Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Też czytałam o tym kroczu, ze go obrzydziło i nie chciał się kochać... Nawet mnie to trochę robawiło, nie wiem czemu ;) Inna sprawa, że temat nacięcia krocza mnie totalnie rozwala i chciałabym tego za wszelka cene uniknąć. Ponoć to trudne, bo w szpitalach traktuje się to jako normę i nawet jak kobieta jest przygotowana, to jest to ignorowane :/ Zaczęłam się zastanawiać nad prywatnym porodem, ale we Wrocławiu podobno nie ma prywatnej porodówki... No cos będę się nad tym zastanawiać później. Póki co modlę się, żeby szczęśliwie dotrwać do 9 miesiąca. No, lampa z łożyska mnie do tej pory rozwala ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majakowa, rozne są szkoły o tym nacinaniu. Gdzies czytalam artykul zagranicznych doktorkow, gdzie byli przeciwni nacinaniu. Pochwa rzadko sama peka, prawie sie to nie zdarza(podobno) i nacinanie zapobiegawczo to tylko strata dal kobiet, ale jak jest naprawde nie mam pojecia. Wiem ze szycie i zdejmowanie szwów z krocza to dramat łeee! Tego sie boje najbardziej. Musimy cwiczyc miesnie kegla to podobno bardzo uelastycznia foczkę, ale mnie te cwiczenie wnerwi i drażni. Od wczoraj praktykuje 10 "uścisków" przed snem i ledwie do 10u wytrzymuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor kochane. wlasnie klade sie spac. mialam gosci i szczerze mowiac mam dosc... co do porodu to mamy inne czasy niz jak rodzily nas nasze mamy i rzecza oczywista jest znieczulenie-ja sobie bez niego nie wyobrazam porodu poco sir meczyc. Ja tez schudlam jakies 2 kg. jestem strasznie wzdeta cokolwiek nie zjem pomozcie moze cos na te dolegliwodci... co mozna brac. dodam ze mialam wycinany woreczek zolciiwy laparoskopowo. teraz zycze wam do rej nocy ide spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po długiej nieobecności :) u nas wszystko oki, czuję się dobrze, wyniki mam bardzo dobre, wesele się udało, wytrwałam jako światkowa :) niestety nie jestem w stanie was doczytać naskrobałyście tyle, widzę nowe osoby na forum, i co gorsze zauważyłam że niektóre dziewczyny straciły swoje maleństwa, współczuję. Ja i moja przyjaciólka zaszłysmy w ciąże w tym samym czasie, niestety ją też spotkał ten los, że zarodek się nie rozwijał i musiała jechać na zabieg, a tak się cieszyłyśmy że będziemy razem chodziły w ciąży i jeździły później wózkami :(. Na szczęście to silna dziewczyna i będziedalej walczyć o drugie dziecko. Postaram się częściej wpadać, pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneckaa! karolowa! Napiszcie jak po wizytach. Mam podobnie jak Wy zanik objawów i szczerze mówić bardzo się tym przejęłam, raz to już przerabiałam i wiem czym to pachnie. Wizytę mam dopiero za 2 tygodnie i nie wytrzymam tyle, a z drugiej strony nie chcę świrowac i wciskać się w terminy albo szukać kogoś innego. Jestem w 9 tygodniu, do czwartku było wszystko ok, umiarkowane mdłości, wstręt do wielu rzeczy, zachcianki, nabrzmiałe bolesne piersi. Od wczoraj zero mdłości, zero zachcianek, piersi sflaczały, lekko bolą. Biorę Duphaston od tygodnia tak na wszelki wypadek. Umieram ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antonówka niestety lekarz nie przyjal mnie w piatek, mam wizyte w srode wieczorem, ale dziewczyny tu juz pisaly ze tez objawow nie mialy a zdrowiutkie dzieci urodzily, trzeba byc dobrej mysli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probuje Was nadrobic, ale tak duzo piszecie :) odpisze Wam w poniedzialek bo caly czas mam gosci... bylam w piatek u gonekologa, Fasolin wiekszy troche w tydzien powiekszyl sie z 1,77 cm do 2,43 cm i serce nadal bije :) Wciaz mam brak objawow! lekarz,mowil by sie tym nie przejmowac bo kazdy znosi ciaze inaczej. Piersi ze juzo mniej bola to normalne. Takze nie ma co sie denerwowac tylko cieszyc ze nie ma mdlosci. ja mam mdlosci po witaminach i szczerze to prawie ich nie zazywam. Znajoma wymiotowala cale dnie dopoki tez nie odstawila witamin... udanego weekendu Kochane. Ja,w niedziele w koncu powiem tesciom :) mija 9t3d :))) coraz blizej do USG genetycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane :) ja dziś wstałam o 8 i o dziwop przespałam całą noc a normalnie to budzą mnie koszmary albo muszę skorzystać w wc byłam już na zakupach, wyprowadziłam już pieseczka a teraz zabieram sie za prasowanie. Obiadu dzis nie gotuję bo mam jeszcze z wczorajszego dnia. Jutro może pojedziemy nad jezioro, muszę pozabierać jedzenie co zostało i środki chemiczne a jest tam tego dosyć sporo, zamrażalka też pełna MEL-WA udanego wypoczynku. Napisz nam koniecznie jak wyglada to badanie usg genetyczne. Daj znać czy jest to przez powłokę brzuszną czy jak.... ciekawe ile to kosztuje pozdrawiam was wszystkie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co byście pomyślały, gdyby Wasz facet napisał Wam smsa, czy dzisiaj wpadne do niego? i żebym nie była zbyt późno, bo by sobie pojechał do swoich rodziców na wieczór??? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie, może chcecie, żeby założyć takie prywatne forum i wtedy nikt oprócz nas nie bedzie zagladał.. takie bardziej komfortowe by bylo :) no i troszke wiecej prywatnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOSKA Ja bym nie pojechała ale ty zrobisz oczywiście jak uważasz- a dlaczego??? raz - ze tylko napisał dwa- każe przyjechać do siebie trzy- wyznacza czas... dla mnie to tak jakby chciał sprawdzić czy jesteś na jego zawołanie :( co innego gdyby zadzwonił, umówił sie np w jakimś lokalu czy w parku. Powiedział po co to spotkanie,że np. chce porozmawiać. No i najważniejsze ze poswięcił by mi tyle czasu ile trzeba a nie szybka rozmowa bo mu sie śpieszy.... pamietaj że to tylko moja opinia a ty zrobisz jak uważasz KARCIA wczes niej pisałam na innym forum i cieszyłyśmy sie jak dochodziły nowe osoby, zawsze to weselej- na forum prywatnym z tym będzie gorzej. Założyłyśmy prywatne jak juz pomarańczowe wpisy nie dawały nam żyć i niszczyły wszystko. Wpisy były wulgarne, obrażały ....Nie wiem zresztą, poczekajmy co inne dziewczyny o tym sądzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nO Własnie tez tak sobie pomyślałam... skoro mam jechac po ty, by czekac az mnie wygoni, bo chce se jechac do rodziców, to mógł w ogóle nie pytac.. tylko powiedziec, ze chciałby jechac do rodziców, czy nie mam nic przeciwko.. Oj powiem Wam, że coraz to trudniej mi jest sie z nim dogadac... Stwierdził, że skoro wczoraj nie chciałam u niego spac, to dzis tez nie bede chciała, wiec on by sobie pojechał do rodziców... Wydawało mi sie, że mógł by chociaz zaproponowac abym została u niego na weekend, ze by robił wszystko by spedzic ze mna czas, a tu wychodzi na to, że rodzice wazniejsi :/ Załamuje mnie! A co do prywatnego forum - myśle, że całkiem dobry pomysł- oczywiscie jesli wszystkie z Nas tam przejdą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boska ten Twoj facet jest jakis dziwny. Moj zwiazek do spokojnych nie nalezal a wrecz przeciwnie, bywalo bardzo roznie, nawet szarpaniny i osoby trzecie wkradaly sie do naszego zycia. Teraz wszystko sie zmienilo, kochamy sie i wiemy ze nikt nam nie pomoze jak nie my sami nawzajem, sa klotnie ale zaraz sie godzimy. Twoj facet SAM musi do tego dojsc czego chce i na czym mu zalezy. Facet musi miec praktycznie 100 procent pewnosci! Ja Ci doradze to co inne dziewczyny.. po 1 nie badz na kazde zawolanie, odmow czasamj, powiedz ze jestes umowiona, nie odbieraj tel, oddzwon po pol h. Po 2 zajmij sie soba, zajmij sie czyms co lubisz. Poza tym mozesz mu powiedziec ze Ty teraz oczekujesz jego wsparcia i niepotrzebne Ci problemy i stresy wiec jak przemysli sprawe to niech sie wtedy odezwie bo ciekawa jestes jak on by sie czul gdybys zainteresowala sie innym facetem. co do prywatnego forum jestem nawet za :) a na sex bo o tym tez pisalyscie, mam ochote, ale ja akurat nie moge bo mialam plamienia a co do plamien to chyba MAMAKWIETNIOWA pisala ze ma, ja bylam od razu na izbie przyjec zrobili mi USG i sprawdzili czy wszystko ok, kismowka sie nie odkleja, serce bije, ale musze brac duphaston oraz oszczedzac sie i zero sexu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki tez mam zamiar - dziekuje. Umówiłam sie z koleżanką na spacer do parku, póki resztki słoneczka... :) On chyba nie jest mnie pewien na 100% - troche to boli, ale cóż, jak mam sie o kazde spotkanie prosic, czy wykłócac, czy za każdym razem walczyc, to chyba mi sił nie starczy, a teraz zamiast miec wsparcie i cieszyc sie stanem, to ciągle mam łzy w oczach i czekam, aż sie cos poprawi.. załosne.. :( A tak to przy okazji chciałam Was spytac jak u Was z cerą i włosami? Bo ja mam problemy - moja twarz, dekolt i plecy wyglądają okropnie! Ciągle mi coś wyskakuje :( a do tego mam łupież... a ponoc włosy w ciązy w są geste i piekne :/ Chyba jakaś pechowa jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, dziękuję za troskę, u mnie brązowe upławy na szczęście minęły, ale dopadło mnie straszne przeziębienie, boli mnie gardło, mam katar, trzęsę się z zimna, głowa pęka k.... zawsze coś, w dodatku musiałam jeszcze być w pracy do 12.00. Ale już się wygrzewam pod kocykiem. Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki na przeziebienie polecam Wam naprawde miodek ,cytrynka, herbatka z owocow malin i czosnek :) Ja sie wylczela, dzisiaj czuje sie juz dobrze :) no oprocz mdlosci ktore troche mi dzisiaj dokuczaja... ale odrobinke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamakwierniowa ja slyszalam ze jak sa plamuenia - tez mialam brazowe a nawet takie bezowe - to zawsze bierze sie duphaston do 12 tc albo dluzej... na przeziebienie pomogla mi moja mikstura w dwa dni bylam hak nowka ale znow domarzlam bo pogoda zimna i na nowo mnie cos lapie. Bardziej to jestem oslabiona i gardlo boli. duzo cytrynki i miodu. Boska rob tak zeby sam przyszedl, jego tez te prosby denerwuja. Odpusc, sama oleh kilka razy i moze otworzy oczy chyba, ze on "niewidomy" jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa co do cery mialam pytac o to samo... ja mam na czole przy wlosach duzo chrostek bez ropy, w kolorze skory iiii mam tego duzo na glowie. Dzis zmienie szampon i zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOSKA ni ja też mam problem z włosami i cerą a wcześniej było ok włosy mi sie bardzo szybko przetłuszczają cera... na czole mam wypryski ale to bardziej wygląda na jakieś potówki MAMAKWIETNIOWA bardzo sie cieszę ze plamienia ustały, przykro mi ze bierze cie choroba :( ważna jest teraz witamina C i to dla "chorych" i zdrowych . Źródło wit C - kiszona kapusta, cytryna , maliny , owoce cytrusowe . Podobno cieżarne mogą łykać rutinoscorbin ale o to zapytam sie jeszcze lekarza jak będę na wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, forum zalozylam na gazeta.pl musialybyscie zalozyc konto i wysłać mi login, żebym mogła was dodać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedzi, choć problem już sam się rozwiązał, jakieś 2 godziny temu mdłości wróciły:D Jeszcze nigdy nie cieszyłam się tak bardzo z faktu, że jest mi niedobrze:D Ale sie strachu najadłam. Po prostu dużo przeszłam walcząc o upragnione dziecko, poprzednie straciłam w 10 tc i teraz tak panikuję. Nic na to nie poradzę. Aneckaa ciesze się, że u Ciebie wszystko w porządku. Czyli zanik objawów nie zawsze wróży źle! Mówię to dla siebie i innych ewentualnie przestraszonych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny 🖐️ gotuje leczo, na obiad i na weki, wiecie jaka jestem nierozgarnięta? miałam dziś jechać robić badania i już naszykowałam nawet mocz, zjadłam śniadanie... i chciałam jechać, po czym przypomniało mi się, że to na czczo... :D muszę czekać do następnej soboty :) olaba, fajnie, że się zapisałaś na basen, ja od października planuję iść na jogę :) z tymi dojazdami to pewnie zależy jak się będziesz czuć, zakładając,że świetnie to na pewno dojazd nie będą takie męczące, chociaż to pewnie ze dwie godziny drogi... przeraziłaś mnie tymi skurczami nóg, nie słyszałam jeszcze o czymś takim! za Twoją radą też zacznę ćwiczyć mięśnie kegla, aczkolwiek mi to nawet przyjemność sprawia ;) aniagra, to Ci się goście zasiedzieli :D pewnie jeszcze odsypiasz :) mniejszabyc, dobrze, że u Ciebie dobrze, pamiętam jak pisałaś o przyjaciółce i Waszych wspólnych planach, przykro, że sie tak skończyło, antonówka, hihi, nie wiedziałam, że można sie tak cieszyć, że jest Ci niedobrze :D ale cieszę się, że się już nie martwisz! anecka, super, że fasolin rośnie, a które to już Twoje usg? ciekawie jak teściowie zareagują, pewnie się ucieszą :D kamilka, ja dziś dalej koszmary, dziś dla odmiany śniło mi się, że mój mąż miał wypadek i była sparaliżowany od góry w dół, masakra, najgorsze, że nie śnił mi się sam fakt, tylko jak później wyglądało nasze życie, i tez już chyba ze trzy noce nie wstałam do wc... a to macie jakiś domek nad jeziorem? boska, tak jak radzą dziewczyny, nie idź i nie spotykaj się się z nim za każdym razem kiedy Ci zaproponuje, dobrze, że się umówiłaś z koleżanką! ja akurat nie zauważyłam zmian w swoim wyglądzie, chociaż może włosy mi się mniej przetłuszczają, nie wiem, muszę jeszcze poobserwować! karcia, ja nie odczuwam potrzeby zakładania forum prywatnego zwłaszcza, że jesteśmy jeszcze na początku ciąży i ciągle ktoś jeszcze dołącza, no ale to jak już zdecydujecie, dostosuję się! mamakwietniowa, super, że sie odezwałaś i że wszystko dobrze, bo już się martwiłyśmy, kuruj się z tego przeziębienia! wieczorem jedziemy znów do teściów, wrócę pewnie jutro wieczorem, szkoda,że ten weekend tak szybko mija, idę zobaczyć jak się leczo dusi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENKAŚ :D:D:D wiesz.... wcale sie nie znam ale jakoś bardzo cie lubię :D twoje wpisy są zawsze takie miłe, piszesz trochę o sobie , trochę do innych dziewczyn :) Jakoś tak miło cie czytać 👄 niezły numer odwaliłaś z tym zjedzeniem śniadania przed zrobieniem wyników ;) tak kochana, od 2 lat mamy domek letniskowy nad jeziorem :) Fajnie bo i w weekendy i na urlop można soie tam pojechać i wypoczywać. Ja lubię sie opalać , mój maż uwielbia łowić ryby wiec uważam ze pieniażki były dobrze zainwestowane :) Pysznego leczo ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do koszmarów, ja też je mam odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Codziennie cos nowego drastycznego lub męczącego. Albo trace ciążę, albo ktoś chce mnie zabić, szczyt wszystkiego jak wysniło mi się, że zabiłam 12 osbób w obronie własnej. Ostatnio kilka nocy już też nie wstawałam to toalety, ale wczesniej co noc jeden wymuszony kurs musiał być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilka, dzięki 🌻 tak mi posłodziłaś :D wiele dziewczyn tak pisze, myślę, że o to tu chodzi, że ktoś pisze po coś, nie tylko po to, żeby coś umieścić w sieci, bo inaczej założyłby blog... :D mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi, sama też lubię jak ktoś się zainteresuje tym co napisałam :D podoba mi się pomysł z domkiem letniskowym nad jeziorem, jesteś wśród przyrody, odpoczywasz a jesteś w swoim domku, czujesz się u siebie, a i w jeziorach woda cieplejsza, fajowo! leczo pyszne antonówka, witaj w klubie, ale się uśmiałam z tych 12 osób w obronie własnej :D:D:D albo napiszemy jakiś scenariusz albo zróbmy chociaż konkurs na najbardziej makabryczny sen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENKAŚ wiem, wiem o co chodzi :) Ty fajnie i taki miło zawsze piszesz i9 tyle :) a poza tym pisałam kiedys na innym forum i była tam LENKA bardzo miła osoba i to może dlatego... już sama nie wiem ANTONÓWKA też mam problem z koszmarami. Troche dziwne bo wcześniej mnie tak często nie nawiedzały!!!! "zabiłaś" 12 osób w obronie własnej....no cóż tu powiedzieć ... musiałaś chronic siebie i kruszynkę ;) mam tylko nadzieje ze te koszmary sie wreszcie skończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×