Chcę być kochanką biskupa albo innego wysoko postawionego...

jezdzą limuzynami, maja wielkie domy i same przywilejów, bylabym ustawiona do konca zycia i dostala jakąs ziemie pewnie..kosciol w koncu pelno tego ma tylko jak sie obok takiego zakrecic?

zacznij od kościelnego, jak będziesz sumiennie spełniać swoje obowiązki szybko awansujesz w hierarchii i już za jakieś 5 lat możesz aplikować o stanowisko kochanicy biskupa

cięzko będzie bo oni z reguły lubią 14 letnich chłopców i innych młodzieniaszków , lubia lizać ich młode du pki

idz do spowiedzi i wyznaj mu to

umacniam sie w przekonaniu, że głupców nie sieją, sami się rodzą. Wymyśl coś oryginalnego, bo tym nie zabłysnełaś

jak to czytam to - nie udawaj takiej swiętej i pobożnej, znam hipokrytzje ''wierzących'' , w kosciele swięci a poza kradna, biją, cpają, ruchają sie , obgaduja sasiadow, Polaczkowa kraina a fuu pytam bo znam kobiete ktora 20 lat temu puscila sie z księdzem, ma syna, ten ksiadz jest kims waznym niestety nie wiem kim..cale zycie siedzi w domu, ma elegancki samochod, ladny domek, syn na studiach tez ma auto