moje dziecko ma goraczke pomocy

mój syn do dwóch lat miał trzy takie ataki gorączki - nagle robiła się ponad 40 stopni nie wiadomo z czego, żadnych innych objawów - jechaliśmy do szpitala, tam mu zbijali - jak nowo narodzony na drugi dzień... a za czwartym razem była sepsa - fakt, że wtedy były też inne objawy - dlatego zapytałam o porę drzemki, o skórę - jak możesz autorko to jedź do lekarza, ale jak to tylko gorączka to się nie stresuj za bardzo

pojade zaraz do lekarza bo teraz przeciez weekend jest wiec lepiej sie tam pokarze

nie napisałam, że nie jest wysoka, napisałam, że nie jest straszna - czytaj a potem wyzywaj... może mam inny punkt widzenia, bo moje dziecko miewało wyższą, więc przy 39,5 nie panikuję już - jest to temp. którą można zbijac w domu, chyba, że sa inne objawy

do ex de bill- twoje dziecię mialo sepse??? jakie mialo objawy.....

do ex De Bill- a pytam dlatego, ze moja miala wlasnie 3-4 dni takie goraczki wysokiej 40 st. miala dreszcze, na nogach wybroczyny takie dziwne-lekarz na dyzurze powiedzial ze od temperatury.... po badanich morfologii i moczu wykluczono zapalenie oskrzeli, pluc gardla ukl. moczowego po 4 dniach lekka wysypka ale ja nie jestem pewna ze to byla trzydniowka.....

mogepomoc----zobacz jak napisałaś nick-ja bym Ci tez nie odpowiedziała:)

O ŻESZ :/ ALE MI SIĘ NAPISAŁO- PRZEPRASZAM ex-D.Bill

no sepsa to raczej nie była - syn był przez tydzien na mocnych antybiotykach, a potem jeszcze dwa na innych - raczej bym tu ufała lekarzom ...

no - dobrze CI się napisało heheh fonetycznie:)

wlasnie wrocilam od lekarza a wiecie co? on nie wie od czego to ejst.. mowi ze wszytsko ma czyste.. i ze byc moze to jakis wirus.przepisal mi syrop jakis antywirusowy i mam zbijac ta goraczke czopkami czy co tam mam w domu na goraczke.i jak nie przejdzie za 2 dni to mam dac antybiotyk.. wydaje mi sie ze to glupie zeby dawac na goraczke antybiotyk;/

Ex D.Bill ma racje, wbrew pozorom to nie jest straszna goraczka u dziecka. Ale mimo wszystko ja bym wziela dziecko do lekarza zeby je przebadac. Moj mial niedawno 40, pojechalismy do lekarza, wzieli wymaz, osluchali i wrocilismy do domu. Jeden dzien mial taka wysoka, drugi juz nizsza i juz biegal jak zawsze a na trzeci nie bylo sladu po chorobie. U malychndzieci tak bywa, ale mimo wszystko poszlabym do lekarza zeby wykluczyc cospowazniekszego. Bylismy kiedys z synem w nocy na izbie przyjec bo sie odwodnil i przyjechala mama z corka ktora miala 40,5 stopni. Lekarz uspokoil matke ze dzieci czesto wysoko goraczkuja i najczesciej to nic powaznego, przebadali ja, zbili jej temp i po jakims czasie wrocily do domu. Dlatego ja nawet przy 40 stopniach nie panikuje. Daje cos na zbicie, chlodne oklady lub kapiel, pilnuje aby duzo pil i nie przykrywam grubo. Dla pewnosci zawsze do lekarza zeby wykluczyc angine, infekcje itd.

Hm, mi lekarz mowi ze jesli po 2 dniach temp nie ustepuje to znowu do lekarza zeby zobaczyc czy nic sie nie rozwija, tez nie wiem po co ten antybiotyk bez ponownego badania.

Czasami przed ospą pojawia się gorączka. Ja natomiast obstawiała bym albo jakiś wirus, albo ucho. Niestety latem często tak się zdarza.

moje dziecko miało cały dzień gorączkę 39,5 , bez innych objawów, wieczorem pojechaliśmy na pogotowie, stwierdzono zapalenie gardła i zapisano antybiotyk nie podałam. Rano jak nowo narodzony, gorączki niet, w przychodni lekarka mówi, że nawet nie ma czerwonego gardła. Czasem gorączka zdarza się i przechodzi.

My mieliśmy podobnie, w ubiegłym tygodniu tylko mały jeszcze wymiotował. Lekarka podejrzewała jelitówkę tylko ta gorączka. Kazała podac na noc lek przeciwgorączkowy Milifen i acidolac lub orsalit co tam mamy, żeby sie nie odwodnił przy wymiotach. No a na drugi dzień rano młody wstał o 5.oo jak świergotek w świetnym nastoju.