Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smutny Rudzielecc

Jak to jest z tym odkochaniem??

Polecane posty

no tak niby czas jest najlepszy,ale jak sobie radzić każdego dnia żebynie zwariować? są chwile kiedyjest w miare ok(złudne to)a za chwile masakra trwająca kilka dni w dodatku odbierajaca siły do życia. ludzie co robic żeby nie zwariować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhyjgukhg
nie wynaleziono żadnej mądrej rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innainaczej
na stara miłosc najlepiej jest znalezc nową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle śpie ostatnio
dokładnie , na stara miłość tylko nowa miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nigdy nie
nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też ostatnio źle spie
rzuc sie w wir pracy i hobby, sparwiaj sobie wiele przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam być twarda,ale nie wychodzi. staram się żyć w pedzie byle tylko nie myslec. duzo pracuje,odsuwam mysli,ale i tak nie mam spokoju. od piątku normalnie umieram:( nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innainaczej
poflirtuj z kims wirtualnie i po malu zacznie przechodzic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też ostatnio źle spie
to przez weekend bo miałas za duzo wolnego czasu, jutro praca i bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam okazję już w realu i wcale mnie to nie bawi. akurat na to nie mogę narzekać-zawsze znajdzie sie jakis adorator,ale co z tego jak mnie to nie bawi. nawet alkohol nie pomaga,bo jak tu wyjsc i się dobrze bawić kiedy w głowie,sercu on???......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innainaczej
nie da rady juz tego naprawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piatek jak mnie dopadło to poszłam zaryczana spac o 4 nad ranem. wstałam o 7 bo na 9 do pracy. ledwo przeżyłam w pracy.wieczorem wyszłam ze znajomymi i tylko sie schlałam jak świnia:( i nic kurwa lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle śpie ostatnio
bedzie dobrze. narazie ci sie to wydaje nie mozliwe ale jeszcze poznasz tego drugiego księcia z bajki a o tamtym zapomnisz. wiem co mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem już małolatką,mam za sobą kilka zwiazków a co za tym idzie rozstań. nie raz czułam sie powiedzmy podobnie,ale nie tak. wydaje mi się,ze tego faceta pokochałam taką prawdziwą i zdrową miłością,taką dorosła i dlatego tak mi źle. moja rozpacz trwa 3 miesiace.nic nie jest lepiej,mało tego myślę,że jest gorzej niż było:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelica_pickles
Ruda , doskonale cie rozumiem. Najgorsze jest dla mnie to ze mimo iz czulam sie nieszczesliwa z nim , nie chce zyc bez niego. popiepszone to wszystko , te glupie uczucia i milosc , nie mam na to juz sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemmee
smutny rudzielec, wiesz jak to jest? to jest tak jakby...tesknic za ulubionymi lodami, ktore sprzedawali zeszlego lata. Mija lato, przychodzi jesien, a Ty tesknisz.. wspominasz.. ale z czasem Ci mija, nie czekasz juz na te lody, a na lato.. a kiedy lato przychodzi, poznajesz nowy smak lodów, tamtych juz nie ma. Mimo ze te nowe rozplywaja sie w ustach, cieszysz sie nimi- wspominasz.. ale wiesz, ze zostaly tylko wspomnienia, wiec zapominasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wemmee
bo te nowe, smaczniejsze lody sa lepsze ;) czas, czas i jeszcze raz czas. No i w tym czasie najlepiej nowa milosc!:) dasz rade, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelica_pickles
a ! i co najgorsze , calkowicie zeszmacilam sie proszeniem o powrot itp , smsmy , maile , rzygac mi sie chce jak o tym mysle , ale za kazdym razem mialam nadzieje ze ten koles zrozumie , ze ja naprawde go kocham , miloscia szczera , prawdziwa , ze zrozumie , ze nagle sie otrzasnie i wroci do mnie na kolanach... Matko , jaka ja jestem slepa i glupia z tej zasranej milosci ! Dlatego NIENAWIDZE zakochania , zawsze jestem taka slaba psychicznie , zawsze oddaje siebie cala , a dostaje w zamian nic wiecej tylko KOPA w d. ! nawet zabic sie nie potrafie ! juz probowalam ! haha jakiez to jest zalosne ? ehhhh :( chciala bym sama sie zahipnotyzowac i wymazac kazde wspomnienie o nim .. ale to nie jest nawet mozliwe , msiala bym wymazac ostatni rok ze swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelica_pickles
oficjalnie tydzien , ale od ok 3 miesiecy byly rozstania i powroty , od miesiecy przechodze ten horror , placze , cierpie tygodniami , kilka dni "niby szczescia" i powrot do lez , depresji ... nie wyrabiam juz psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gahske
rudzielecc,ja swoje smutki topilam w alkoholu i ramionach nowo poznanych mezczyzn, nigdy nie siedzialam sama w domu- smutek, zal wytanczylam, a lzy w wodce topilam.. minely dwa lata ..(tak bardzo go kochalam..... nie masz pojecia... nikt nie ma) a ja juz od pol roku jestem z innym i mimo ze na poczatku go nienawidzilam, byl zapchajdziura, dzis go kocham, miloscia szczera- dorosłą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze swoim byłam dwa lata. nie jestem 3 miesiące. początki były kiepskie,ale jeszcze zdaje się trzymały mnie nerwy. nawet jak teskniłam to jakoś inaczej. teraz jest bardzo źle.nie nadaje się do życia,płacze(potrafie nawet na ulicy)w piątek w autobusie łzy kapały mi jak głupiej... horror jakiś. chciałam być twada i myślałam,ze w taki sposób wygram. niestety poległam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelica_pickles
ja mam prawie 30stke na karku , i wcale nie jest mi latwiej. wcale nie czuje sie madrzejsza i bardziej zdystansowana do zerwania. wrecz przeciwnie , bardziej zalamana i wycienczona , bo przeciez tym razem wiedzialam ze to jest TEN jedyny i uzylam wszystkiego czego sie nauczylam w poprzednich zwiazkach , cala ta niby |madrosc| zyciowa i co ? NIC , boli jeszcze gorzej bo staralam sie bardziej. ciezko sie z tym pogodzic ... naprawde , ciezko przelknac ta gorzka pigulke odrzucenia , jakiegos takiego ... nie wiem , nie docenienia mnie ? ale wszystko robilam dla niego , naprawde , myslalam ze bedzie happy ending ... ale nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelica_pickles
wiesz co , nie martw sie , ja zrobilam z siebie wieksza kretynke , kiedy to w niedziele wylam w pociagu , naprawde nie moglam tego powstrzymac , niby tylko 4 osoby w wagonie ale przy wysiadaniu dostalam jakiegos ataku paniki dodatkowo , istna masakra , myslalam ze nie dojade do domu .... rozumiem Ciebie , rozumiem ten bol , niby tylko zawiedziona milosc , male rozczarowanie ( tak niektorzy mysla) a dla Ciebie ten bol az czasami uciska na klatke piersiowa , zamienia sie w fizyczny . ja czasami nie moge sie podniesc z lozka , czuje jak bym byla z betonu ... marze o tym zeby wstac rano jak czlowiek , napic sie kawy , zaplaic papierosa i jakos tak z obojetnoscia zaczac dzien , jak gdyby nigdy nic .. a ja od samego rana cierpie , tesknie , kocham .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gahske wychodziłam do ludzi od samego początku. ze znajomymi na balety żeby tylko nie siedziec i nie zanudzać,tańcze,pije i mam się gorzej. na początku myślałam,ze to pomorze,ale na kacu mam jeszcze gorzej. bardziej tęsknie.kurwa no:( faceci też mnie nie bawią!tylko wkurwiają. przez ten czas trzech się do mnie przyciągnęło i tak naprawdę to mam ich w dupie. nawet jak się z nimi fajnie rozmawia i nic złego mi przeciez nie robią to i tak nie bawi mnie ich towarzystwo. nie chce mi sie z nimi widziec.zbywam ich (nawet kłamstwem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelica_pickles kurewskie życie,a w ogóle to jestem troszkę starsza:) ja też myślałam,ze tym razem wyjdzie.taka mądra,doświadczona a tu nic nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×