Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopciuchhhhh

ja mam, on nie

Polecane posty

Gość kopciuchhhhh

mam 19 lat, mój facet prawie 21. jesteśmy ze sobą 2 lata. czy to dziwne, ze ja 2 tygodnie temu zdałam prawko i jutro idę je odebrać, a on nawet się nie zapisał jeszcze na naukę? nie chcę wyjść na blacharę i taką co chce mieć faceta do wożenia dupy, bo dostanę obiecany swój samochód ;) ale po prostu... jakoś to dla mnie w dzisiejszych czasach dziwne. np. zamiast kase wydać na zrobienie tego prawka, szczególnie że zostało ostatnie pół roku starych przepisów to woli sobie kupić jakies bzdury. wiem, wiem.. nie powinnam sie w to wtrącać, bo to jego życie :) nie naciskam na niego, ale sie tak w duchu sama nad tym zastanawiam dlaczego on ma takie podejście do tego. a co wy myslicie o facetach w tym wieku bez prawka? dodam, ze go kocham i nie uznaję za nieudacznika jak większości może przyjść do głowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopciuchhhhh
przemyslałam sprawe i jutro wywalalm go z chałupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopciuchhhhh
haha, podszywaczu, nie wysiliłeś się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopciuchhhhh
wcale się go nie nasmiewam. dlaczego tak sądzisz? nie miałam takiego zamiaru, aby ludzie to tak odebrali ;) więc spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie posiadać prawka w
tych czasach to kalectwo. Ponieważ przez to jest się ograniczonym. Brak prawa jazdy nas ogranicza. Na przykład czasami w pracy jest wymagane prawko. A auto to żaden problem, dostaje się firmowe. Zresztą chyba nikt nie lubi być uzależnionym od MPK, PKS, PKP czy bycie na łasce u partnerki/a lub znajomych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopciuchhhhh
dobrze prawisz! własnie dlatego nie chcę być już na ławce ZTMu i skmek. dobija mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papuzkaaa
Moj chłopak ma prawo jazdy, ale nie ma samochodu. Zawsze jak gdzieś jedziemy to moim samochodem i ja prowadzę. I nie czuję się z tego powodu jak żadna blachara. Juz się do tego przyzwyczailam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopciuchhhhh
no ale słuchaj, prawda że łatwiej gdybyśmy oboje mieli to prawko? mówi, ze chce się zabrać, ale jakoś nie widzę, aby do tego pałał :) gdyby np. mi się coś stało i nie byłabym w stanie prowadzić to co? dupa. dobrze, że w innych dziedzinach jest zaradny kochany chłopaczek :D jeszcze tylko prawko i ideał haha ;) samochodem można jeździć któregoś z partnerów, zgadazam sie z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×