Nie zdałam matury, nie podchodzę do poprawki sierpniowej, bo i tak nie zdam, nie

mam pieniędzy, chłopaka, przyjaciół, nic mnie nie trzyma w Polsce. Mam obywatelstwo niemieckie. Co byście mi proponowali?

ja pierdole, niezła sierota z ciebie jak mozna nie zdac tak banalnej matury?? na kase do marketu albo ulice zamiatac tępa strzło:D

a ja mimo wszystko bym zaryzykowała i poszła na tą poprawkę przecież wystarczy godzina dziennie żebyś coś tam sobie powtórzyła do egzaminu a może się uda zdać ...przecież nic nie tracisz a tak z góry się poddawać trochę szkoda

popieram ciebie a ładną masz pisdeczke?

widzę, że autorka myśli, że w Niemczech to praca leży na ulicy :D "Mam obywatelstwo niemieckie" :D i myślisz, że z tego tytułu Ci się coś należy? Jak masz tam rodzinę, która Cię przyjmie pod dach, jeśli znasz niemiecki, to pewnie - jedź i pracuj choćby w macdonaldzie. Może się czegoś dorobisz, a z czasem będziesz siedzieć na garnuszku państwa. Zero ambicji życiowych. Smutne to. :/

Ktoś się pode mnie podszył, poostawię to bez komentarza... A co do poprawki, nie ma szans na zdanie, nie umiem matematyki. Miałam tylko 15%. Miałam korepetycje 3 razy w tygodniu przez 3 lata i nic to nie dało.

Zero abicji życiowych, dobrze powiedziane, jakbyś miała takich rodziców jak ja, to też byś miała zero ambicji. Ojciec alkoholik, matka się puszcza na lewo i prawo, nic mnie tu nie trzyma. Nie umiem niemieckiego, umiem angielski na dość fajnym poziomie. maturę zdałam na 90%.

będę na utrzymaniu rządu niemieckiego

"jakbyś miała takich rodziców jak ja, to też byś miała zero ambicji. Ojciec alkoholik, matka się puszcza na lewo i prawo, nic mnie tu nie trzyma. " to jest głupie wytłumaczenie, bo wielu ludzi z takim podłożem wyszło nie tylko na prostą, ale bardzo dużo osiągnęło z życiu. Kiedyś czytałam o dwóch braciach, jeden został policjantem, szybko awansował, a drugi był przestępcom, skończył w więzieniu. Zapytano obydwóch niezależnie dlaczego poszli taką drogą życiową i obydwaj niezależnie od siebie odpowiedzieli "a kim miałbym zostać mając takiego ojca?" Ich ojciec był alkoholikiem, bił ich itd. To od Ciebie zależy kim się staniesz. Ambicje mają ludzie chowali w gorszych warunkach, w domach dziecka, gdzie byli prześladowani i nie mieli niczego itd. Jeśli teraz usiądziesz i postanowisz, że zrobisz wszystko, żeby zdać tą maturę, to ją zdasz. Ale będziesz musiała walczyć sama ze sobą i dzień po dniu walczyć o lepszą przyszłość. Tylko, że pewnie Ci się nie chce i masz przecież taką wygodną wymówkę, którą będziesz powtarzać do późnej starości żyjąc w biedzie, gdy tymczasem twoje życie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej... Twój wybór. Twoje życie.

angielski to praca sprzątaczki w Niemczech, co najwyżej. Odpada praca w sklepie, w fast foodach, opieka nad starszymi, wszędzie tam trzeba znać niemiecki. Swoją drogą nie rozumiem jak można, mając obywatelstwo niemieckie, nie nauczyć się niemieckiego przez tyle lat? Szczerze nie mieści mi się to w głowie... :/