po wizycie u ginekologa faceta

witam mam pytanko do dziewczyn które chodzą do ginekologów facetów. CZy czujecie sie u nich jak ktoś wyjątkowy , ktoś kogo zna ten facet dokładnie itp? wczoraj byłam na wizycie u swojego ,i ciągle o nim myślę jaki był . chodze do niego od 2 lat ,prowadził moją ciażę ,szkoda że porodu nie mógł odbierać . teraz na kontrolę chodze znó do niego ,nie wiem co on takiego ma że go lubię . nie jestem zakochana w nim ,ale to jest faet przed którym nie wstydziłąm się rozebrać mimo że go nie znam . ostatnio powiedziałam mu by zbadał mi piersi bo bolą . był delikatny miły jak normalny kolega, nawet pokazał jak badać. kurcze następna wizyta za jakieś pół roku ,jak ja to przeżyję :-) chyba że zacznę chodzić po receptę na tabsy do niego ,będe częściej go widywać. dziewczyny a jak wy odczuwacie wizytę u faceta ginka?

niestety ale ja nie chodze do faceta..

a ja to mam w dupie - lekarz to lekarz i tyle. Z moim nawet o seksie analnym gadalam, nie czuje wstydu ale tez podniecenia zadnego. Mi to pod jakies zaburzenie podchodzi , bleeee

odczucia po wizycie u mojego ginekologa mam normalne czyli jak po wizycie u lekarza jest świetnym specjalistą chodzę do niego już sporo lat więc można powiedzieć że znamy się bardzo dobrze....prowadził moją ciąże odbierał porody....zawsze zapyta co tam umie słychać jak mąż dzieci .... pamięta o wszelkich badaniach żeby były zrobione ....a jak kiedy dałam sobie luz i nie pokazałam się 2 lata u niego to dostałam taką reprymendę ( kulturalnie ale dobitnie ) że teraz melduje się raz w roku choćby nie wiem co :D kiedyś się zastanawiałam jakby to było gdybym musiała zacząć chodzić do innego i chyba byłoby mi ciężko tak do innego faceta

normalnie się czuję. Jest miły i fachowy jak dobry lekarz. Nie czuję strachu czy niechęci ale nie mam potrzeby żeby chodzić częściej niż trzeba.

jestes jakas nienormalna, wydaje sie tobie ze on patrzy na ciebie jak na obiekt seksualny na wyjatkowa kobiete a jestes tylko kolejna pacjentka i wsio

ale czy pacjentka kolejna czy nie , to faet to facet jemu staje też .oczywiście jak ładna :-P

Ja chodzę też do faceta i jakoś nie widzę w tym jakiegoś wielkiego halo.