Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wierzbitka lesna

czy macie toaletę wspólnie z innymi sąsiadami?

Polecane posty

Gość Jak ktoś nigdy nie był w
takiej sytuacji, to nie łapie tego ze na poczatek TRZEBA miec kase. Rada z mcdonalds tez lipna. Co, pojdzie pracowac za grosze, wszystko wyda na wynajecie mieszkania, które pewnie bedzie o podobnym standardzie, i na dobrą sprawe nic sie nie zmieni. Moze sprobuj dostac sie na studia, są jeszcze nabory, postarasz się o stypendium socjalne albo naukowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakiego mieszkania, na gumtree pełno ofert ludzi szukających współlokatorów oczywiście że nie bedzie jej stać na samodzielny wynajem, ale lepsze takie życie niż wegetacja na wiosze w jakiejś ruderze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
i sobie siedze bo co zrobic :( durne rady dajesz nie znasz sytuacji! w domu pomagam tez sporo gotuje obiady siostre do szkoly odprowadzam i lekcje z nią robie w ciagu roku skad twoim zdaniem wzielabym kase na kaucje i danie kasy za mieszkanie z poczatkiem miesiaca? i jedzenie no skad? no wlasnie.... dlatego sie nie udzielaj nikt mi wyplaty nie da od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
nie wiem skad sie urwales nastepna prosze przeciez wynajem pokoju to tez koszt! ja nwet nie mowie o calym mieszkaniu do tego jeedzenie nie stac mnie nigdy nie bedzie na taki wydatek od razu nie majac pracy a szukam w swoim miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak tez mam
Ale jak sie mieszka z kims w pokoju, z wieksza iloscia osob w mieszkaniu to z tej toalety przeciez tez wszyscy korzystaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to za pytanie?
W dzisiejszych czasach wspólne WC to chyba w slamsach,albo na filmie u Kiepskich! Nawet na wsiach mają kible w domu.Dostali dotacje z Unii to chamy mają wyposażone budynki,wnętrza i kible lepsze niż w mieście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hruperek
też miałam kupę lat kibel z sąsiadami łazienki wcale nie było trza było w wanience się myc :p ale teraz mamy mieszkanie z własnym kiblem i łazienka wszystko idzie przeżyć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy że uskładasz jakiś 1500 zł, 500 na pierwszy miesiąc wynajmu i 500 na jedzenie i 500 na wszelki wypadek, później już opłacasz rachunki z wypłat - mieszkasz na wiosze więc okoliczni bauerzy z pewnością potrzebują osób do sezonowych prac polowych i tę kasę zarobisz jeśli tylko pracować ci się chce no ale do tego trzeba ruszyć dupę, wiem, że to trudne, lepiej na forum nudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
tez mam nadzieje ze moze jakos los sie do mnie usmiechnie staram sie a lazienki tez nie mamy tylko taka kuchnie a tam jest duza wanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak tez mam
Jakie slumsy? Zwyczajna kamienica, w duzym miescie. Tak kiedys budowali przeciez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
nastepna prosz nie znasz realiow zeby takie glupoty pisac skad sie wziales? twoje rady mozna o dupe rozbic wszystko takie latwe! jakos na zbiory chodze pisalam o tym! wyciagne tam 300 zł przy dobrych ruchach! a zbiory szybko sie koncza bo to od razu duzo ludzi idzie i wyzbieraja wspolnie! widac ze nic nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
u mnie tez nie ma slumsow ani syfu nie wiem czemu od razu tak mowicie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
jestem z malej miejscowości na dolnym slasku to jest takie male miasto zabite dechami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak tez mam
A ja jestem z duzej miejscowosci na Dolnym Slasku. Nawet w takich miejscach sa jeszcze takie zabytkowe budynki, w ktorych nie ma w mieszkaniach wc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
:) dobrze ze nie tylko ja mam tak ubikacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna nie dasz rady---
to inna mentalność, ja jakoś pracowałam i wynajęłam ruderę ale się utrzymałam, powoli uczyłam i miałam zaparcie.Stać nie było na bułke i sałatkę na cały dzień, ale jak masz motywację to dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
inna mentalosc? a co ja z innej epoki jestem moze zapytam skad mialas kase aby wynajac na poczatek i dac kase na kaucje i jedzenie? wyplata na koniec miesiaca jest..... nastepna madra glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna nie dasz rady---
skąd miałam pieniądze , zgadnij , z pracy , gdybym nie przerobiła bym nie doradziła, a inna mentalność- udowadniasz ze sie nie da, da sie, tylko trzeba dupę ruszyć.Inna mentalność czyli ze wsi i małych miast.Dwie godziny do pracy też dojezdzałam jak było trzeba więc, nie ośmieszaj się dziewczynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikkaaa
dla chcącego nic trudnego. Jakby ci było źle to byś zaczęła się starać i kombinować skąd jak najszybciej kasę wziać na start. Najlepiej nic nie robić i czekać aż kokosy z nieba spadną. Ja sama tak robiłam. Przyjechałam do stolicy tez z niewielką kwotą, znalazłam pokój i to bez kaucji za 550 zł i szybko praca. Byle jaka na start żeby tylko ciągłość finansowa była. I udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
no tak ciekawe skad wezme kase na dojazdy na rozmowy i do pracy i 2 godziny jezdzic? jak ja mam jeszcze w domu duzo do zrobienia musze pomagac! a pracy szukam i lapie sie roznych robot!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuytytytty
Ale tu durne wypowiedzi... :( Doradzacie jej ucieczkę, to moze lepiej niech wsólnie z sasiadami postaraja się o remont kamienicy, pogadac ze spłdzielnia że cięzko zyc w takich warunkach. Zreszta, czasem lepiej mieszkac za darmo nawet tak, niz przniesc sie do duzego miasta, zarabiac 1500, i 1200 oddwac na wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
i jesli sama dojezdzalas do pracy 2 godziny to znaczy ze tez nie jestes z duzgo miasta to sama masz podobna mentalosc a obrazasz tych ze wsi i mniejszych miast! ale polacy taka maja ze sraja do wlasnego gniazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
wlasnie! dawanie na wynajem to kasa w bloto co z tego masz? odkladasz na czarna godzine czy wegetujesz cieszac sie ze jestes w wiekszym miescie? ja chce zbierac i odkladac kase a nie na wynajem w bloto! szukam w swojej okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak tez mam
Ale takie kamienice z reguly sa zabytkowe. I administracja nie zgadza sie na remonty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HIMONO
ja jego ale konwersacja. Normalnie czytać się nie chce. Głupie rady co zrobić i jeszcze głupsze odpowiedzi by nic nie robić. Siedź dziewczyno na dupie i czekaj jak praca sam Cię znajdzie bo przecież masz obowiązki w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbitka lesna
przeciez pisze caly czas ze szukam pracy! po prostu jest ciezko z tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HIMONO
No to szukaj z takim podejście to z 5 lat Ci to zajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko skoro do pracy nie,
mieszkanie wynająć czy pokój też nie to czego narzekasz? :o to siedz dalej w takich warunkach rodzicom na głowie :o Myślisz, że każdemu z nieba pieniądze spadają na start? Ja mieszkałam z rodzicami w starym domu, łazienki też nie było, trzeba było się w misce myć :o Później dopiero tata coś tam wykombinował i zrobił malutką łazienkę z brodzikiem ale ja już w wieku 18 lat pracowałam, po szkole jezdziłam do tesco rozkładać towar, nieraz całą noc pracowalam i rano znowu do szkoły i tak sobie uzbierałam na prawo jazdy, później na wakacje wyjechalam do holandii na zbiory, zarobiłam na mały samochód i jak skończyłam szkołę, zdałam mature to poszłam do pracy na produkcję, dojeżdżałam samochodem, po drodze zbierałam jeszcze 2 ludzi i składaliśmy się na paliwo, na początku zarabiałam 1300zł, po roku już miałam 1800zł miesięcznie i wynajęłam mieszkanie z koleżanką, miałam blisko do pracy więc dojazd odchodził i jakoś dawałam radę. W między czasie poznałam chłopaka, z którym pozniej wynajęłam mieszkanie, poszłam na studia i znalazłam lepszą pracę. Teraz mieszkamy we własnym domu i stać nas na zycie. I nie mów, że się nie da bo jak sie chce to da się i gdybym tak jak ty narzekała, że jest mi źle i wybrzydzała, że tu do pracy nie pójde bo zarobię 1200zł i to jest nic to do tej pory pewnie siedziałabym w rozpadającym się domu z rodzicami :o Myślisz, że od razu po szkole średniej ktoś ci da kilka tys zarobić? :o Najpierw trzeba się postarać i napracować żeby cos w życiu osiągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×