a może kwiecień 2013 :)

Dzień dobry:) Fajnie czuć ruchy prawda?:) ja tez czuję je już bardzo wyraźnie i super uczucie:) przynajmniej narazie super;) czyli tylko ja płci nie będę znała:) sama się czasem sobie dziwię że nie chcę wiedzieć, ale ja zawsze odpiegałam od reszty :D miłego dnia dziewczyny

Dzien dobry przyszlaMlodaMama !pamietaj ktory to tydzien bo gin sie zapyta kiedy poczulas ruchy malenstwa no i gratki kochana, teraz bedzie coraz czesciej i mocniej!!! :D :D :D moj Maluch wczoraj tak szalał wieczorem ze smialam sie sama do siebie, maz przylozyl ucho zeby go posluchac i kopnal go podobno w tym momencie :D olabio ja biore pod uwage ze bede spacerowke wykorzystywala, jednak dac za wozek te 1,5-2tys tylko do moze 5-6 miesiecy... x-lander jest ladny ale ciezszy od tego mojego i chyba ma mniejsze kola a na moja polna droge nad jezioro to ma znaczenie ;) a bylas je w sklepie ogladac? Asiu ja tez niestety nie znam nikogo kto by mial taki wozeczek... a synek woli uzywac wozka czy nozek? bo faktycznie moze siostrzyczke czesto zaczpiac w wozku... :) sekowa28 gratulacje, bedziemy mialy obydwie malych mezczyzn :) Otulko a u Ciebie jest synek jeszcze z znakiem zapytania? ja tez jestem za rownowaga plciowa :) dagaa jak bedziesz w h&m ogladac kurteczki to daj znac czy sa ladne i jak cenowo wygladaja? mam z reserved normalna wiazana nad brzuchem, ale obawiam sie ze do konca ciazy mi nie starczy, moze jeszcze w styczniu ponosze, a moze nie :) Milego dnia! bo u mnie zimno, mokro, deszczowo od rana, i ciemno :(

Dziewczyny jestem tu nowa i mam kilka nurtujących mnie do Was pytań,wyraźcie swoją opinię :-) bardzo bym się cieszyła jakbyście mi odpowiedziały na nie: 1. Co myślicie o prywatnej położnej przy porodzie? ewentualnie jaki koszt to u Was.u mnie nie ma możliwości lekarza,a koszt położnej ok. 1000zł 2. Balonik epino - lekarz mi polecał, ale cena odstraszyła- warto kupić? 3. Kiedy zaczynacie kupować wyprawkę dla niemowlęcia? myślałam żeby zacząć od stycznia żeby to nie był naraz taki duży wydatek. 4. I przede wszystkim co sądzicie o tym wózku, bardzo mi się spodobał :-) http://www.krolestwodziecka.com/wozek-tako-captiva-slide-01-p-1338.html

nadziejka mała fajny ale kolor za ciemny chyba :) jak urodzisz w kwietniu a w maju moze byc goraco a czarny na upaly... NICK----------------synek/córeczka------miesiąc ciąży------termin porodu mniejszabyc-----------córcia?---------------5----------- --- ----01.04.2013 Dzidek78---------------synek-----------------5----------- --- ----05.04.2013 kasia--------------------synek-----------------5--------- --- ---6-10.04.2013 kiwoszka--------------córka------------------5---------- -------08.04.2013 olabia-------------------córcia---------------5------- --- -------09.04.2013 Ancyk80----------------synek-----------------5----------- --- ----10.04.2013 ::::Asia::::--------------córcia-----------------5------ - --------11.04.2013 madzisn..................synek?.............5............ ........11.04.2013 Plusik-----------------------?-------------------5------- --- --------12.04.2013 kwietniówka2013-----córcia----------------5------------ --- ----13.04.2013 Andzik1984------------synek-----------------5------------ --- ---16.04.2013 Sekowa28------------------synek-------------5---------- --- -----16.04.2013 agalesna ------------------synek--------------5------------------16. 04.2013 Bożka2930------------córeczka------------5----------- --- ----17.04.2013 e ona-----------------------?------------------ 5------------------18.04.2013 Otulka------------------synek?---------------5------- -----------18.04.2013 dagaa-----------------------?------------------5--------- --- -------19.04.2013 monika_kwietniowka-----?----------------- 5-------------------19.04.2013 Funiak-----------------------?-----------------5--------- --- --------20.04.2013 mama kwietniowa 2013--?-----------------5--------------------21.04.2013 antonówkaa----------------?-----------------5--------- ----------22.04.2013 przyszlaMlodaMama-------?---------------- 5--------------------28.04.2013

co do poloznej to powiem tak nie warto bo porod nie wiadomo jak przebiegnie a jak cesarka to po co ci polozna. ja nie dawalam ani na polozna ani jak urodzilam. dziewczynaco lezala ze mna po porodzie dala pielegniarce kase a po 4 godzinach skonczyla dyzur... nikt nie zrobi krzywdy dziecku a ich pomoc to powinien byc obowiazek. swoja droba krecily sie 3 pielegniarki kolo mnie zanim poszlam rodzic ale fige dostaly a po porodzie(cesarce) musialy przyjsc bo ordynator je ganial :)

Witam. termin mam na 6-10 kwietnia, prawdopodobnie bedzie córa. mam 26 lat i jest to druga ciaza. Troche sie niepokoje poniewaz ruchy Malej sa bardzo slabo wyczuwalne,a co najwazniejsze bardzo rzadkie. slyszalam, ze w drugiej ciazy powinno sie szybciej je wyczuwac, a u mnie jest na odwrot. Czy to jest normalne?

jesli chocia o wozki, po pierwszym dziecku mam jedo fyn 4ds i jestem zadowolona, nowego nie bede kupowac.

Nadziejka mala wozek ladny, chociaz agalesna ma racje, ja dla swojego malego facecika tez myslalam o kolorze czarnym z zielonymi wstawkami, ale jak urodzimy i po miesiacu zaczniemy wychodzic na dluzsze spacerki to bedzie juz maj, i coraz cieplej, dlatego zmienilam tok myslenia zeby jednak wozek byl jasniejszy :) co do poloznej, no sama niewiem, czytalam opinie gdzie sie zachwycano, czytalam ze i tak polozna musi byc i tak, i mozna trafic na naprawde fajna polozna... pozatym nie mozna przwidziec przebiegu porodu jak juz napisala agalesna, naprawde niewiem, troche koszt duzy. balonik epino, sa i zalety i wady, jak w kazdym temacie prawie :) prosze http://www.youtube.com/watch?v=KNfYkULu1vw a wyprawka? ciuszki powoli magazynuje, zreszta nie tylko ja takze moja mama nawet kiedy plec byla nieznana jeszcze :D no i pomaga tez dziewczyna brata :) lozeczko zamowione, mysle ze moze przed Swietami zaczne sie rozgladac za wanienkami itd. moze po Nowym Roku...

Jesli któras z Was jest z katowic to polecam rodzic w bogucicach. Opieka super, poloznej nic nie płaciłam, a czułam sie jak w prywatnej klinice. otwarta na wszystkie moje prosby, z niczym nie robila problemu, a przy tym byla baaardzo mila.

też myślałam raczej o ciemniejszym wózku z ewzgledów praktycznych...ale chyba rzeczywiście nie bardzo pomyślałam o tym że słońce wtedy bardziej nagrzewa wózek:/ też czytałam na temat położnej...ale raczej nie będę sie w to bawić... i w ogóle stwierdziłam, że jak już będę miała wychodzić ze szpitala i będę zadowolona z opieki, pomocy to można wtedy kupić coś pielęgniarce/położnej... raczej chyba nie jestem za tym żeby płacić... i nie chodzi o pieniądze, ale raczej o "zasade"... co do wyprawki to też myslę po nowym roku...bo nie mamy nawet pokoju dla dziecka, i przy jego robieniu będzie się kurzyć, anie chciałabym tych rzeczy tak przekładać z miejsca na miejsce... troszke rzeczy dostanę od bratowej, szwagierki, musze to poprzeglądać...i ewentualnie uzupełnić ;D

dagaa ja jestem tej mysli ze jak porod pojdzie w miare, i nie bede sluchala nieprzyjemnych tekstow ze strony pielegniarek czy poloznej, bo roznie bywa, to po porodzie maz po prostu kupi ciasto i kawe w podziekowaniu, moj Maly wczoraj wieczorem szalal, teraz tez juz zaczyna, mam nadzieje ze bedzie spokojniejszy jak sie juz urodzi :D

Ogólnie, w szpitalu gdzie chcę rodzić lekarzy nie ma przy porodzie,są położne -lekarze doglądają. Czytałam opinie właśnie o położnych i ponoć są tam rewelka.polecił mi jedną z nich. A jak zapytałam lekarza że będę rodziła 10 godz to mi odpowiedział, że jak jest dobra położna to na pweno tyle godz się nie będę męczyła. Tak trochę mnie pocieszył i przekonał, ale czy na pewno tak jest

Jej, ja pokoju dla dziecka nie mam, póki co narazie będzie z nami w sypialni

Nadziejka mala, niewiem moze gdzie w jakichs szpitalach tak jest ze lekarz jest przy porodzie, ale u mnie w okolicy to tez lekarz przychodzi wtedy kiedy komplikuje sie porod, zapowiada sie cesarka itp. a tak to nie, tylko polozna doglada jak porod idzie :) widzisz ja tez myslalam na poczatku o tym wszystkim a teraz mysle ze skoro tyle kobiet dalo rade to musze i ja, co nie znaczy ze nie dopadaja mnie watpliwosci i przerazenie, oczywiscie ze czasami na sama mysl robi mi sie slabo ;) znowu tysiac zlotych czy wiecej, to sporo pieniazkow, ktore mozna wydac na maluszka i jego potrzeby po urodzeniu... poki co rozwazam tylko szkole rodzenia, chociaz nawet nie wiem czy ortopeda nie skieruje mnie na cesarke i tak sie ociagam z tymi deyzjami porodowymi :)

Dzień dobry z rana :) ale się wyspałam ... wstałam po 6 zrobiłam Męzowi kanapki do pracy i poszłam do łóżeczka i aż do tej pory leniuchiowałam :) Ja do pokoju maluszka nic jeszcze nie mam. jestem umówiona tylko z osobą z rodziny, że w styczniu wózek od niej zakupię no i ogólnie od stycznia zacznę kompletować powoli wszystko. Co do położnej to ja się mocno zastanawiam dzowniłam już nawet do jednej podpytać co i jak i mam dzownić po Nowym Roku bo wtedy będzie wiedziała czy cena pozostaje ta sama. Jak na ten moment to 1200 zł :/ kupa kasy. Jest to osoba też polecona Kuzynka Męża rodziła z nia dwa razy i cała jej rodzina też. Podobno potrafi ogarnąc panikary a na tym mi zależy bo ja jestem z tych co mogą usiąść w kącie płakać i krzyczeć, że nie chcę rodzić :P A z tego co wiem to lekarza raczej nie ma przy porodzie ewentualnie zagląda czasami i chyba na sam koniec wpada :) Z drugiej strony zawsze byłam przeciwna dawaniu dodatkowej kasy lekarzom czy pilęgniarką bo to ich praca przecież cieżka ale taką wybrali i dlaczego dodatkowo im dopłacać za to co jest ich obowiązkiem ?? Ktoś to zapoczątkował przyzwyczaił i teraz oczekują od pacjentów. Ostatnio miałam małą kłótnię z Tećiową z tego powodu bo mój Mąz ma mieć drobny zabieg w styczniu i już słyszę szykujecie kase, że lekarzowi dać kasę aż się we mnie zagotowało. Widzę, że rozmawiacie o H&M o kurtkach ja już jakiś czas temu kupiłam na dziale ciązowym płaszcz wełniany taki wiązany pod biustem z dużą ilością miejsca na brzuszek więc do końca ciązy mi starczy i zapłaciłam 249 zł.

Ja miałam taki fajny płaszczyk zimowy i wydawał mi się nawet bardzo luźny i że dotrwam do końca w nim - moje myśli właśnie wczoraj się skorygowały bo nie ma szans, teraz mam go akurat, za miesiąc się nie wcisnę napewno ;-) Kurcze i powiem Wam troszkę skorygowałyście moje myśli o czarnym wózku, o tym nie pomyślałam. Muszę ogólnie iść do sklepu i pooglądać je na żywo. Jako ciekawostkę podam że prywatne położne w szpitalach jest też legalnie praktykowane i płacisz w szpitalu, podpisujesz umowę ze szpitalem i wybierasz 2 położne które mają być prywatnie przy Tobie. Wiem, że tak jest w jednym w Katowickich szpitali

Nadziejka mala, jesli moge Ci cos doradzic to zanim zdecydujesz sie na wozek z neta, przejdz sie do sklepu najpierw, rozejrzec sie, popatrzec chociaz, poprzymierzac, na zywo bedziesz przynajmniej wiedziala jakich cech wozka potrzebujesz najbardziej. Ja sie zdziwilam, bo calkiem inaczej sie patrzy na wozek w necie a inaczej jak obejrzysz, przejedziesz sie miedzy polkami :D a wozek wozkowi naprawde nie jest rowny, choc ja myslalam ze to w koncu wozek, wiec sie patrzylam poczatkowo tylko na wyglad ;)

Kilka oglądałam, np. x-lander mi się podobał ale okazało się że dziecko masz tyłem do siebie więc zrezygnowałam.

mnie razi troche to ze x-lander wydawal mi sie ciezki

Ja też patrzyłąm na navigation cadet, wygląda na to że jest dużo lżejszy http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=5518

zgrabny ale w rekach go nie mialam niestety

Wybieram się w niedzielne popołudnie na oglądanie wózków :-) nie wiem jak Wam ale mi to sprawia straszną przyjemność. Opowiem Wam spostrzeżenia :-)

Hej, witam nowe Dziewczyny, boję się tego szpitala. Mam ogromnego stresa, głównie przez problemy z pieskiem, do tego ten szpital daleko od domu i trzy dni badań. Jak to przejść? znowu nakręca mi się nerwica :(, mam ściśnięty żołądek, jem na siłę dla małej, ale boję się, że to za mało.

dzień dobry funiak jestem z toba moja droga myśl tym tokiem że w szpitalu nic ci nie grozi i badania bedziesz miała porobione 3 dni przelecą i za chwilę znów będziesz w domku ---dziewczyny ja tak jak mówilam na poprzednim porodzie połoznej nie zdążyłam zawiadomić a spotkania tez wczesniej z nią nie miałam także i tym razem nie mam zamiaru zamawiać nikogo mam tylko nadzieję że trafie do szpitala do którego chce i że będą miejsca ---przy poprzednim porodzie miałam nacinane krocze ból straszny ale ladnie się wszystko pozrastało ---z wyprawką się nie śpieszę spokojnie koło lutego zacznę wyciągać wszystko prać i prasować szkola tylko że pogoda zimowa będzie ale w domku też wyschnie zastanawiam sie bardziej nad proszkiem do prania paulince prałam w płatkach mydlanych ale to rozrabianie z wodą mnie denerwowało dziewczyny wstałam o 10;30 i trzeba sie brać do zycia :)

bożka2930 nie zdazylas w pospiechu? czy tak szybko urodzilas? to znaczy ze mialas swoja polozna czy zle rozumiem?

niewiem co upichcic na sobote : kruche z powidlami i orzechami, szybkie ciasto z brzoskwiniami, placek migdalowy, sernik z jogurtow greckich, karpatka? tescie przyjada na moje imieniny musialabym z dwa ciacha zrobic, wybralam te smaczne, sprawdzone... i oczywiscie szybkie, bo nie chce mi sie bawic godzinami :)

karolowa ja duphaston odstawiałam w październiku i lekarka mowiła że potem już polecę haha miała termin na 13 listopada a 3 o 23.30 odeszły mi wody akcja porodowa od 2.30 i także nawet nie dałam rady zadzwonić po położną 2 cista :)dla teściów ładnie z twojej strony karpatka mniam i sernik też by był dobry

karolowa ja uwielbiam karpatkę! :) i będę piekła w sobotę :) masz jakiś dobry przepis , bo ja piekłam dwa razy i się nie udała a bardzo lubię :) i pochwalę Wam się brzusiem :) vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4945740d7cb62f73.html# vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9cd7a5e13f5d405.html pozdrawiam! :)

czyli dziesiec dni wczesniej urodzilas, wlasciwie uslyszalam od lekarza ze dwa tygodnie w jedna czy w druga strone jest jak najbardziej w normie... i myslisz ze odstawienie leku mialo na to wplyw? ja chyba wolalabym troche wczesniej urodzic niz nosic dlugo po terminie... ale to chyba szybciutko urodzilas? 3 godzinki tylko? jak mozesz to opisz troche wiecej, przepraszam za wscibstwo, ale staram sie powoli oswajac z mysla o porodzie, a wiadomo ze sie boje... :) co do ciast o serniku tez myslalam, bo sama mam ochote ;) i moze wlasnie ta karpatke zrobie :) ja imienin nie obchodze wlasciwie, ale zapowiedzial sie tesc mezowi ze wpadna wiec pomyslalam ze milo bedzie upiec domowe :)

monika_kwietniowka ale to drugie zdjecie chyba aktualne nie jest? bo zaraz skonam zcz zazdrosci :D :D :D brzusio masz sliczne, takie okraglutkie, zgrabne, ja mam spiczasty dziobek :D a przepis na karpatke mam sprawdzony ;) z przepisow siostry anastazji i wychodza piekne bable :) tylko czasami len mnie dopada i krem juz kupuje "w 5 minut" ale ciiichooo ;) :D