś uczyłem, bo na wf-ie kazali, doszedłem do momentu pływania z deską do przodu z użyciem rąk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
każdy człowiek potrafi pływać nawet bez uczenia --------test --------kładziesz się na wodzie na plecach z początku cała się zanurzysz ale po chwili idziesz do góry i wypływasz i bez paniki potem lekko ruszasz nogami i dłońmi tylko się nie bój głowę będziesz zawsze miała nad wodą , nie utoniesz ,powietrze w płucach i twoja wyporność utrzymuje cię na wodzie i to nawet przez dugie godziny możesz pływać a zabójcą człowieka gdy tonie JEST STRACH i SKURCZ który nawet dobrego pływaka doprowadzi do utonięcia .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamwklubie
Ja nie umiem i staram się nauczyć, ale jest to trudne, zwłaszcza, jak myslisz, że zaraz spadniesz na dno kombinujesz czego by się tu złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdhhjf
Nie potrafię położyć się tak na wodzie, bo mam stracha i to okropnego. Nawet jak mam grunt, że siedzę pupą na piasku. Boję się, że nie zdążę rękoma się podeprzeć... ogólnie jak nurkuję to zamykam oczy, szczelnie uszy, stoję w gruncie do brzucha i wkładam głowę pod wodę. Tak to wygląda :/ Nigdy nie zanurzę głowy bez zatkniętych uszu i oczu. Za dzieciaka potrafiłam pływać, ale miejąc płetwy. Dlaczego tak trudno jest mi podnieść jednocześnie nóg i rąk?! Prosiłam dziś brata żeby choć nauczył mnie pływać inaczej, bo on różnie próbował. Prosiłam o coś takiego gdzie nóg nie trzeba wysoko podnosić to pokazał mi na tzw. żabę. Też nic.. Nie potrafię! Może to przez strach, którego niby normalnie nie ma :( 2 lata temu w wakacje, znajomi wrzucili mnie na głęboką wodę, bo nie chciałam się kąpać jak wszyscy. Po paru sekundach zabawy musieli mnie inni ratować, bo tamci byli na pomoście i zanim zareagowali to.... eh. Topiłam się. Rok temu w wakacje byłam z kuzynką, jej mężem , dzieckiem, bratową, bratem itd. nad jeziorkiem i też weszłam do wody. Jej dzieciak z kołem dmuchanym odpłynął dalej, a ja szybko zareagowałam i wyszłam po niego, przeciągnęłam go bliżej, a sama zostałam bez gruntu. Topiłam się, krzyczałam, ale wszyscy byli na plaży. Takie mało znane jeziorko. Znalazłam się na dnie i jakoś, jakoś przyciągnęłam się przez piasek* - wstałam i doszłam do plaży. Więcej nie weszłam, a więc miałam już sytuacje można powiedzieć; krytyczne w wodzie i to nic nie pomogło. Nadal nie potrafię. Dodam, że mój brat ma 192 cm wzrostu, waży 105 kg i pływanie dla niego to gratka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewer
Ja wam powiem, że mam to samo, jestem beznadziejnym przypadkiem. Ostatnio, ale nie na tej podstawie, tylko ze względy na inne problemy- podejrzewam u siebie Zespół Aseprgera, przy tym jest taka kiepska koordynacja wzrokowo- ruchowa. Na Wf- ie tez mi podobnie beznadziejnie szła gra w piłkę. a co do tej owdy- byłam jak miałam 6 lat na kurise, byłam przeprazona. Bałam się połozyc na wodzie, a jak raz to zrobiłam, to poszła mi glowa w dół i się zachłysnęłam. Byłam kilka razy, to był koszmar. Potem czasem nad jeziorem próbowałam ale nic nie wychodziło. I na studiach zapisałam się nna WF na basen, ale taki płytki, chodziłam regularnie, ok. roku,nie nauczyłam się. Tzn, umiem przepłynąc kilkanascie metrów zabką, ale robię to za szybko, nie umiem się odpręzyc, na plecach panicznie boję się połozyc. Kraul mi nie wychodził nigdy w ogóle, nie umiem płynąc zaczerpnac oddechu i schowac głowę. Jak zanurzam głowę,to woda leci mi za bardzo do nosa i się duszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
witam- mam znajomego pracował w PRO I NIERAZ WYŁAWIALI UTOPIONYCH LUDZI to opowiadał ze prawie kazdy tam na dnie czegos sie trzymał rosliny ,gałęzi ,kamieni itp ...........najpierw naucz się pływać na plecach a potem na brzuszku i najwazniejsze ----opanowac strach i jeszcze jedno zawsze miej ze sobą agrafkę lub nóż przy łydce to na wypadek skurczu i nigdy nie pływaj tam gdzie są wiry bo z tym nawet dobry pływak jak nie zna metody jak z tego wyjść -utonie..........i nigdy nie wchodz do wody po pijaku ani nagrzana przez słońce -udar -zawał serca i po tobie a jak cie uratują to paraliz i na wózek czego ci nie życze ale wody nie należy się bać tylko trzeba myśleć od początku ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewer
ja właśnie jak byłam po jednym piwie to pierwszy raz w zyciu mi zaczeło wychodzic. A na tych plecach zdarzyło się że się połozyłam, raz nawet przepłynęłam cały basen, tylko że byłam totalnie przerazona, musiałam si co chwila zatrzymywac i sprawdzac czy mam grunt, inaczej zaczełabym sie topic. W sumie to nie wiem, czy w moim rpzepadku nauka w ogóle ma sens, czy to nie jest za niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewer
a co do moich dziwactw- to ja nigdy w zyciu za to nie miałam skurczu. Nawet nie wiem co to jest. Zawsze myslałam, że to jest jak chodza takie jakby mrówki po nodze, ale podobno to nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark energy,
a tak przy okazji, ja u siebie też podejrzewam jakieś spektrum autyzmu, może nie konkretnie zespół aspergera, chociaż kto wie a propo wf-u u mnie było tak, że byłem chyba osobą o najniższej kondycji fizycznej w całej szkole, na plecach za nic bym się nie położył, raz mi wfistka groziła jedynką jako ocenę końcową i tak się nie położyłem, tzn kiedyś tam próbowałem, ale miałem uczucie, że momentalnie wpadam do wody, mimo że deskę miałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja majac 14 lat
prawie sie utopilam, mialam totalny wstret do wody nawet przez most przebiegalam, z czasem tj ok 21 rz przelamalam sie i zaczelam wchodzic do wody wpierw do kostek/kolan/bioder/piersi ale wchodzic nikt nie potrafil mi wytlumaczyc o co chodzi z tym plywaniem a przeciez kiedys to umialam! dzis mam 31lat i od 4m-c trenuje pod okiem profesjonalisty 2h tyg i choc poczatki byly ciezkie:) nawet sie smial ze musi ekipe filmowa zamowic bo czegos takiego nie widzial-moja zabka-machalam pieknie rekami/nogami a stalam w miejscu, wkoncu gdzies tam w mojej glowie zaskoczylo i teraz zostalo mi tylko regularne cwiczenie zeby nabrac techniki i lepszej kondycji, cialko sie ladnie rzezbi, schudlam 5kg bez zadnych wyzeczen i wiem ze to jest cos co kocham i pozwala mi sie zrelaksowac po calym dniu, wiec do dziela, wstydzic powinni sie tylko ci co nie probuja a plywac kazdy moze jedni lepiej drudzy gorzej ja staram sie byc w tej pierwszej grupie choc wiem ze jeszcze duzo pracy przedemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewer
dark energy- a to ciekawe. Ja w sumie na tym wf-ie to przynajmniej byłam z czegoś dobra, bo niezle biegałam i ogólnie silna jestem. Potrafiłam jako jedyna z dziewczyn wejsc na linie. Ale własnie moja koordynacja to jest porazka, gry typu kosz, jak trzeba było naraz kozłowac i biec szybko- wysiadałam, Tzn, zaraz mi sie pomyliło i babka gwizdała. :( Ja ogólnie to lubie si e ruszac, jezdze na rowerze chętnie, choc początki tez miałam nieco cięzkie, i konno... Mimo to sa rzeczy, w których wymiękam, a szkoda... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
przy pływaniu na plecach zawsze jak się kładziecie na wodę to się zanurzycie ale po chwili wynurzycie się na powierzchnię wody i ruszając nogami i rękoma[dłonmi ] będziecie spokoinie pływac nabierając i wydychając powietrze do płuc ustami albo nosem a pływac na brzuszku najłatwiej się nauczyć stylem pieska dosłownie oczywiscie w początkowym okresie nauka tam gdzie mamy grunt pod nogami basen ,znane sprawdzone kompielisko bez tzw drugiego dna -straszliwa pułapka nawet dla dobrego pływaka ------asekuracja osoby która dobrze pływa a ma równiez kilkunastometrową linkę którą może rzucic w razie niebezpieczeństwa tonącemu .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark energy,
ruszać się też lubię, ale tak trochę inaczej, a wracając do wf-u mnie już w 5 klasie podstawówki korzonki złapały po bieganiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy może się nauczyć pływać, to nie jest trudne. Podstawa to psychika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewer
biegania chyba większosc ludzi nie lubi, co u mnie się nieraz działo... mialam kiedyś wf chyba z byłym zomowcem, kazał nam np. biegac na takiej biezni przez 45 minut, zeby zobaczyc ile przebiegniemy, a miałam 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie bać sie zanużenia pod wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewer
a mój syn, co ma w tej chwili 15 lat, to w ogóle miał sporo basenu, ponad dwa lata raz w tygodniu w szkole, i tez nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×