Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinnnnaaaaa

NAPLUŁAM FACETOWI W TWARZ W KŁÓTNI, A TERAZ ŻAŁUJĘ...

Polecane posty

Gość karolinnnnaaaaa

Błaha kłótnia, błahy powód. Kilka razy zdarzyło mi się uderzyc go w twarz.Nie wiem skąd we mnie tyle agresji, jak się zdenerwuję. 3 dni temu była ostra kłótnia, chciałam go uderzyc w twarz, on mnie złapał za ręke, wiec naplułam mu w twarz, Był w szoku, powiedział,że musi przemyslec czy dac mi szansę. Jestesmy razem półtora roku, on ma 31lat, a ja 23.Nie chce taka byc, mam ogromne wyrzuty sumienia, czuje sie jak szmata, jak idiotka, nienawidzę siebie za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocimientka245763
no rzeczywiscie przesadzasz, jakby mi tak partner zrobil choc raz chyba bym go dawno rzucila :/ :/ musisz sie nauczyc kontrolowac emocje... moze jakas wizyta u specjalisty? jestes mloda i chyba nie masz zadnych traumatycznych przezyc za soba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinnnnaaaaa
Nie mam jakichs traumatycznych przezyc, nie wiem skąd to się wzięło... Kompletnie nie radzę sobie z emocjami. Na zewnątrz wyglada wszystko ok- dobra studentka politechniki, niegłupia, zadbana , szczupła blondynka, kulturalna, spokojna. A wewnatrz? Wystarczy kłótnia i potrafię zmieszac druga osobę z ziemią, uderzyc, nie wiem skad ta agresja. Jak juz ten napad agresji sie skonczy to czuje sie tak wyczerpana jak po 2 h cwiczen na siłowni. Nie chce tego, bo to mi niszczy zycie, psuje relacje z facetem, którego zgnoiłam bardzo, z siostra, z ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilson
co za jebana suka, juz dawno wyrzucilbym cie na zbity pysk ty glupia szmato, a jak bys mnie uderzyla to bym ci tak wykkkurwil ze bys nie wstala przez tydzien z podlogi ty glupia kurwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale trzeba Nisko upasc, zeby
tak sie zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinnnnaaaaa
bilson- on mi zawsze wybaczał, bo twierdził,że mnie kocha... Wiem,że masz rację, wiem. Ale zrozum,że JA NIE CHCE SIE TAK ZACHOWYWAC, NIE WIEM JAK MAM SOBIE POMÓC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypić nalewkę z melisy
i cmoknąć go w worek mosznowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinnnnaaaaa
a jednak!! zadzwonił i powiedział,że chce dojsc do kompromisu i da mi jeszcze jedną szansę, bo nie chce się rozstawac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TytytytKochana
Idź do psychologa, to sie leczy. Na pewno jest jakieś podłoże twojego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinnnnaaaaa
zamierzam isc do psychologa lub psychiatry z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TytytytKochana
To fajnie, ze sobie zdajesz sprawę z tego, ze cos jest nie tak. Twoj facet na pewno tez doceni ten gest i cię wesprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gt5t4wgsr
a co to ma kurwa wspolnego ze na politechnice studiujesz?? na chuj nam to wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na miejscu twojego faceta
wybiłbym ci wszystkie zęby i nie wiem czy w ogóle byś to przeżyła szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto teraz zapłaci za o.Rydzyka
częściej czochraj boberka, bo masz nadmiar kisielu w organiźmie i ci ciśnie na korę możgową w rejonach głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×