Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szkoda chłopa

Pilnujcie mamy bardziej swoich dzieci jak jesteście na spacerze...

Polecane posty

Gość Jezeli nie byly to pasy ze
widzieliby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam za granica i zgadzam
mylisz sie osobo wyzej. Na jezdnie wtargnelo dziecko, a nie osoba dorosla, ktora chciala przejsc na druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezeli nie byly to pasy ze
I jeszcze do Messol: jak ty sobie wyobrazasz nie widzenie tego co sie dzieje przy pasach po zwolnieniu auta? No jak? Dzieci nie jezdza jak blyskawice, zeby ich nie zauwazyc po zwolnieniu. Jak ty nie widzisz takich rzeczy to moze czas na okulary. Niestety wielu polskich kierowcow celowo udaje ze nie widzi pieszych. (Staja tak nieraz jak duchy po 10 minut czekajac na litosc jakiegos kierowcy, ze ich laskawie zauwazy, ale przewaznie jest lipa...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezeli nie byly to pasy ze
To dziecko wtargnelo (choc w rzeczywistosci napewno nie wtargnelo tylko wjechalo z normalna predkosci dziecka jadacego normalnie na malym dzieciecym rowerze, ktore nie sa jakos super szybkie - wiec nie moze byc mowy o naglym wtargnieciu, tym bardziej ze na 100% dziecko jechalo z identyczna prednoscia chodnikiem przed pasami) na PASY (czyt. przejscie dla pieszych do tego przeznaczone - zakladajac ze w okolicy nie ma takiego przejazdu dla rowerzystow bo nie ma sciezki rowerowej) a NIE na JEZDNIE. A ze chlop nie zwolnil przed pasami i sie nie ogladal na boki, albo sie ogladal i spodziewal sie puszczenia do przez te grupke rowerzystow, to puknal dziecko i potem udawal ofiare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezeli nie byly to pasy ze
predkoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jezeli nie byly to pasy ze
Pierdolisz chujowiny jak nie wiem, od kiedy to jest obowiązek zatrzymywania się na każdych pasach, przy których stoi jakiś pieszy???? Wyobrażasz sobie jakie musiałyby być korki w większych miastach????????? Czy twój "międzynarodowy" umysł tego nie ogarnia??? Może mieszkałaś na jakimś zadupiu i tak tam robiono - fajnie, mi na wakacjach np w Hiszpanii W KURORTACH zatrzymywali się jak tylko stanęłam na pasach, wszyscy byli życzliwi, nikomu się nie spieszyło. Widziałaś kiedykolwiek w miastach, gdzie odbywają się egzaminy na prawo jazdy, żeby każdy kto przechodzi egzamin (i go zdaje) zatrzymywał się na pasach gdzie stoi pieszy?:D:D:D ŚMIECHU WARTE!!! Gdybyś mi wyleciała przed maskę, nawet na pasach, powodując moje gwałtowne hamowanie i ryzykując, że wjadę w ciebie a we mnie ktoś z tyłu - wyszłabym i przyjebałabym w mordę!!!! NIEODPOWIEDZIALNA BABO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam za granica i zgadzam
po pierwsze to z tego co pisala autorka nie byloby tam stojacych rowerzystow. Nigdzie nie widzialam by zatrzymywac sie na pasach gdy ktos idzie chodnikiem. Zastanow sie przez chwile. masz taka sytuacje: jedziesz samochodem wiesz, ze zblizasz sie do pasow, chodnikiem idzie kobieta (prosto nie skreca na pasy) i nagle sobie wbiega na jezdnie. I co? Nie zdazysz wyhamowac, bo skad moglas wiedziec, ze ona nagle bedzie miala taki kaprys? Teraz juz widzisz jakie to absurdalne. Nikt nie zatrzymuje sie przed pasami widzac na chodniku pieszych to byloby nienormalne wiec zastanow sie jakie glupoty wypisujesz. Ja mam watpliwosci czy ty masz w ogole to prawo jazdy, bo psizesz tylko z punktu widzenia pieszego. P.S. Co do egzaminu na prawo jazdy to zatrzymac sie trzeba przed pasami gdy pieszy postawi nawet 1/3 swojej stopy na ulicy:P Nie zatrzymasz sie to oblewasz. Gdy pieszy sobie stoi przed pasami i podziwia niebo, ptaszki to mozesz jechac dalej i masz w dupie czy ma on zamiar przejsc czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z pewnością będzie to gej.
Pie**olisz ch*jowiny jak nie wiem, od kiedy to jest obowiązek zatrzymywania się na każdych pasach, przy których stoi jakiś pieszy???? OD ZAWSZE. ALE TAKI NIEWYCHOWANY KRETYN TEGO NIGDY NIE POJMIE. CO, ZAPOMNIALO SIE JUZ JAK SIE ROBILO KURSIK NA PRAWKO? NIE ZATRZYMYWALAS SIE PANCIU PRZED PASAMI I NIE PUSZCZLAS PIESZYCH? NIE ZWALNIALAS PRZED PUSTYMI PASAMI? TAKIE KITY TO MOZESZ WCISKAC SWOJEJ MATCE. Wyobrażasz sobie jakie musiałyby być korki w większych miastach????????? Czy twój "międzynarodowy" umysł tego nie ogarnia??? WIDZE ZE TWOJ UMYSL NIE OGARNIA, ZE W WIEKSZYCH MIASTACH SA SYGNALIZACJE SWIETLNE, A ZWYKLE PASY SA TYLKO TAM GDZIE JEST MALE NATEZENIE RUCHU, WIEC NIE MOZE BYC MOZY O ZADNYCH KORKACH. RUSZ GLOWA, CZY CZYMKOLWIEK TAM MASZ. Może mieszkałaś na jakimś zadupiu i tak tam robiono - fajnie, mi na wakacjach np w Hiszpanii W KURORTACH zatrzymywali się jak tylko stanęłam na pasach, wszyscy byli życzliwi, nikomu się nie spieszyło. BYLAM TYLKO NA DWOCH - TWOIM ZDANIEM - ZADUPIACH: W MADRYCIE I BARCELONIE. TAM GDZIE SA SWIATLA STARAJA SIE JEZDZIC PRZEPISOWO, A GDZIE ICH NIE MA JEZDZA JAK W CHCA. Widziałaś kiedykolwiek w miastach, gdzie odbywają się egzaminy na prawo jazdy, żeby każdy kto przechodzi egzamin (i go zdaje) zatrzymywał się na pasach gdzie stoi pieszy? ŚMIECHU WARTE!!! U MNIE TAK BYLO KOBITO. JAK NIE PUSCILAM KOGOS NA PASACH TO INSTRUKTOR ROBIL UWAGI. KAZAL SIE ZATRZYMYWAC I PUSZCZAC PIESZYCH, BO MAJA PIERWSZENSTWO. I TAK JEST PODEJRZEWAM WSZEDZIE. JA ROBILAM P.J. NA POWSTANCOW SLASKICH W WAWIE. NIE WIEM GDZIE TY, ALE MOZE GDZIES Z DALA OD SZOSY PANUJE INNE PRAWO NA DRODZE I NICZEGO SIE WYMAGA OD KURSANTOW. Gdybyś mi wyleciała przed maskę, nawet na pasach, powodując moje gwałtowne hamowanie i ryzykując, że wjadę w ciebie a we mnie ktoś z tyłu - wyszłabym i przyj**ałabym w mordę!!!! NIEODPOWIEDZIALNA BABO!!!! JAK TO MOZLIWE ZEBY GWALTOWNIE HAMOWAC NA PASACH? AH TAK! ZAPOMNIALAM, ZE TY PRZECIEZ NIGDY NIE ZWALNIASZ, BO CIE TO SMIESZY I NIGDY SIE NIE ZATRZYMUJESZ ZEBY DAC KOMUS PRZEJSC PRZEZ PASY. JESTES ZACOFANA I WULGARNA. TAKI TYP PYSKATEJ DRESIARY Z PRZERWA MIEDZY ZEBAMI NA TANIEGO SZLUGA, RZUCAJACY KURWAMI I HUJAMI CO ZDANIE, PLUJACY POD NOGI I ZALATWIAJACY SPRAWY PRZY POMOCY PIESCI, DLATEGO NIE SPODZIEWAM SIE PO TOBIE BYS KIEDYKOLWIEK OGARNELA TEMAT. MOZE NABIERZESZ KIEDYS POKORY JAK CI SIE "ZJEBIE" AUTO, NIE BEDZIE CIE STAC NA NOWE I ZACZNIESZ KORZYSTAC Z CHODNIKOW I PASOW. POWODZENIA! P.S. TY TO DOPIERO JESTES NAWIEDZONA PATOLOGIO. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie tylko
Jezeli nie byly to pasy ze - nie wiem, co to za kretynskie porownanie Hiszpanii do krajow arabskich. Mieszkam tu od wielu lat i tu jest o niebo wieksze kultura jazdy niz w Polsce, samochody zatrzymuja sie przed pasami zawsze!! Mialam zamiar wlasnie napisac, ze sie z Toba agadzam, a mnie wkurzylas tym porownaniem ;) Ja cholery dostaje jak jestem na wakacjach w Polsce i mam oczy dookola glowy, bo moje dzieci sa przyzwyczajone do naszych zwyczajow i choc widza , ze nadjezdza samochod to mysla, ze on sie zatrzyma, bo tak jest w Hiszpanii i nie rozumieja czemu ktos im przejezdza przed nosem z piskiem opon i czemu stoimy na przejsciach 5 minut. Chamstwo totalne! A egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem oblalam w Hiszpanii wlasnie, bo sie nie zatrzymalam przed pasami i byl na chodniku taki pan o 3 metry od nich. Na moja obrone, ze przeciez nie wiem czy on w ogole mial zamiar przez te pasy przejsc czy moze isc dalej powiedziano mi, ze i tak mam sie zatrzymac na wypadek, gdyby jednak chcial przejsc. Pawko mam od wielu lat, zatrzymuje sie zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armour
Dziecko nie powinno wbiegac na ulice. Matka powinna je uczyc ostroznosci przy jezdni. Ale zgadzam sie tu ze stwierdzeniem, ze polscy kierowcy to okropnosc. Nie przepuszczaja pieszych na pasach, sa wyjatki ale nieliczne. Ile razy czekam aby ktos sie zatrzymal. Malo tego, jesli juz ktos sie zatrzyma na jednym pasie to czesto na drugi jakis kretyn jedzie dalej i problem murowany. Brak kultury i ostroznosci! W Niemczech kierowcy sie zatrzymuja na pasach i to jest fakt, i to bardzo mily dla pieszego. Niestety dla innych kierowcow juz tak mili nie sa. Ale to juz inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie tylko
prawko * sorry za literowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jezeli nie byly to pasy ze
"P.S. Co do egzaminu na prawo jazdy to zatrzymac sie trzeba przed pasami gdy pieszy postawi nawet 1/3 swojej stopy na ulicy Nie zatrzymasz sie to oblewasz." Gówno prawda, od kiedy to kierowcy jeżdżą z linijkami i kalkulatorami żeby ocenić w tak krótkim czasie czy pieszy postawił 1/3 czy 1/4 stopy?!:D Kolejna idiotka bez wyobraźni. Jak na egzaminie nagle zahamujesz (dokładnie, wyobraź sobie, że jadąc 50/h (bo takie ograniczenie jest w terenie zabudowanym - MOŻNA gwałtownie zahamować jak ktoś wryje się nagle przed maskę) przed przejściem dla pieszych, bo ktoś postawił "1/3 stopy (tak naprawdę mówi się o KROKU)" to oblewasz, bo powodujesz niebezpieczeństwo na ulicy (ktoś jadący za tobą może w ciebie wjechać!!! nawet jeśli zachował bezpieczną odległość, która w centrach miast jest znacznie mniejsza!!!). Dobrze, że w razie takich wypadków (potrącenie pieszego - idioty, lezącego jak ślepe cielę) winny jest pieszy, może kary nakładane na takich debili ich czegoś nauczą :o szkoda tylko nerwów i stresu normalnych kierowców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jezeli nie byly to pasy ze
"WIDZE ZE TWOJ UMYSL NIE OGARNIA, ZE W WIEKSZYCH MIASTACH SA SYGNALIZACJE SWIETLNE, A ZWYKLE PASY SA TYLKO TAM GDZIE JEST MALE NATEZENIE RUCHU, WIEC NIE MOZE BYC MOZY O ZADNYCH KORKACH. " BEZ KOMENTARZA, ŚWIATOWCU! POJEŹDZIJ/POCHODŹ PO WIĘKSZYCH MIASTACH (tylko czasem nie przechodź na pasach :D:D:D) I POTEM POROZMAWIAMY!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z pewnością będzie to gej.
mieszkam za granica i zgadzam Ale ten dzieciak jechał prosto na pasy, a nie nagle na nie skrecil. Ono nie mialo takiego kaprysu, tylko jechalo z zamiarem przejechania na druga strone, tak zwyczajnie, bo po to ma pasy. Jakby kierowca jechal wolno, wychamowalby i po sprawie, ale nie on musial leciec z 50-60 na godzine przez te pasy, zeby wpasc na dziecko. Pisze z punktu widzenia pieszego bo uwazam, ze w tej sytuacji jest to ewidentnie wina kierowcy i stanowczo trzymam strone pieszych. Mam spore porowanie i wiem co pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie-Mila
bywam zagranica, w UK i tu plaga jest, ze kierowcy nie wlaczaja kierunkowskazow-myslisz ze on jedzie prosto, chcesz przejsc przez ulice a taki znienacka skreca. Albo jedziesz za kims i nie wiesz, jaki manewr wykona, bo kierunkow nie wlacza. w PL zauwazylam, ze niektorzy kierowcy wcale nie patrza, czy ktos stoi na pasach, jada na oslep-przewaznie kobiety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli samochód miałby się zatrzymać w miejscu, to musiałby jechać z prędkością 10 km/h, inaczej nie da rady. Nikt nie zwalnia do takiej prędkości. Sama zwalniam przy pasach, kiedy widzę coś podejrzanego, a jednak wczoraj pod koła z nienacka wbiegł mi chłopak. Gdybym była metr dalej, to już bym nie zahamowała, bo jednak jestem człowiekiem i nie potrafię reagować w miliardowych częściach sekundy, a samochód nie zatrzyma się w miejscu, bo to wberw prawom fizyki. A dzieci na swoich rowerach, które dla czterolatków wcale takie małe nie są, potrafia całkiem szybko zasuwać. Jeżeli dziecko jechało blisko krawężnika, to wystarczył moment, aby przednie koło znalazło się na przejściu i pod kołami nadjeżdżającego samochodu. A jeżeli miałabym stawać, bo ktos jest w odległości 3 metrów od pasów, to w niektórych miejscach musiałabym stać do północy, aż będą puste ulice, bo zawsze ktoś w takiej odległości od tych pasów jest. Z resztą już tu ktoś wkleił przepisy, że jednak nie wolno rzucać się pod koła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z pewnością będzie to gej.
do Jezeli nie byly to pasy ze "BEZ KOMENTARZA, ŚWIATOWCU! POJEŹDZIJ/POCHODŹ PO WIĘKSZYCH MIASTACH (tylko czasem nie przechodź na pasach ) I POTEM POROZMAWIAMY!!! " I tak właśnie jest. Brakuje ci argumentów, więc próbujesz mi wmówić, że w dużych miastach nie ma świateł tylko zwykłe przejścia w miejscach o duzym natężeniu ruchu, dlatego nie wolno puszczać pieszych bo powodują korki? No tak. Logika jakich malo. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jezeli nie byly to pasy ze
"Jakby kierowca jechal wolno, wychamowalby i po sprawie, ale nie on musial leciec z 50-60 na godzine przez te pasy, zeby wpasc na dziecko." Widać, żeś na pewno "kierowca" i dużo wiesz o HAMOWANIU. Szkoda czasu na dyskusje z takimi 🖐️ Naucz się czytać ze zrozumieniem przepisy, choć raz w życiu wsiądź za kierownicę (najlepiej nie w ruchliwym miejscu, bo albo nie wyHamujesz, albo zakorkujesz drogi:D) i niech ci wybiegnie jakieś cielę :D:D:D PS. Jadąc podczas egzaminu 30-40/h mając ograniczenie 50km/h zarzucają MAŁO DYNAMICZNĄ JAZDĘ, panie i panowie, więc uprzedzam - bez pierdolenia, że po mieście przy pasach należałoby zwolnić do 30 - takie ograniczenia owszem są, ale tylko przed wybranymi pasami, zwykle wybrukowanymi i specjalnie podniesionymi dla bezpieczeństwa KIEROWCÓW I PIESZYCH :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos londyn duze miasto i ruch sporu- a korkow spowodowanych przez pieszych tak nie widac wiec tak opcja pieszy- sa pasy oznaczone- PIESZY przy pasach--samochod sie zatrzymuje i wszyscy przechodza ja sama bedac pieszym przy przejsciu patrze czy cos nie jedzie- bo jak auto jest 2 m przed pasami to w zaden sposob nie wyhamuje na czas a sama bedac kierowca zwracam uwage czy jakas sierota nie lezie- i staram sie zatrzymac na czas ( na razie szkod w ludziach nie stwierdzono :D i nie wiem czy wlasciwe miejsce ale zapytam- dziecko po obejrzeniu krola lwa 1 i roszpunki- widzac sceny jak bohater spada i zostaje z niego mokry placek przestal sie wspinac na balkonie i inne murki- bo wie czym to grozi czy jest jakis filmik/ bajka nt wypadku ze cos/ ktos wbiegnie na ulice pod samochod i jakie moga byc konsekwencje? zeby zobaczyl/ zapamietel- i takiego numeru mi nie wywinal? bylabym wdzieczna za sugestie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezeli nie byly to pasy ze
ja sie tylko W Hiszpanii jest roznie. Nie tak jak w Polsce, ale rozne zeczy dzieja sie na drogach i troche juz w zyciu widzialam. Owszem piesi maja tam lepiej niz w PL, ale nieco gorzej niz w krajach na polnoc od Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jezeli nie byly to pasy ze
messol - DOKŁADNIE, ale niektóre święte krowy tego nie rozumieją, bo przecież w punkcie poprzednim napisane zostało: "PIESZY MA PIERWSZEŃSTWO PRZED POJAZDAMI" i na tym skończyło się czytanie przepisów :D szkoda czasu na takie dyskusje, oby wam, święte krowy, kierowcy, którym wyskakujecie pod koła poprzetrącali kulasy tak, że następnym razem 10 razy zastanowicie się nad nagłym wtargnięciem na jezdnię a kary za coś tak bezmyślnego włączyły w końcu myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś przytoczył przepisy dot. pieszego, jakby przytoczył jeszcze te dot. zachowania kierowcy to byłoby super - ja zdawałam prawko w Polsce, ale dawno temu i nie pamiętam, żeby kierowca miał obowiązek stawać przed każdymi pasami, przy których ktoś się porusza, ma natomiast obowiązek zachować szczególną ostrożność - czyli jazda 50km/h nawet w mieście przed pasami odpada - powinien zwolnić, bo może wtedy zareagować na nieodpowiednie zachowania... może od tego czasu jednak się coś zmieniło, nie wiem.... jakiś czas temu jak się w Polsce zatrzymywałam pieszemu, żeby sobie przeszedł to nie raz widziałam opad szczęki, a inna sprawa, że ryzykowałam jego życie, bo kierowca jadący z naprzeciwka niekoniecznie robił to samo:( KAŻDY UCZESTNIK RUCHU MA POWINIEN SIĘ ZACHOWYWC OSTROŻNIE I SENSOWNIE NA DRODZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie tylko
Jezeli nie byly to pasy ze - niekoniecznie. Mieszkalam w wielu miejscach w Hiszpanii , w miastach wiekszych i mniejszych i takich szopek jakie widuje w Polsce na drogach, to tu w zyciu nie widzialam! Co do krajow na polnoc -we Francji na przyklad bywam bardzo czesto z racji pracy i uwazam , ze zdecydowanie gorzej jezdza niz Hiszpanie. Ale na przyklad Niemcy juz o niebo lepiej ,to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżej nam do wschodu
takim typowym polskim burakiem za kółkiem jest - do jezlei.. "Pie**olisz ch*jowiny jak nie wiem, od kiedy to jest obowiązek zatrzymywania się na każdych pasach, przy których stoi jakiś pieszy???? Wyobrażasz sobie jakie musiałyby być korki w większych miastach????????? " to własnie te chamy za kierownicą, widać ze jeszcze niewiele widziałaś, jezyk z rynsztoku, kultura widać też Np w de w dużych miasta są głównie przejscia dla pieszych ze swiatłami, naprawdę trudno na to wpaść? Niemcy zawsze sie zatrzymuja gdy pieszy chce przejsc, jak się nie zatrzyma to pewnie Polska, Rosjanin, Turek itp. Najbardziej zdziwieni są Niemcy w PL, że tu kierowcy nie przepuszczają pieszych, tylko ci stoją i stoja, w Niemczech by sie dawno mandaty posypały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezeli nie byly to pasy ze
do Jezeli nie byly to pasy ze Gówno prawda, od kiedy to kierowcy jeżdżą z linijkami i kalkulatorami żeby ocenić w tak krótkim czasie czy pieszy postawił 1/3 czy 1/4 stopy?! Kolejna idiotka bez wyobraźni. Jak na egzaminie nagle zahamujesz (dokładnie, wyobraź sobie, że jadąc 50/h (bo takie ograniczenie jest w terenie zabudowanym - MOŻNA gwałtownie zahamować jak ktoś wryje się nagle przed maskę) przed przejściem dla pieszych, bo ktoś postawił "1/3 stopy (tak naprawdę mówi się o KROKU)" to oblewasz, bo powodujesz niebezpieczeństwo na ulicy (ktoś jadący za tobą może w ciebie wjechać!!! nawet jeśli zachował bezpieczną odległość, która w centrach miast jest znacznie mniejsza!!!). TY NA PRAWDE MASZ COS Z DEKLEM. 50 KM/H TO SIE JEDZIE ODCINKIEM WOLNYM OD PASOW W MIEJSCU ZABUDOWANYM, A PRZED PASAMI SIE ZWALNIA! ALE JAK MA TO POJAC KTOS DLA KOGO ZWOLNIENIE PRZED PASAMI TO 50 KM/H I HAMOWANIE Z PISKIEM OPON BO SIE NIE WIDZIALO PIESZEGO? TY NIENORMALNA JESTES. JA NIE WIEM GDZIES TY PRAWO JAZDY ROBILA? ALE RACZEJ NIE W ZADNYM DUZYM MIESCIE, BO TO CO PISZESZ JEST IDIOTYCZNE I BZDURNE. JAK MA CI KTOS WJECHAC W TYLEK JESLI TEZ WIDZI OZNAKOWANIE PRZEJSCIA DLA PIESZYCH I SAME PASY? NO JAK? CHYBA ZE JEST KOLEJNYM TROGLODYTA I NIE ZWALNIA PRZED PASAMI, ANI NIE UWAZA ZE TY JADACA PRZED NIM ZWOLNISZ. MASAKRA Z TAKIMI KIEROWCAMI. Dobrze, że w razie takich wypadków (potrącenie pieszego - idioty, lezącego jak ślepe cielę) winny jest pieszy, może kary nakładane na takich debili ich czegoś nauczą szkoda tylko nerwów i stresu normalnych kierowców! SAMA JESTES DEBILEM CO POTWIERDZASZ KAZDYM KOLEJNYM WPISEM. POKI KARE TO MOZESZ DOSTAC ZA NIE ZATRZYMANIE SIE PRZED PASAMI ..NIESTETY JESZCZE NIE W POLSCE, ALE MOZE ZA JAKIS CZAS WPROWADZONE ZOSTANA TAKIE KORZUYSTENE ZMIANY, ZEBY POPRAWIC BEZPIECZENSTWO NA DROGACH. Widać, żeś na pewno "kierowca" i dużo wiesz o HAMOWANIU. Szkoda czasu na dyskusje z takimi Naucz się czytać ze zrozumieniem przepisy, choć raz w życiu wsiądź za kierownicę (najlepiej nie w ruchliwym miejscu, bo albo nie wyHamujesz, albo zakorkujesz drogi ) i niech ci wybiegnie jakieś cielę TY ZA TO WIESZ O HAMOWANIU WSZYTKO. NAWET TO ZE ZWALNIANIE POLEGA NA ZMNIEJSZANIU PREDKOSCI DO 50 KM/H I NAGLYM HAMOWANIU Z PISKIEM OPON W OSTATNIEJ CHWILI, BO PRZECIEZ ZAWSZE LICZYSZ NA TO ZE PIESZY CIE PRZEPUSCI. PS. Jadąc podczas egzaminu 30-40/h mając ograniczenie 50km/h zarzucają MAŁO DYNAMICZNĄ JAZDĘ, panie i panowie, więc uprzedzam - bez pie**olenia, że po mieście przy pasach należałoby zwolnić do 30 - takie ograniczenia owszem są, ale tylko przed wybranymi pasami, zwykle wybrukowanymi i specjalnie podniesionymi dla bezpieczeństwa KIEROWCÓW I PIESZYCH PITOLISZ JAK POTLUCZONA. PRZED KAZDYMI PASAMI SIE ZWALNIA, WLASNIE DLATEGO ZEBY NIE PRZEGAPIC PIESZYCH, ALBO SIE W KOGOS NIE WBIC, ROZUMIESZ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korbaaaaa
Zapraszam na Nasze aukcje. Nowiutkie zabawki oraz akcesoria dla niemowląt oraz starszych dzieci. Pobudzające wyobraźnie oraz dające mnóstwo uśmiechu dziecku w każdym wieku. Barierki ochronne do łóżek, dmuchane wanienki oraz wiele innych:) Zapaszam serdecznie! http://allegro.pl/listing/user.php/run?change_view=1&order=t&us_id=16506489 Pozdrawiam wszystkie mamy i taty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezeli nie byly to pasy ze
ex-D.Bill Mam dokładnie te same doswiadczenia! Ludzie sa w szoku jak sie w Polsce zatrzymam i ich puszcze, ale zawsze mam nerwy kiedy widze, ze ludzie z patrzeciwka maja totalnie inne zajawki i leca im sluchaj przed samymi nosami. W ogole sie nie zatrzymuja! I ci biedni stoja tak na srodku ulicy na pasach i czekaja az ktos z tej drugiej strony ich posci. Tragedia tu jest. Druga sprawa to matoly jadace za mna i uwazajace ze nie powinnam sie zatrzymywac, ktorzy gotowi sa mi wjechac w dupsko, staranowac mnie, lub wyminac, byle przejechac przez pasy przed pieszymi. Polscy kierowcy sa nienormalni. Tak uwazam. Kiedys jak mieszkalam w Polsce takie zachowanie kierowcow bylo dla mnie normalne i tez sterczalam po 10 minut na poboczu przy pasach, az przejedzie 20 samochodow, ale teraz juz wiem, ze jest to nie do przyjecia!!! Zacofanie, chamstwo i brak kulrury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezeli nie byly to pasy ze
* ludzie z naprzeciwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam za granica i zgadzam
do Jezeli nie byly to pasy ze- kobieto opanuj sie i swoje slownictwo. Musisz na egzaminie na prawo jazdy zatrzymac sie jak pieszy postawi noge na jezdni. I nie wyzywaj mnie od idiotek, bo kazdy instruktor jazdy ci to powie. Nikt nie chodzi z linijka, ale logicznym jest ze pieszy stawiajacy noge na ulicy rowna sie temu, ze chce przejsc a ty sie masz zatrzymac. Proste jak drut wiec pogodz sie z tym, ze labo jezdzisz jak typowy cham albo po prostu nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
do podobnie a gdzie ja napisalam ze byly dwa pasy ruchu w jednym kierunku? myslisz ze narazalabym zycie swoje i dziecka...tym bardziej dziecka zeby ladowac sie komus pod auto? za tym kierowca nie jechal nikt a kierowca nie dostosowal predkosci obowiazujacej w terenie zabudowanym, bo okreslajac predkosc z jaka sie do mnie zblizal to na pewno nie bylo 50km/h. no ale na kafe wiedza lepiej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×