Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Zuzis tak sie sklada, ze biore leki na podtrzymanie jak wiele dziewczyn tutaj, kilka poronilo ale zadna z nas tak nie panikuje jak ty. Skoro to takie wazne dla ciebie to czemu nie pytalas lekarza o wzystko, a nie teraz gnebisz o jakies dane, ktorych nikt ci nie poda, bo kazdy ma inny przypadek. I nie jestes jedyna osoba, ktorej jajnik nie pracuje, bo ja mialam resekcje jajnika z powodu guza, drugi chodzi jak chce, lata bezowulacyjne i nie umieram. In vitro tez bralismy z mezem pod uwage i na to sie nastawialismy i dla nas tez to byl cud, ze zaszlam w ciaze ( przed planowanym zabiegiem), ale NIE UMIERAM TU NA FORUM! Co ma byc to bedzie, a twoja "wiedza" podparta naszymi uwagami, danymi, informacjami z neta nic ci nie da, bo kazda ma inny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Także chciałabym się przyłączyć! 2 testy pozytywne pełne objawy u lekarza jeszcze nie byłam bo jest na urlopie dopiero 13,09. trochę Was czytałam i wiele fajnych rzeczy idzie się dowiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w 6w3d wielkosc pecherzyka mialam 0,55cm powiem Wam, że mam takiego lenia, cały czas bym spała nie chce mi sie nawet z łóżka wstawać, mam zalamania, bo bardzo chcialam isc do pracy, a teraz nie pojde no i boli mnie to ze on bedzie mnie utrzymywal, mowi, ze jestesmy rodziną i mam sie nie stresowac i nie martwic bo wszystko bedzie dobrze, a to nie zdrowe dla dzidziusia i mam sie nie martwic.. no i usycham z tesknoty za nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec wlasnie jak lekarz stweirdzil, ze maly to nic ci nie da porownywanie. Moj pecherzyk mial 5 mm i obliczyl z USG na 5 tydzien ( wg OM 7 tydz.). Po tygodniu mial 10 mm. Ale to nie ma znaczenia, bo i tak mam plamienia, wiec co to za roznica. Moze byc malutki bo wczesniejsza ciaza niz wyliczyl, bedzie rosl to dobrze, nie bedzie poronienia- to jeszcze lepiej. A moze miec wielkosc ksiazkowa a i tak poronic.Wiec zamiast porownywac pecherzyki, lepiej bys sie zrelaksowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przypadkiem tuu
Zuzis rzeczywisce przesadzasz 2 lata staran to jest nic ja staram sie juz 4,5 roku i co mam zorbic zostaje mi in vitro w chwili obecnej nie stac mnie na takie zabieg ludzie sie sie staraja latami i nie placza tak jak ty tymi dwoma spokojnie dziewczyno wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rewelacja, a teraz kwiatek dla Ciebie 🌼 I nie panikuj, bo to gorzej szkodzi niz alkohol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem wredna, po prostu mam prawie 30 lat, 5 lat staran, badan itd. i jestem w ciazy, plamie i nic nie mozna zrobic. Jak ma sie stracic dziecko, to sie straci, bez wzgledu na ilosc poronien, lat staran, zabiegow in vitro. A jak masz miec dziecko, to bedziesz miala jak jedna z nas tutaj, przy pelnym zabezpieczeniu, o ile dobrze pamietam - podwojnym zabezpieczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie kłócić mi sie tu, bo to i tak nic nie da, a reszta to czyta i po co maja sie tez denerwowac... jestesmy tu po to zeby razem dzielic sie swoimi obawami i przezyciami a nie zeby skakac sobie do gardel..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem niedojrzala, po prostu mysle racjonalnie. A to spora roznica, ale coz ty o tym mozesz wiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przypadkiem tuu
Fufa zgadzam sie w 100% z twoimi wypowiedziami i rozumiem cie doskonale bo sama przez to wszystko przeszlam i przechodze tak jak ty przechodzilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe widze dyskusja się ożywiła :P wg mnie kazdy przypadek jest inny - kazda ciąza jest inna i kazda sytuacja jest inna. Wiadomo ze kazda z nas chciałby wszytsko zrobić zeby było ok - ale to juz nie od nas zależy -co ma być to bedziei uwierzcie mi dziewczyny ze czasami lepiej jeśli ma coś złego sie stać to teraz na początku niż np. tak jak w moim przypadku w 6 miesiaću ciązy (straciłam bliźniaki) czy jeszcze później czy po porodzie dziecko ma urodzic sie chore bo jest na siłe podtrzymywane. Kiedyś była selekcja naturalna i było dobrze i nic za wszelką cenę! porównywanie, liczenie i czytanie o bzdurach też nie ma sensu - bo jola to miała, a asia to - trzeba ufac swojemu lekarzowi a jeśli nie masie do niego zaufania to zmienic na takiego którego mozna wszytko spytać, Forum jest od wspierania od podtrzymywania na duchu, od pocieszania kiedy ktos ma lepsze czy gorsze dni ale tez nie mozna wszytkiego na serio brac - zycie jest zyciem! JA trzymam za wszytkie kciuki, sama nawet nie byłam jeszcze u lekarza - jak juz pisałam dopiero 20 wrzesnia ide - ale co ma byc to bedzie narazie zmagam sie z mdłościami i bólem głowy i 2latką w złym humorze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzis dzisiaj bylam u lekarza i jestem w 6 tygodniu i 3 d ciazy a mój pęcherzyk mierzy 21,3 mm . Powodzenia ! Fufa to , ze Ty sie staralam 5 lat a Zuzis "tylko" 2lata to nie znaczy , że ma nie przesadzać bo "Ty dłużej sie przeciez staralaś... "! Jak możesz tak pisac w ogóle ?! Szanujmy swoje emocje i choćby miala zaraz napisać dziewczyna starajaca sie 3 m-ce to nalezy jej sie szacunek i pocieszenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzis daj sobie spokoj z tymi pomiarami, porownaniami itd. naprawde... ja widzialam juz serduszko, i data z usg nie zgadza sie z data ostatniej miesiaczki, malo tego... moge smialo okreslic kiedy mialam dni plodne w tamtym miesiacu, i to tez sie nie zgadza z wiekem ciazy, lekarz powiedzial ze zaden ginekolog precyzyjnie nie okresli zaplodnienia ani daty porodu a rozpietosc ksztaltowania sie czlowieczka tez jest duza, np. w 7 tc nawet maluszek moze miec 5mm i jest okej i moze miec 10 mm i tez jest okej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez ja mam chcice na prazynki... bekonowe, paprykowe, cebulowe... no i jak tu sie zdrowo odzywiac??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wiedzialam ze w ciagu tych dwoch dni bede miala owulke a mimo to nie zgadza sie to z wiekem ciazy :D trzeba zaufac sobie, wiem ze czlowieka czasami dopada dol, ostatnio sama mialam dola i myslalam ze wszystko jest zle, ale sama sobie wytlumaczylam ze bedzie dobrze, glosno do siebie mowilam nawet zeby sie przekonac - wiem jak wariatka, ale przetlumaczylam sobie i spokojnie czekam na kolejna wizyte :D mysle ze to hustawka hormonow mnie dopadla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Despina- szacunek i pocieszenie, ok, zawsze, ale nie mozna przesadzac i przez 2 strony pytac kazda jaki miala pecherzyk, a malo ktora chciala odpowiedziec. Widac bylo, ze nie licza sie inne dziewczyny, tylko ten caly wymiar JEJ pecherzyka i sie zirytowalam. I nigdzie nie napisalam, ze ma nie przesadzac bo tylko 2 lata sie starala a ja dluzej, tylko ze histeryzuje, jak sa dziewczyny ktore naprawde wiecej przeszly niz ja i ona raem wziete, ale rozmawaiaj normalnie. Nie lubie jak ktos na sile chce zwrocic na siebie uwage. Np. ChybaZwariuje tez ma problem, ale pomagamy jej i wspieramy jak mozemy, bo robie to z klasa, a nie namolnie i tylko " ja, ja i ja". Kapewu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fufa nie denerwuj sie, bo mozna odniesc wrazenie ze mocno sie poirytowalas. Ja wspolczuje kobietkom ktore sie staraja, mi test wyszedl pozytywny wlasciwie za drugim razem jak sie staralismy, a za pierwszym tez bylo mi przykro kiedy wyszla jedna krecha. Wiec jest to przykre niezaleznie czy test wykonujesz za pierwszym razem czy dwudziestym pierwszym... Z tym ze pelen szacunek dla kobiet ktore borykaja sie z tym od dluzszego czasu, bo napewno sa ciezsze chwile w zyciu przez te pojedyncze kreski. 2 lata to dla mnie masakrycznie duzo a co dopiero 5... wiec rozumiem ze chce miec pewnosc ze wszystko jest okej, a hormony dodatkowo robia swoje, tylko ze nikt takiej pewnosci nie da ani jej, ani mi, pewnie zadnej z nas... Byle do przodu dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 81
mój pęcherzyk w 6 tc mierzył 7 mm. Nie można porównywać pęcherzyków bo każda z nas ma inny cykl i do zaplodnienia dochodzi +- 10 dni różnicy. To tak samo jak noworodki jeden ma 1,8 inny 4,5 kg. Także nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu Widze ze gorąco na forum jest. Ja mam taką prośbę, aby nowe forumowiczki nie wprowadzały bałaganu. Forum żyje swoim życiem i nie można naciskać czy "krzyczeć" i druga sprawa SAMODZIELNIE WPISUJEMY SIE DO TABELKI- a to przede wszystkim do przypadku Despiny. Zamiast wziąć sprawy w swoje ręce, lepiej było co i rusz dopraszać sie aby ktoś to zrobił i ostatecznie stwierdzic bez żadnego argumentu, że jesteśmy zazdrosne i dlatego też nie dokonałyśmy wpisu koleżanki do tabelki. A trzeba było czytać, bo ja dokonałam wpisu szanownej Despiny 25 sierpnia na stronie bodajże 56. To poprostu zabawne. Mam wrażenie że na początku na forum były konkretne babki z konkretnym podejsciem do sprawy, a teraz jest mętlik i td. Zajmijmy sie tematem forum i nie dopowiadajmy sobie ze ktos jest zazdrosny czy nerwowy- bo nie ma o co, każda z nas jest zajebista i szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olabia chyba napisalaz, że nie wiedzialam o tym, że mialam sie sama wpisac do tabelki ?! Na poczatku wpisala mnie karcia i myslalam, że tylko ona wpisuje...Rownie dobrze mogłam zostac poinformowana o tym po pierwszej prośbie . Więc po co temat poruszasz ? Było minęło. Tak bardzo przyszkadzaly Ci moje prośby ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry dziewczyny ale jak na kobiety w ciąży jesteście bardzo nie uprzejme.. Za duzo jadu u niektorych cieżarowek Ps. olabia pisząc o zazdrości nie mialam na mysli nie wpisanie mnie do tabelki ! Bez przesady ! Ale o wlasnie takie "jadowite"uwagi o jakich piszesz teraz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokoj.... a teraz powiedzcie mi: macie jakies przeczucia co do plci dziecka...? moj K* jest strasznie ciekawy, ja sama tez jestem troche, ale jakos bardziej jest mi to obojetne niz przed ciaza, a mam minimalne, takie ociupenkie przeczucia ze bedzie chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola 81 pecherzyk mierzyl 7mm ? Czy może dzidzius tyle mierzył ? . Bo ja jestem wlasnie w 6 tc i moja fasolka mierzy 7mm a pecherzyk 21,3 mm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 81
Dziewczyny, wiecie czego dziecko najbardziej was nauczy - pokory. Jest wam bardzo potrzebna, wiem co mowię bo chyba jako jedyna tu jestem mamą 2 wspaniałych dzieci. Ale pierwsza ciąża to zawsze jest panika, uspokujcie się!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 81
despina masz rację to fasolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×