Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość indiann pinnks

Teściowa matkuje mojemu dziecku...

Polecane posty

Gość głupia babo
on sie broni bo ja juz najlepsze pokoje zajełam. wy to juz tłok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do_autorki_prowokatorki
babo, no to wyjazd z tych pokoi na dół i na bronka, bo będziesz miała drętwego współlokatora, my to co innego :D!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia babo
spoko- juz wynosze jego graty do piwnicy- miejsce wam robie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyp
autorka prowokatorka wrzuciła temat do smietnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia babo
uuuuuuuuu, jaka szkoda. bo ja chciałam stąd czerpać wiedzę. Takiej ciekawej rzeczy tu się dowiedziałam. myśllałam że więcej złotych rad znajdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddda
Autorko, jesli jeszcze tu zagladasz to dam ci przepis na sposob pozbycia sie tesciowej: uprzykrzyjcie jej zycie jak sie da. Sluchajcie glosno heavy metalu, wylaczajcie prad znienacka i co tam jeszcze wymyslicie, jak najwiecej, byle w zgodzie z prawem. Moze w koncu jej sie znudzi i sama sie wyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do_autorki_prowokatorki
jedyne słuszne rozwiązanie. Przynajmniej nikt nie będzie czytał bredni o tym, że policja nic nie może zrobić jak ktoś przestępstwo popełnia :D. Ja rozumiem, że są sprawy cywilne, które wymagają rozstrzygania przed sądem, ale akurat żadne przestępstwo zawarte w kodeksie karnym do nich nie należy. Tak jakby gwałciciela kazali nam po sądach samemu ścigać, bo policja nie jest w stanie na miejscu rozstrzygnąć - zgwałcił czy nie? I choćby nie wiem jak było to bezduszne - takie jest prawo w naszym kraju. To co dziewczyny? Kawka w salonie przed rozpakowaniem się w pałacu? Już wołam majordomusa :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egbeyt
Jakbyście nie zachowywały sie jak pacjentki szpitala psychiatrycznego i jednak umiały używać wujka google to byście znalazły identyczny temat autorki na innym forum nawet z jej numerem telefonu, miastem w którym mieszka i innymi szczegółami.Ale po co się wysilać i uznać z góry że to kolejna prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia babo
ja myślę ze to trzeba uczcic z procentami. bronio na pewno cos dla nas zostawił na te okazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do_autorki_prowokatorki
ale po co mamy się wysilać, skoro ona sama nie chce sobie pomóc? Słucha bredni, na wszystko mówi "nie", daje się robić w bambuko "pelikanom" (o ile to nie ona sama) i wymyśla jakieś niestworzone rzeczy? podałam jej wszystkie przepisy prawne i ścieżkę postępowania w takich sytuacjach - to zamiast podziękować, to się jeszcze wkurwia. To niby jest poważne? to prowo w czystej postaci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do_autorki_prowokatorki
babo, a tyś nie zwędziła czegoś z tej piwniczki jak dla nas "miejsce" robiłaś :D??? Zaraz ajmę Twój pokój i go przeszukam - może i tam coś znajdę, w końcu mam umowę na przeszukiwanie wszystkich pokojów w pałacu :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia babo
w lochach nikt nie trzyma takich smakołyków:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do_autorki_prowokatorki
e tam - pewnie wszyscy myślą tak jak Ty i uchowały się tam roczniki z XIXw. Chodź, sprawdzimy. YYYYYYYYYYYp potrzyma nić Ariadny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
jakby tir na Ciebie najechal to bys wziela duuuze odszkodowanie na uszczerbek na zdrowiu, marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę się uśmiałam
jeśli to nie jest prowo w co wątpię no ale może komuś się przyda taka rada z doświadczenia mojej rodziny ciocia mieszkała z swoją córką wnukiem i zięciem zięć nie był zameldowany bo ciocia nie chciała pozwoliła mu jednak mieszkać choć go nie lubiła strasznie (chciała że by dziecko miało ojca) no ale po pewnym czasie ojciec dziecka było zmorą domu, pijaństwo awantury kuzynka bała się męża wyrzucić i siedziała cicho przymykając na to oczy nawet go broniła ciocia była bezradna poszła w końcu na policję i się pyta co może zrobić a oni jej mówią że może zgłosić o naruszenie miru itp itd, wzywać ich na wyprowadzenie delikwenta z domu ale szczerze to nie za wiele da i oni tak prywatnie to radzą go spakować jak go nie będzie wymienić zamki i wystawić wszystko za drzwi jak przyjedzie i będzie się awanturował to wtedy wezwać to go będą mogli nawet zatrzymać a jak nie jest zameldowany to gówno zrobi i to że ona mu wcześniej pozwoliła mieszkać nie ma nic do rzeczy ciocia zięcia pozbyła się w ciągu jednego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet wierzyłam autorce
do momentu kiedy nie pokiełbasiło jej się z nickami... ale prowo pierwsza klasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwizadka85
Witam. Mam ogromny dylemat...może pomozecie mi podjac decyzje bo ja juz po prostu nie wiem co robic ;( Za niedlugo czeka nas wesele najmlodszego brata meza, ktory tak po ptostu zaplanowal wszytsko w przeciagu jednego miesieca ze bedzie slub bo dziecko w drodze (20 lat), rodzice przyklasneli ze dobrze bo co ludzie powiedza i robia wesele. Nasze bylo rok wczesniej a za 2 miesiace wesele "sredniego" ale zaplanowane duzo wczesniej. Ogolnie moj dylemat wynika stad, poniewaz w grudniu chrzcilismy nasze pierwsze dziecko i brat meza zwyczajnie nie przyszedl na ten chrzest zaslaniajac sie brakiem pieniedzy-gdzie absolutnie zabronilismy mu czegokolwiek dawac-nie po to robi sie chrzest, potem stwierdzil ze nie zostal zaproszony ze swoja dziewczyna (fakt nie proslilismy rodzenstwa z osobami towarzyszyszacymi- mamy male mieszkanie i po prostu nie pomiescilibysmy wszytskich, po 2 z ta dziewczyna nie mial wtedy zadnych powazniejszych planow, byl to normalny luzny zwiazek . No i co mamy robic?? postawilismy warunek ze pojdziemy jesli nas przeprosi za to ze nasza uroczystosc zlekcewazyl, ale on stwierdzil ze nie ma nas za co pzrepraszac.... najgorsze jest to ze tesciowie, ogolnie rodzina meza nie widza w tym nic zlego twierdzac ze slub jest tylko jeden raz w zyciu a chrztow mozemy miec kilka bo jeszcez na pewno bedziemy miec dziecko;/ no i ze to bylo 8 miesiecy temu i powinnismy zapomniec...jest nam przykro bo nie widza w tym nic zlego ze on zapomnial o nas w tak waznym dla nas dniu...chcielismy zeby byl chociaz na mszy...aaa i zostalismy zaproszeni bez dzieckaa co jest dla nas niewytlumaczalne-dziecko ma 8 miesiecy....maz twierdzo ze nie chce isc ja podtrzymuje jego zdanie..doradzcie ja rozwiazac ta patowa sytuacje ;( pomóżcie ;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Policja nic nie zrobi niestety
jest to sprawdzone, oni bez wyroku sądu nie bawią się w takie rzeczy jak wyprowadzanie siłą, po prostu nie chcą tego robic. Pod nieobecność teściowej pakujesz wszystkie rzeczy i wystawiasz za drzwi lub posyłasz kurierem na adres jej miejsca zamieszkania. Wymieniasz wszystkie zamki, baby nie wpuszczasz - koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×