Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oslabiona idiotką

mam w pracy taka idiotke, że szok.... na pewno znacie ten typ babsztyla...

Polecane posty

Gość oslabiona idiotką

jak szef nie widzi, to kopie doły pod każdym, a jak szef jest obok - miła i pomocna niszczy atmosfere, niszczy wszystko wredna, zarozumiala, nieatrakcyjna a wydaje jej sie ze mimo 30kg nadwagi jest super sexy podrywa zonatych kolegow z pracy (w firmie pracuje tez jej mąż) pozuje na taka nowoczesna, że niby zna sie na wszystkim, a nawet excel jest dla niej trudnoscią, w wordzie wszelkie odstepy reguluje spacjami... ma dlugasne tipsy ktorymi sie chwali, a piety popekane, zrogowaciale, tak oblesne, ze wszyscy nawet nie chca patrzec zeby sie nie zrzygac (tak, zaklada sandaly!). mysli ze jest sexy i zaklada wielkie dekolty, cycki ma niewielkie w stosunku do swojej tuszy i obwisle po dzieciach - takie tluszczowe flaki, a nie piersi. a dekolty siegaja nieraz ponizej stanika (powazny panstwowy urzad). zrobi wszytsko, zeby cie podkopac, a potem na tym wyplynac. podmienianie dokumentow itp. pierwsza leci na skarge jak ktos cos zrobi, a jak sama nawali (częste) to udaje ze tak miało być. taka pozerka straszna. Puscisz sobie jakas piosenke, to jutro ona ja bedzie miala jako dzwonek w komorce, uwazając, ze od zawsze jej sluchała. uwielbia sie tez przechwalac jaki to ma super samochod i jak szybko jezdzi ("caly czas jechalam za jakims idiota, prosta droga a on tylko 120"). ma okropny smiech, jest oblesna i w ogole straszna. szef jednk tego nie widzi, jakos robota sie kreci, to ją trzyma. my tez od niej jakos tam zalezymy, poza tym nie bedziemy przeciez leciec ze skargą. wczoraj mialysmy do zrobienia kilka projektow - 3 dziewczyny, 3 projekty - ona ustalila, zeby bylo latwiej, kazda zrobi po 1, a nie bedziemy sie konsultowac. I co - przychodze na spotkanie, klient juz jest i ona przy nim, opowiada, ze ona to sama zrobila, a ja pomagalam, a teraz jesczze sie spozniam (kazala sekretarce umowic klienta na pol godziny wczesniej). jak zyc? jak zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgkfdgsdfh
Nie ma lekko z takimi czymiś w otoczeniu, nie ma lekko :O Jak w takim razie ona znalazła męża? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oslabiona idiotką
jej mąż to taka niedojda i fajtłapa, w dodatku brzydki jak noc, nizszy od niej i lysy. też wredny, lubi robic ludziom na złość. szkoda mi ich dzieci - są wychowywane na chamów, chodza do szkoły z moimi i wiem, jakie odzywki potrafia walnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgkfdgsdfh
no to się dobrali, jednym słowem ;) Pozostaje mi jedynie współczuć takiej idiotki w środowisku Twojej pracy :O MOja mama u siebie w biurze ma podobną, czasem opowiada... Mała radzia:) : Jeśli nie możesz niczego zmienić (czyt. zmienić pracy...) to pozostaje tylko machnąć ręką na tę miernotę - po co taki ktoś ma pochłaniać Twoje myśli i zaprzątać uwagę? Chociaż to trudne, jednak można zminimalizować "zajmowanie" się takimi ludźmi. Od razu lepiej człowiek się czuje, chociaż sporadycznie dalej takie barachło irytuje. Jak się wkurwisz znowu z jej powodu, to po prostu pomyśl sobie, że jesteś zbyt mądra, żeby zaprzątać głowę takim barachłem ;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikki77
W każdym zespole znajdzie się taka czarna owca co wszystko psuje , te owce w swoim stadzie by się zagryzły , a tak po jednej rzucone do innych grup gryzą innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka 24
Może i szef się w końcu na niej pozna albo ktoś inny i jakiś donosik uszykuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×