Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

olabia, le kto Ci będzie wykonywał to usg? Twój lekarz prowadzący czy jakiś specjalista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie rzekomo specjalista, nie mój gin. Tylko teraz tak patrze i nie jestem przekonana czy jest genetykiem. Jutro zadzwonię i zapytam. Wiem ze tylko ten lekarz u mnie w miescie jest polecany do takich badan. Nabrałam wątpliwości.... Chyba moje kochane przejade sie do Bialegostoku, mam tam 100 km do fantastycznego genetyka i ginekologa dr. Leśniewicza. Znam go z autopsji tzn, z moją córeczką musiałam do niego jezdzić i cały Białystok(środowisko lekarskie) bazowało na jego opinii. Z Zamenhoffa(najlepszy szpital w Białym) kierują właśnie do dr Lesniewicza. I tak musze tam jechac, bo tam studiuję, także przy okazji sprawy pozałatwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli usg wyjdzie dobrze, to nie kombinuję dalej. Właśnie czytałam na kafeterii i nie tylko stare tematy o tym ile stresu kobiety sie najadły przez badania z krwii. Np usg wychodziło dobrze, a z krwi straszne anomalie doprowadzające do amniopunkcji. Na szczescie testy z krwi nie były zgodne z prawdą, co potwierdziła amniopunkcja. Nie chce żyć w stresie przez całą ciążę. Kiedys z moją córką, miałam tylko podstawowe badania i wspominam to jako w miarę spokojny czas, chciałabym aby tak było i teraz. Oby u nas wszystkich nie było potrzeby rozszerzania pakietu badań. Dobrej, spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenkaś - nie wiem czy można by zapobiec wiedząc... ewentualne wady serca wyjdą na usg, nie z krwi; a te, co wychodzą z krwi są (chyba) przesądzone... więc kwestia, co robisz z tą wiadomością: stresujesz się? masz nadzieję i stresujesz się? przygotowujesz się na narodziny chorego dziecka i zgłębiasz informacje? czy może decydujesz się na przerwanie ciąży? lenkaś - ja jeszcze nie wiem czy rozszerzę zakres badań - oby nie, bo jeśli usg wyjdzie dobrze pozostanę przy tym; mam mieć usg w rozpoczętym 14tc. mój lekarz na pewno genetykiem nie jest - jest ginekologiem położnikiem i seksuologiem;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mel-wa => to jesteśmy umówione! złapiemy się na znak-sygnał: konkretne miejsce w galerii + informacja o ubiorze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olabia O jakim kombinowaniu piszesz ? :-O I prosze Cie nie pisz co czytalas na kafeterii na temat test PAP-A bo nóz sie w kieszeni otwiera :-O Potrzeba rozszerzenia pakietu badań ?! Z Twoich postów wynika, że tylko kobiety obciazone genetycznie takie badania potrzebuja zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem chora fest :( fatalnie sie czuje !! jutro rano ide do lekarza. zainfekowalo mi zatoki, pol twarzy mnie boli, gardlo ... dramat! wezme l4 mimo problemow w pracy, musze sie wykurowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneckaaa, to nie żarty; idź i powiedz, co doradził/przepisał; sama łapię 'zatoki' - zazwyczaj kończę na augmentinie:( też się obawiam czasu jesiennego i wiosny - wtedy mnie dopada... zdrowia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole to jeszcze mam problem, jestem w 8t5d c i mniej mnie bola piersi, nie mam w ogole mdlosci, nie mam zachcianek... boje sie ze to zly znak. nawet brzich przestal pobolewac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 🖐️ olabia, celka, dzięki za odpowiedzi, pozostałe dziewczyny, plisss wypowiedzcie się również ! ja już w pracy! karcia trzymam kciuki, powodzenia! aneckaaa, wspólczuje, musisz się wyleczyc, praca poczeka, i nie martw się na zapas brakiem objawów! pewnie za dwa dni powrócą, a może przez chorobę zniknęły albo przez chorobę ich nie czujesz! czekam dziewczyny jeszcze na wypowiedzi i życzę miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Lenkaś - ciezko mi sie wypowiedziec na ten temat, bo jeszcze nie rozmawialam z lekarzem - jest na urlopie... sama nie rozumiem zbytnio tych badan prenatalnych - ale wydaje mi sie, że skoro na usg wszystko wychodzi dobrze to nie ma potrzeby robienia testu papp-a... choc co ja zrobie to jeszcze nie wiem - chlopak marudzi,że lepiej zrobic i miec spokoj. Ja znowu sie zaczynam zastanawiac, po co robi sie te badania 3 razy? skoro za 1 razem wychodzi dobrze, to po co znow robic po 20 tyg. ? Aby sie tylko stresowac? hmm... Nie wiem co o tym myslec... Choc powiem Wam, że teraz mam wieksze obawy zwiazane z poronieniem :( czesc z Nas niestety przez to przeszła i każdy najmniejszy bół brzucha przyprawia mnie o stres... Wiem, że nie powinnam prosic dziewczyn, które są po tej wielkiej stracie - ale moze byście mogly sie wypowiedziec jak do tego doszło? czy cos bolało wczesniej, czy wyniki badan juz byly? czy bylo wszystko ok, a nagle takie cos?? Z góry dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj boska, od powrotu z wakacji w ogóle Cię u nas nie ma! dzięki za odpowiedź, na temat 3 badań usg genetycznych mój lekarz się wypowiedział, że badanie w okolicach 20-ego tygodnia jest dużo dokładniejsze, można ocenić prawidłową budowę narządów wewnętrznych a przede wszystkim serduszka i wykluczyć jego wady, odnośnie badania w okolicach 30-ego tygodnia powiedział, że to już nie ma sensu go robić... boska nie można martwić się na zapas, nie myśl ciągle o poronieniu i czy taki ból to już to, temu nie da się zapobiec a będziesz tylko się martwić, nie wolno o tym myśleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ratujcie, tak mnie boli gardlo że ledwo przełykam, doktorek mowil ze mam bardzo uwazac i nie mogę się przeziębić i co?? :( Wypilam wczoraj 3 herbatki z midem i cytryna, dzisiaj wyplukalam juz gardlo w soli co jeszcze pomaga?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracjąc do tych wszystkich dolegliwości bólowych w ciąży, to chyba nie ma się czym przejmować. Jesteśmy teraz wszystkie bardzo wsłuchane w siebie i to normalne, że każde ukłucie powoduje wzrost ciśnienia. Uśmiecham się, jak czytam, że inne dziewczyny robią to co ja - też obmacuję piersi i sprawdzam czy bolą (a bolą!) i zawszew toalecie sprawdzam czy coś nie plami :) Dużo się teraz dzieje w naszych organizmach i to musi być odczuwalne i tyle. Niemniej jednak ja się dopytam o te jajniki odnośnie tego kiedy trzeba bić na alarm. Co do tego badania usg z rozszerzeniem o PAPP-A to się jeszcze nie zdecydowałam :) Mój ginekolog nie widzi ani takiej potrzeby ani przeciwwskazań pozostawia tę decyzję pacjentkom. Mój teść, który jest lekarzem mówi, żeby zrobić, żeby mieć spokój. Moja mama z kolei uważa, że skoro nie trzeba, to nie ma co, bo mając obawy mogę ściągnąć na siebie coś złego. Mój tata nie ma zdania ;) No a mój mąż chyba wychodzi z założenia, że skoro dane badania są dostępne i niegroźne, to można, bo czemu nie. Ja natomiast zasadniczo podzielam jego pogląd, przy czym moja mama swoimi teoriami o ściąganiu na siebie czegoś złego poprzez wyszukiwanie na siłę rzeczy, które mogą się spieprzyć wzbudza mój niepokój i myślę sobie, że kurczę może faktycznie ona ma rację. Nie podzielam przy tym poglądu Despiny jakoby wątpliwości kobiet były kwestią pieniędzy. 300 czy 400 zł w morzu środków, jakie pochłania ciąża to naprawdę nic dla większości mam, które - nawet gdy im się nie przelewa - gotowe są dać naprawdę wiele dla swoich dzieci i ich zdrowia. Bardziej to kwestia strachu przed tym, co "może się okazać". I tyle. Może się tu wydawać mało racjonalne, ale jesteśmy kobietami z burzą hormonalną i mamy prawo do takich obaw i zachowań. :) Ja dziś znowu całą noc nie spałam! Te wędrówki do toalety mnie wykończą! Jeśli objawy tego rodzaju mają w 12 t.c. ustąpić jak ręką odjął, to niech to się dzieje jak najszybciej! Śmiać mi się chaiało wczoraj z hasła Happy Mum - "beautiful, sexy, pregnant" :D Ja póki co jestem tylko pregnant. Blada niewyspana i przemęczona. Ot co! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-ona kanapki z czosnkiem - to przeciez naturalny antybiotyk, sok z malin, herbata z zurawina, miod z mlekiem, syrop z cebuli... ale ja choc oddech po czosnku nie nalezy do najprzyjemniejszych polecam czosnek, ale polski czosnek, i wtedy drobniutko na kanapke pod szynką ;) a jesli oddech bedzie nie do zniesienia to szklanka cieplego mleka pozniej pomaga zniwelowac zapach z ust ;) to takie sposoby bez lekarstw ;) ja tez nie mam zadnych objawow ciazowych od jakiegos juz czasu, piersi juz duzo mniej bola, mdlosci brak, zadnych migren, zaparc, naprawde czuje sie "normalnie" ale jestem nastawiona dobrze bo przeciez kazda kobieta inaczej ciaze przechodzi, dzisiaj zadzwonie do lekarza zeby sie umwoic na piatek na wizyte, ale naprawde staram sie nie myslec ze cos moze byc nie tak, w koncu widzialam bijace serduszko :) musi byc dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona: tak! czosnek, czosnek i jeszcze raz czosnek. Najlepiej na noc z gorącym mlekiem. Płucz to gardło wodą z solą w dużym stężeniu. W końcu powinno zaskoczyć. Jak nie przejdzie - biegiem do lekarza! Dostaniesz coś, co zatrzyma infekcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja plukam gardlo szalwia, sol moze pomoc ale moze tez podraznic. ja robie miksture: kawalek imbiru kroje na male kawalki tak okolo 1,5 lyzki, 3 zabki czosnku, ok 7 gozdzikow zalewam w szklance goraca ale nie wrzaca woda tal zeby za jakies 5 - 10 min wcisnac sok z calej cytryny. Mozna i fobrze jest dodac lyzke miodu, ja robie bez. taki miks pic 3 razy dziennie po kieliszku. troche smierdzi sie czosnkiem ale pomaga, ma duzo witaminy c i ma wlasciwosci.przeciwzapalne. plakac mi sie chce no czuje ze moja ciaza zniknela. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Despina wybacz ale olabia nie napisala nigdzie ze tylko kobiety z genetycznym obciazeniem powinny miec te badania... nie rozumiem czemu sie tak oburzasz? i uwazam podobnie jak ona w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Kurcze teraz taki okres będzie,że łatwo o przeziębienia. Trzeba uważać. Ja mam wizytę pod koniec września, nic nie mówił ale pewnie będę miała wtedy usg genetyczne. I na tym poprzestanę. Nie popadajmy w paranoję. Ciąża to ma być cudowny i spokojny czas . A nie latanie od lekarza do lekarza i szukanie nie wiadomo czego i stresowanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czosnek, a na zapach szklanka cieplego mleka-niweluje, i tak jak zostalo napisane najlepiej na noc, zeby wygrzalo ;) rany aneckaaa czemu tak piszesz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieskaaaa popieram, bo rzeczywiscie mozna szalec i biegac w nerwach od kolejki do kolejki :) chcialabym oczywiscie miec ta przeziernosc karkowa i kosci nosowej badanie a jesli wtedy lekarz zaproponuje jednak dla pewnosci to nie zawaham sie wydac 400 zl na kolejne badania, ale wariowac tez nie chce, gdybym miala liczyc kase to nie zdecydowalibysmy sie na dziecko bo dopiero ono zacznie kosztowac :D aneckaaa kobietko usmiechnij sie i przestan tak pisac nawet, wiesz ze maluszek juz odczuwa nastroje mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja plukam gardlo szalwia, sol moze pomoc ale moze tez podraznic. ja robie miksture: kawalek imbiru kroje na male kawalki tak okolo 1,5 lyzki, 3 zabki czosnku, ok 7 gozdzikow zalewam w szklance goraca ale nie wrzaca woda tal zeby za jakies 5 - 10 min wcisnac sok z calej cytryny. Mozna i fobrze jest dodac lyzke miodu, ja robie bez. taki miks pic 3 razy dziennie po kieliszku. troche smierdzi sie czosnkiem ale pomaga, ma duzo witaminy c i ma wlasciwosci.przeciwzapalne. plakac mi sie chce no czuje ze moja ciaza zniknela. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majakowa - Ty i rodzina macie zupełnie normalne reakcje i dylematy; z każdym z członków Twojej rodziny po troszę zgadzam się; i też jestem zdania, że nie chodzi o pieniądze przy wykonaniu badań; jest lęk i brak decyzji: co dalej? jeśli już na starcie kobieta zakłada, że w przypadku wątpliwości usunie ciążę (taka chłodna kalkulacja: chcę zdrowe i nie chcę problemu) to pewnie odważniej zdecyduje się na najbardziej wnikliwe badanie; z drugiej strony wiele z nas ma przesłanki moralne, religijne i już wie, że urodzi mimo wszystko, więc - mimo zasobnego portfela - badań nie wykona; a co do usg w 12, 20 i 30 tyg. - waro, bo ewentualne wady np. serca, nerek można albo leczyć w łonie mamy albo zaplanować cc albo poród w specjalistycznym szpitalu, gdzie możliwie najszybciej dziecko poddane zostanie operacji; to są trudne tematy; czasem wolę nie myśleć o tym właśnie, by nie wywołać licha... w końcu częściej rodzą się zdrowe dzieci... - przepraszam za ewentualne skróty myślowe, ale o tej porze piszę z pracy i nie da się tego składnie wyłożyć; pozdrawiam;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneckaaa skopiowal Ci sie post czemu tak czujesz? o co chodzi? ja mysle ze to hormonki Ci szaleja, glowa do gory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×