Chyba się zakochałam. Pomóżcie i doradźcie co robić???

Mam 29 lat jestem zareczona z facetem z którym jestem prawie 5 lat. Nasz związek jest niby udany ale chyba brakuje tej "iskry". Ostatnio poznałam faceta (żonaty) w moim wieku, spotykamy się w pracy raz w tygodniu lub rzadziej, przygotowujemy wspólny projekt. Jestem nim zauroczona maksymalnie, potrafimy przegadać kilka godzin o wszystkim i o niczym jest przystojny, i czarujący i ciągle ze mną flirtuje. Niedługo razem wyjeżdżamy w delegację, aż boję się pomyśleć co może się stać. Wiem że jestem idiotką, ale nie potrafię przestać o nim mysleć

znam to uczucie... baw sie..

chcesz pogadac? podaj gg... jestem Kaja

kaja anie możemy tutaj pogadać nawet nie pamiętam hasła do mojego gg bo dawno nie używałam:(

a jak on wygląda ?

co boisz się że jest Twoim mężem? Nie wiem co to ma za znaczenie?

a ja jakies 3 tygodnie temu przyszłam do nowej pracy zanim usiadłam rozejrzałam się bo sali widzę wolne miejsce obok przystojny maksymalne męski wysoki dobrze zbudowany facet elegancko ubrany a jak rozmawia przez tel ,mysle ale lowelas żeby tylko nie należeć z nim do jednej grupy projektowej -nie lubie takich nadętych bufonów ale pech chciał ze kazali mi usiąść na przeciwko niego i dołaczyc to tej grupy:( gość grzecznie sie przedstawił i wrócił do swojej pracy po jakis 2 h zerkam na niego a on mial rozpiety kołnierzyk uśmiechnął sie do mnie a ja się zauroczyłam jak jakaś nastolatka a mam meza dziecko a ja nie moge przestać o nim mysleć staram się na niego nie patrzec nigdy czegos takiego nie miała ,gość raczej nie jest zainteresowany mną tymbardziej meczy mnie to i dziwi co mi się w tej głowie poprzestawiało jeju jak zapomniec

wiem to smieszne jak mozna tak w jednej chwili ale własniee to mnie dopadło :( i jeszczze po slubie i bez wzajemności to chyba kara za cos

widzę że nie jestem sam z moim problemem

Hej..Miałam ten sam problem 3 lata temu, i powiem Ci,że to było coś cudownego..nie wiem dlaczego się tak stało...chyba swoim wzrokiem mnie zaczarował...na początku kilka miłych słówek, flirt, kawa później wyjazd, poszliśmy do łózka..ale tego było nam za mało..spotykaliśmy się co wtorek,ale jego żona nie domyśliła się,mój mąż też nie..to były piękne chwile..pewnego dnia powiedział,że to koniec będzie mial dziecko z żoną i chce dla nich jak najlepiej..nie poradzilam sobie z ty m..przyznałam się mężowi...niestety nie wybaczył mi...więc powiem,że nie warto ..niby cudowne chwile..ale chwilowe..i potrafią zniszczyć życie

ja nie chce zostawiać meza rozdiny itp ale jeszcze nikt tak na mnie nie działa jak ten facet a najlepsze jest to ze on nie robi nic w moim kierunku a ja jak nastolatka co wzdycha do plakatu jak się z tego wyleczyć fakt ze chciałabym jakis niezobowiązujący flirt bez sexu ale racze gość za poważny

zdarza sie... zebys tylko nie zalowala... grunt to umiec sie powstrzymac.. ja kiedys nie tyle zdradzilam, co po prostu odeszlam od kogos, a tera zbardzo zaluje.. cale szczescie, jest jeszcze nadzieja.

ja chyba też mam ochotę na flirt i realną szansę na to a z drugiej strony chce być lojalna i walczę sama z sobą

nie chodzi o męża , bosz nie bój się tylko zapytałam jak wygląda , powiedz

powiem, jak powiesz do czego jest ci to potrzebne?

bo chciałam wiedzieć w jakim typie faceta kobiety się zauroczają

wysoki szczupły, (nie napakowany), fajnie ubrany pachnący. Ale w moim przypadku najbardziej kręci mnie jego sposób bycia,

brunet czy blondyn, jakie oczy

szatyn oczy szafirowe

i pewnie ładne lśniące zęby

zauroczenie to nie miłość po 3 miesiącach przejdzie

no mam taką nadzieje że mi przejdzie, aż czasem chcę żeby mnie czymś wkurzył ale niestety

Wszystkim tym wywłokom wyrwałabym "fugę"na żywca ,żeby cały czas swojego istnienia łaziły okrakiem.Bezczelne rury.Słusznie was ktos okreslił,że jesteście kury!

życie jest za krótkie żeby mieć takie dylematy, korzystaj z życia dziewczyno masz ochotę się z nim przespać to zrób to