29letni facet chory na SM ledwo stoi , chweieje sie, nie ma rownowagi

zachorowal w wieku 23 lat ... nie mogl chodzic, mial sterydy , potem interferon na 2 lata, co 2 dni zastrzyk ... ale ( on tak mowil) ze to nic nie dalo i na kolejne 2 lata mial chemie.. co 3 mies. kladl sie do szpitala na kroplowke - mitoksantron ... 2 lata sie juz koncza prawie 2 lata nie widzialam go... i zawsze mowil ze stoi w miejscu ... ale niedawno widzialam i zauwazylam ze ma straszne problemy z rownowaga ... facet sprzed choroby byl takim typem osoby niezbyt ...i teraz to sie pogarsza ..tzn jego charakter .... jakies 4 lata temu chodzil samodzielnie , troche na jedna noge kustykal, potem po 2 latach bral ze soba kijki trekingowe z ktorymi mial wiecej klopotu niz pozytku , a teraz widze i bardzo sie zmartwilam, bo on nie potrafi ustac w miejscu, stanie z krzesla i sie chwieje na boki .... jaka moze byc to postac SM ? facet zamkniety w sobie , nigdzie nie wychodzi , nawet nie pozwala siebie odwiedzic ... kiedys bylismy bardzo blisko ... ale nic a nic niktnie pokazala zadnych papierow ...

moze pomoze ktos ? :(

Zmiana diety, koniecznie-poczytaj o ty w necie.

skoro ma SM to jego stan bedzie sie stopniowo pogarszal, poczytaj o tej chorobie osoby z SM maja osobowosc " zesztywniala" tzn ze nie potrafia byc elastyczni, zyja wg utrartych schematow i przekonan, nie darze zbytnia sympatia pacjentow z SM niestety

NIE DARZYSZ SYMPATIA A KIM JETSES PRZEPRASZAM????

ten temat

wstretna babo a moze nie wtracaj sie w jego zycie co?? opisujesz dokladnie co jemu jest chcialabys zeby ktos napisal ze jestes ruda i brzydka... jestem zdegustowana

nie jestem wstretna baba! jak mozna tak na kogos mowic nie znajac go? .... pytam ludzi ktorzy na to choruja lub maja u siebie chorych na to ... ja tez chce wiedziec na czym stoje... poswiecam sie , juz jestem wrakiem sama bardzo duzo przeszlam ... pytam ... bo on jest sam ... nikt mu nie pomaga ... jestem tylko ja... ale jesczz takowej pomocy nie potrzebuje, ale ciezko jest z nim sie porozumiec, wiec dlatego pytam ja przezylam jeszcze cos gorszego niz SM ... glejak wielopostaciowy ... razem umieralam z ta osoba .... wiec sm to nic w porownaniu glejaka ... ale pytam ... czemu tu na forum tyle ludzkiej zawisci .... :(

chce wiedziec w jakim stopniu jest ciezkie jego sm

"jem arbuza" dzieki chociaz za tyle .... widac ze nie pomocy wsparcia dla osob ktore sa z boku i to jest straszne ... widze ze nie mozna nawet tu sie poradzic czy uzyskac pomocy ja rok temu przezywalam najwiekszy koszmar swego zycia i nikt a nikt nie usprawiedliwial tego co mnie spotkalo

No wpisz w google sm a dieta i czytaj do woli.

te podszywy są beznadziejne i żałosne :/