slaby odczyt testu ciazowego

hej kobietki, mam do was pytanie moze bedziecie umialy udzielic mi na nie odpowiedzi. Mianowicie... Dostalam miesiaczke w tamtym tyg w srode aczkolwiek byla bezbolesna... przebieh byl jak zawsze 4 dni.. pozniej plamienia... fakt iz kochalam sie bez zabezpieczenia ale moj narzeczony nie konczyl we mnie. zrobilam dzis rano test ciazowy bo cos mnie tknelo wyszedl negatywny wiec wyrzucilam do kosza... natomiast po ok 15 minutach cos mnie naszlo aby sprawdzic go raz jeszcze i byla bardzo slaba kreseczka bladorozowa co wskazywalo na to : Pozytywny... Coz sama nie wiem co myslec zwlaszcza ,ze po poludniu zrobilam test elektroniczny i wyraznie wskazal ,ze nie jestem w ciazy ... Jak myslicie , czy wynik z rannego testu moze byc nieiarygodny ? Jutro rano mam zamiar zrobic kolejny elektroniczny i wydaje mi sie ,ze to juz powinien byc rozwiewajacy moje wszelkie watpliwosci

A czy zadałaś sobie trud i przeczytałaś ulotkę ? Po planowym czasie odczytu (3-5min z zależności od testu) nie powinno się już sprawdzać wyniku, bo w teście cały czas zachodzą reakcje chemiczne i wynik może być fałszywy.