mój narzeczony ma żonę

dobrze powiedziane - aby nie dać sie zapędzić w kozi róg . W kozi róg są zapędzani ci , którzy nie mają racji i argumentów na obronę tych racji :)

racja :) z tą jest tak samo jak z prawdą i punktem widzenia , ktory to z kolei zalezy od punktu siedzenia :) a temida ...ta jest slepa !

Do allium dobrze powiedziane - aby nie dać sie zapędzić w kozi róg . W kozi róg są zapędzani ci , którzy nie mają racji i argumentów na obronę tych racji X Nie muszę mieć argumentów ani racji. Nie potrzebuję tego. Przedstawiałem tylko fakty. Nie wszedłem tu również, aby tylko przerzucać się tekstami, mającym dokuczyć.

argumenty ? to mozna przedstawiac i obalac w sprawie smolenskiej . tu w tym temacie kazdy sobie rzepke skrobie . bowiem nikt nie bedzie komus do domu właził ty i tówj partner i jak zyjecie to twoja i jego sprawa , a ode mnie juz i innych - wara .

jak wejdziesz dzieciaku w dorosłe życie zobaczysz ,że relatywizm na dłuższa metę jest szkodliwy . A jeszcze jak się ma rodzinę - ....

fakty ? jakie fakty ? że twoim zdaniem aiszka nienawidzi eksmęża ? to jest ten " fakt ' ?

allium kobieto chcesz sie spotkac w realu celem udowodnienia ci ze sie mylisz w kwesti dzieciaka ? podniesiesz wyzwanie ? oczywiscie , ze nie :) za trudne dla ciebie i takich jak Ty pyskaczy tłumaczyc sie bedziesz.... szkoda czasu , ale tkwic przy swoim bedziesz - typowa kobieta :)

nie sllepoto faktem jest ze mu nie wybaczyła , a tylko sie jej tak wydaje .

Jedynym faktem w tej sprawie jest to, że zataiłeś przed wybranką swojego serca że masz żonę. I zatajałeś to lat 5. Reszta to Twoja interpretacja.

dlaczego nie ? :) zapraszam :)

to tez jest fakt jak i to , ze masz meza obecnego z odzysku , czyli zachodzi duze prawdopodobienstwo , ze jest czyims twim byłym meżem :) albo jakis stary kawaler co to go zadna nie chciała ....:) no i wdowiec pozostał tutaj jest wszystko oki :)

jak ci tylko matka pozwoli po Polsce w roku szkolnym jeździć - zapraszam :)

nie nie , to ty twierdzisz co twierdzisz , wiec to ja zapraszam .

ale to nie ja chcę udowadniać swoją dorosłość :D

nie sllepoto faktem jest ze mu nie wybaczyła , a tylko sie jej tak wydaje .:D:D:D i to jest ten fakt ? on wie ,że jej się wydaje ?:D:D:D

Allium, podziwiam za determinację :)

a , muszę tu siedzieć do 22 :) i tacy ..... ekstremiści umysłowi zawsze mnie rozbawiają:)

tutaj znaczy w pracy :)

Już pomyślałam, że moderujesz kafe :)

a w życiu - choćbym nawet propozycję taką dostała :) Takiej ilości głupków i ich postów nie byłaby wstanie strawić zawodowo :D

Osobnik na m + beatka s-k + jennifer8787 = eksplozja mózgu :D

a to dziwne wszyscy głupcy ,a ty uwielbiasz przebywac wsród takich ?:) bo jak ze by inaczej nie ma nic ciekawszego na internecie ? T ciagle jak widze w tej pracy jestes , kogo chcesz oszukać ?:)

ale jenifer to bardzo konsekwentny osobnik :) pękam z jej postów ale i z tego jak ludzie się angażują w odpisywanie jej :)

jak to ciągle ?:) pracuję na cały etat i czasami mam dyżur - a że ty tu wiecznie siedzisz zamiast lekcje odrabiać , lektury czytać - to do mnie z pretensjami ?:)

ja tez pracuję ! i to wiecej niz ty :)

Uciekam, Allium. Jutro autor pewnie znów będzie uskuteczniał swoją hipokryzję, więc nic straconego :)

ja też pakuję manatki :) matacz , zęby myj i do spania :) dobranoc .

Uwielbiam kosmitów :) dziękuję Ci za zainteresowanie, ponieważ reszta mniej lub bardziej zapomniała o mnie :) "Kosmita z reklamy O ch*j! przeczytalem początek i nawet ciekaw byłem zakonczenia ale nic juz nie rozumiem... Kto tu jest kim i gdzie jest autorka?????? " Więc! Rzadko pojawiam się tu, ponieważ minęły dwa i pół miesiąca i w zasadzie wszystko napisałam. Jest mi już ławiej, ponieważ opadły emocje. Teraz już moge podejmować decyzje i wiem bardziej czego chcę. Czego chcę? - podziękować za zainteresowanie i wpisy (niektóre zabawne i śmieszne - fajnie, ze już mogę się śmiać:) - poważnym wpisom dziękuję za pomoc w najtrudniejszych chwilach :) - matacz - wynocha z mego wątku, zrobiłeś z niego kilkustronnicowy śmietnik, - Piotrek - przestań robić z siebie 'intelektualnego błazna'! Nie chce mi się wierzyć, że pisałeś w taki sposób. Bądź normalny albo precz z wątku.

A w temacie Nie mogę wybaczyć okłamywania przez 5 lat. Te wszystkie kłamliwe obietnice, niedotrzymane słowa, dwa razy się rozstawaliśmy i był czas ku temu, żeby powiedzieć, żeby wziąc rozwód. Masz jakąś swoją mantrę o tym co było i czego nie było, o słabym charakterze itp. Niestety dla mnie to nie jest zrozumiałe, podobnie jak dla reszty piszących. Do tego nadal mijasz się często z prawdą i nie umiesz ponieść konsekwencji, chociażby zaklinająć, żebym nie mówiła mojej rodzinie. Na razie nie mówię, bo mi wstyd. Ale zdarzyło się i nie mam zamiaru oszukiwać tak jak Ty mnie. Chciałabym żebyś zrozumiał i uszanował mój wybór. Nie jestem w stanie Ci wybaczyć, zaufać, rozmawiać z Tobą i spotykać się. Może za jakiś czas będę mogła przynajmniej normalnie porozmawiać z Tobą, ale wiele miesięcy jeszcze upłynie jak nie lat.

taka głupia ;) Zmień nicka.