Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już niedługo moje słońce

Cześć Kochanie! Nie mogę się Ciebie doczekać!

Polecane posty

Gość już niedługo moje słońce
Nie pomyślałaś/eś że robię to przede wszystkim dla siebie? Wiesz jak teraz modyfikacje wyglądu są popularne? Myślisz że wszyscy robią to ze względu na kogoś? Poza tym to moja sprawa co robię ze swoimi pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefaer5gzaqer
OCZYWISCIE ;MARZYC MOZNA CALE ZYCIE1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZAPEWNE TOMEK ALBO ROBERT MASZ NA IMIE ;NAJWIECEJ FANTAZJI ONI MAJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellohello0909
hmm, facet, weź się w garść. Skoro taki z niej anioł, to zdobądź ją już, a nie czekaj aż inny 'anioł' płci męskiej ją poderwie ;) bo ileż można czekać na miłość swojego życia?! z tymi operacjami co do wyglądu to lekkie przegięcie więc uważam że to tania prowokacja ;] ale temat mimo wszystko fajnie się zaczął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok,to juz teraz mam jasniejsza wizje tego co chcesz w sobie zmienic Autorze.. Jasne,warto inwestowac siebie i dazyc do tzw.doskonalosci i miec jakis cel w zyciu,do ktorego sie dazy :) Tylko jak dla mnie ,czym innym jest edukacja ,ksztalcenie sie i wspinanie sie po szczeblach kariery naukowej czy zawodowej ( jestem jak najbardziej za ) ,a czym innym sztuczne upiekszanie sie i kladzenie sie w tym celu pod noz. Jeszcze moge zrozumiec te zabiegi odnosnie ząbkow ,o ktorych piszesz i moge zrozumiec np to,ze ktos ma odstajace uszy czy krzywy nos i podda sie jakiemus zabiegowi upiekszajacemu . Ale tych innych powazniejszych zabiegow,o ktorych piszesz -nigdy bym sobie nie zrobila ani tez nie poradzila nikomu robic. Nie wszyscy faceci sa wysocy,ja akurat lubie wysokich,ale wiele moich kolezanek lubi niskich facetow . I wcale nie sa to jakies super wysokie dziewczyny :O Nie kazda lubi tez faceta szczuplego,niektore lubia misiow przy kosci np. Gusta sa rozne,wyglad zewnetrzny jest wazny ,ale nie sadze ,ze w zwiazku czy partnerstwie chodzi tylko o to. Co z tego,ze facet bedzie mial wyglad idealny,jesli nie bede mogla sie z nim dogadac ? Albo jesli nie bedzie miedzy nami np chemii seksualnej i pociagu ,pomimo tego,ze fajnie bedzie nam sie gadac np? Mnie sie tak juz zdarzylo ,fajnie sie z facetem dogadywalam,podobal mi sie fizycznie rowniez jako facet,ale nie mial w sobie tego czegos ,co by sprawialo,ze mialabym ochote pojsc z nim do lozka :o Poznalam tez innego faceta ,wcale nie nawet jakiegos super przystojnego ,z ktorym jak sie pozniej okazalo ,nie mialam o czym gadac ,wiec chemii umyslowej nie bylo miedzy nami zadnej ,a byly miedzy nami tzw.iskry tzn,mialam na niego ochote straszna i cos mnie do niego ciagnelo,nie wiem czemu. Ale na dluzsza mete taki:Dwiazek tez niemialby sensu,bo nie samym sexem czlowiek zyje. Tak bywa i oba te przyklady nie sa wcale odosobnione,dowodza zas tylko tego,ze wyglad zewnetrzny nie jest zadna gwarancja na to,ze zwiazek bedzie udany. Moze sie okazac ,ze nie macie o czym rozmawiac,albo nie bedziecie pasowali do siebie w lozku i tego np dobrymi checiami nie osiagniesz ,nawet gdybys stanal na rzesach . Nie znasz jej przeciez,nie wiesz jakie ma preferencje w roznych sferach zycia,jak reaguje na pewne rzeczy,co lubi itp,itd. A pozza tym skad ta pewnosc,ze ona cie bedzie chciala ,jak ty juz sie "udoskonalisz "? No nie wiem...moze ona ma 15 lat i zakladasz ,ze jeszcze pare lat ma,zeby byc w powaznym zwiazku z jakims facetem,a ty akurat ja poderwiesz za pare lat i to bedziesz "TY". nIE WIEM ,SKAD W TOBIE TA PEWNOSC,ZE ONA CIE BEDZIE CHCIALA za czas jakis albo ze w ogole cie bedzie chciala ? Nie masz na to tak naprawde zadnej gwarancji,tak samo jak nie ma na to np gwarancji kobieta,ktora zrobi sobie duze silikony dla FACETA ,BO ON TAKIE LUBI ,a potem sie okaze ,ze on ja i tak zostawi ,bo pozna ladniejsza i z naturalnym duzym biustem ,albo co gorsza,lekarze jej cos sknoca w czasie operacji,wiec kobieta bedzie miala zalamke podwojna :O Dla nikogo nie warto sie zmieniac ,modelowac ,a juz szczegolnie nie chirurgicznie. Ciekawe czy ona dla ciebie tez poddalaby sie tylu zabiegom chirurgicznym?:O Daje glowe ,ze nie ...bo jesli jest myslaca i ma poczucie wlasnej wartosci,to wychodzi z zalozenia ,ze albo wezmiesz ja taka jaka jest ,a jesli nie to znajdz sobie taka ,ktora podoba ci sie taka jaka jest :O A kierowanie sie tylko czyims wygladem i zakochiwanie sie w czyjejs powierzchownosci oznacza jakas wielka powierzchownosc i chyba niedojrzalosc :O Nie bierzesz niczego pod uwage ,ze moze ci z nia poprostu nie wyjsc,zakladasz tylko ,ze jak bedziesz ladniejszy to ona cie zechce. No to nie wiem,moze ty znasz ja lepiej..moze to taka lalka z okna,dla ktorej wazny jest wyglad ,wiec tak chcesz byc piekniejszy dla niej.. Nie no dla mnie to jest jakas niedorzecznosc,ale ok... Twoj los ,twoje zycie,rob co uwazasz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce1560
to ile ty masz wzrostu Kochanie ;>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzbytematumarlll
i jak tam Słońce? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli to Ty? A,?
to proszę, nie zmieniaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
kurva jaki jestem pojebany hooj mam wrzoda na mózgu sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
Nie jest oczywistym, że ostatnia wypowiedź nie należy do mnie? Nawet w tym co napisałaś sprawa jest postawiona jasno, chcę by moja wizja życia się spełniła, muszę stać się fizycznie kimś całkiem innym. Akurat w tej kwestii sprawa jest zamknięta i nie ma sensu ze mną o tym dyskutować. Jeżeli wszystkie zabiegi z listy się powiodą to nie tylko stanę się wysokim mężczyzną, zmieni się naprawdę mnóstwo fragmentów mojego ciała które uważam za nieprawidłowe. Ostatnio nawet się zastanawiam czy do tego wszystkiego nie dołożyć zmiany koloru oczu, bo okazuje się że i to jest możliwe na stałe przy pomocy lasera. Co prawda tylko na niebieskie, ale dobre i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
Jeżeli się od kogoś wymaga, dobrze byłoby samemu te wymagania spełniać. Chce się żeby nasza kobieta była wartościowa, inteligentna, sympatyczna, miła, delikatna czy kobieca, to i mężczyzna powinien być inteligentny, wartościowy, sympatyczny i w tym przypadku męski. Ja doskonale rozumiem że w związku w którym oboje partnerów się sobie podoba fascynacja wyglądem, która jest całkowicie naturalna, z miesiąca na miesiąc słabnie. Ludzie się przyzwyczajają i zaczyna liczyć się przede wszystkim "coś więcej" co ich łączy. Jeżeli usuniemy tę fazę z etapów jaki przechodzi związek, to usuniemy z niego też życie intymne, a to ma dość istotną rolę w związku i rozróżnia relację czystej przyjaźni od miłości. Ja nikogo przedmiotowo nie traktuje, nie oczkuje nie wiadomo kogo, nie mam jakichś głupawych wymogów dotyczących wyglądu kobiety (z wyjątkiem bycia zadbanym) czy czegoś podobnego. Albo ktoś się nam spodoba albo nie. Jeżeli raz na jakiś czas, bardzo rzadko, spotyka się kobietę którą nie tylko uważamy za piękną, ale też wartościową i należącą do tych "porządnych" co się naprawdę dzisiaj zdarza niezwykle rzadko, kobietę którą widzimy u swojego boku podróżując wynajętym samochodem przez pustkowia Australii, jedząc tradycyjny posiłek gdzieś na przedmieściach Japonii, czy podziwiając widoki jadąc kolejką Transsyberyjską, widzimy że moglibyśmy jej zaufać, że doceniłaby to co dla niej robimy, byłaby dumna z tego że trafił się jej naprawdę zaradny i umiejący sobie wywalczyć w życiu pozycję człowiek, widzimy że moglibyśmy na niej polegać, że moglibyśmy się wspólnie uzupełniać, razem przejść przez życie, to czy mając w tej swojej wizji przyszłości "nas" wyglądającego najlepiej jak to możliwe, nie poświęcić się i nie zaryzykować żeby ten efekt osiągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
I żeby nie było, ktoś może sobie pomyśleć "to czy jest aż tak źle?". Nie, nie jest. Jestem przeciętnie wyglądającym mężczyzną średniego wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyebało Cię do reszty?
A nie pomyślałeś, że ona może woleć mężczyznę niż robota? Ja rozumiem dbanie o siebie, fryzjer, solarka, kosmetyczka, dbanie o higienę i schludny wygląd, ale żeby aż tak? Kuźwa, problem jest nie w Twoim wyglądzie, a w Twojej głowie człowieku! Lepiej popracuj nad samooceną i samoakceptacją, a nie będziesz potrzebował robić z siebie cyborga. Sama zdaję sobie sprawę z moich niedoskonałości jeśli chodzi o wygląd (krzywy zgryz, zepsute zęby, fatalna cera, słabe włosy, krzywy nos, małe oczy, mały biust, brak bioder, szerokie ramiona, duże stopy, brzydkie dłonie i paznokcie, pełno rozstępów, blizn i siniaków, cellulit, a to nie wszystko), ale widzę, że nikomu prócz mnie to nie przeszkadza, wprost przeciwnie. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce1560
a gdzie się spotyka takie wartościowe kobiety??;)jak twoja wybranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
Ja znalazłem na studiach. W ogólniaku przez 2 lata chodziłem z dziewczyną którą kocham jak nic innego na świecie. Życie bym wtedy dla niej oddał. I co? Po dwóch latach zostawiła mnie dla jakiegoś imprezowicza z którym była później może z 2 miesiące. Jestem przekonany że zostawiła mnie ze względu na wygląd, bo między nami układało się bardzo dobrze. Do związku dawałem całego siebie. Imprezowicz piękniś zawrócił jej w głowie, później zostawił... gdyby wiedziała kim jestem dzisiaj to pewnie chciałaby wrócić, tamten skończył jako nieudacznik. To mnie nauczyło bardzo wiele. Odkąd zaczęło się mi powodzić pokręciło się chwilę koło mnie kilka idiotek które myślały że uda im się "złapać frajera" w swoje sidła na jedyny atut jaki miały - urodę. Od razu kazałem im spadać gdzie ich miejsce. Jestem przekonany że i osoba o której myślę zostawi mnie jeżeli nie będę odpowiednio dobrze wyglądał. I nawet jeżeli nie ułoży się z nią, bo ktoś mnie uprzedzi, to gdy pojawi się następna, jeżeli nic nie zrobię, problem wyglądu powróci. Priorytetem aktualnie jest dla mnie przejście tych wszystkich operacji, zabiegów i kuracji bo wiem że inaczej mogę zapomnieć o miłości jaka się mi marzy i o pięknym życiu z mojej wizji, o które walczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
Kochałem oczywiście. Zagalopowałem się. Dzisiaj już tamta dziewczyna nic dla mnie nie znaczy. Jedyne co do niej czuję to pogardę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ 2 kotki
skąd znasz tą swoją ukochaną, wymarzoną? jesteście w kontakcie czy to stara znajoma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jedno pytanie
wywalisz tyle kasy,a nie latwiej byloby sie zaakceptowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie pisze różne scenariusze
czy Wy już jesteście ze sobą? czy to są Twoje marzenia? jaki to etap reliacji między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie pisze różne scenariusze
"Jestem przekonany że i osoba o której myślę zostawi mnie jeżeli nie będę odpowiednio dobrze wyglądał" więc czy chcesz aby Cię kochała? bo jeżeli bedzie Cię kochała to nie zostawi Cię ze wzgledu na wygląd...nie zostawi Cię ze względu na pusty portfel...bo jeżeli tak byłoby to czy to znaczy, że to była miłość? Pytanie czy pragniesz prawdziwej miłości...czy pewności, że kogoś przy sobie zatrzymasz? z tego co piszesz wynika, że Ty kochałeś...a kobiety z którymi byłeś chyba nie do końca...więc szukasz prawdziwego uczucia, którym ma Cię ta wyjątkowa kobieta obdarzyć czy pozornej miłości, którą ma zapewnić wygląd i pieniądze? Co dla Ciebie jest ważniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa magnolia
o rany rany WSPÓŁCZUJĘ CI :( kiedyś zrozumiesz swój błąd choćbyś i 500 tys władował i tak ci megalifting NIC NIE DA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa magnolia
miłość albo jest albo jej nigdy nie będzie nie kupisz jej za wybielone wyprostowane zęby, nie probuj implantów bo mogą się nie "przyjąć":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
Idąc waszym tokiem rozumowania do końca życia będę sam, albo będę musiał się związać z jakąś próżną idiotką łasą na moje pieniądze, albo z desperatką która będzie ze mną tylko dlatego, że nikt inni z nią być nie chciał. To dopiero miłość! Hurra! Niczego żałował nie będę. Decyzja podjęta i kropka. Przecież gdyby było jak mówicie to każdy miałby szansę u każdego a przecież tak nie jest. Jak się ludzie sobie nie podobają to nic ze związku nie będzie i to jest oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy nie ?słucham mergty
kochany odpowiedz mi jesli nie czujesz sie tym urażony R?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
I nie będzie żadnych implantów. Właściwie jestem anonimowy więc mniej więcej mogę powiedzieć co będzie. Wydłużanie kości nóg, 4 zabiegi chirurgiczne związane z moimi narządami płciowymi, reszta to modyfikację twarzy, ogólnie głowy (w tym zęby). Nie rozumiecie chyba niczego. Gdybym wyglądał inaczej to pewnie dzisiaj już bym był mężem mojej pierwszej dziewczyny którą kochałem nad życie. Zostawiła mnie już troszkę lat temu, ale od tamtej pory nie mam zamiaru nikogo nowego poznawać bo na pewno skończy się tak samo, zaangażuje się zbytnio, zostanę zostawiony i później będę się męczył pewnie do końca życia, bo 2 razy jeżeli to samo nas spotyka to znaczy, że trzeciego razu nie ma sensu już próbować. O osobie o której piszę jesteśmy na "Cześć". Rozmawiałem z nią kilka, może kilkanaście razy o sprawach związanych z naszą edukacją, więcej okazji do wspólnych sytuacji unikam bo nie chcę na razie dawać jej znać że mnie interesuje. Ja oczywiście wiem o niej tyle od wspólnych znajomych, którzy o wiele lepiej ją znają, że mógłbym książkę na jej temat napisać. 2 lata mam żeby się naprawić, okropnie wzbogacić, niesamowicie zmądrzeć i spróbować ją zdobyć. Będzie o tyle łatwiej że będzie mnie już wstępnie znać i wierzę że będę miał dużą szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce1560
a jak ocenia Cię ukochana? podobasz się jej na dzień dzisiejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo moje słońce
Nie wiem jak mnie ocenia i jeżeli chodzi o podobanie się to na pewno jestem neutralny w jej oczach. Taką mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie pisze rózne scenariusze
więc nawet nie wiesz jaki tym mężczyzn ją pociąga...a co jesli okaze się, ze nie lubi wysokich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie pisze rózne scenariusze
typ mężczyzn miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce1560
ty naprawde tak źle wyglądasz, że tyle musisz zmieniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×