Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość altbuff

Nasz związek a jego poprzedni

Polecane posty

Gość altbuff

Chciałabym się kogoś poradzić. Potrzebuję obiektywnej oceny, nie złośliwych docinek. Nie będę rozpisywała się o tym, że jestem zazdrosna o byłą dziewczynę mojego chłopaka, bo takich wątków jest mnóstwo i mój by niczego nie wniósł. Jesteśmy razem około półtora roku, ze swoją byłą był dwa lata. Martwi mnie czasami, że nasz związek tak bardzo różni się od jego poprzedniego. Także to, ze ja od tej dziewczyny jestem zupełnie inna. Ona go zdradziła i zostawiła, więc staram się zrozumieć, że teraz szuka raczej innej relacji, ale mimo wszystko... Oni - mieli mnóstwo wspólnych znajomych, wychodzili na imprezy. My - poznało go kilka moich koleżanek, a ja poznałam jego kolegów, ale nie utrzymujemy kontaktów, nie spotykamy się, nie znamy właściwie. Sylwester - ją wziął na imprezę, którą organizowali jego współlokatorzy, mnie zabrał do hoteliku, zebyśmy pobyli we dwoje. Ona - otoczona koleżankami, imprezowicza. Ja - raczej spokojna domatorka. Czy tylko mi się to wszystko wyklucza? Martwi mnie czasem to, że z nią miał jakieś takie "aktywniejsze" życie niż ze mną. Ze mną chciałby leżeć w łóżku, oglądać i filmy i się przytulać, ona nie mogła usiedzieć w miejscu. Wiem, ze niektórzy z Was napiszą, że jestem porąbana, ale czy to nie jest zastanawiające? Dlaczego jego była znała tylu jego znajomych, a ja nie? Mam wrażenie, że jego życie ze mną jest nudniejsze, niż to z nią, głównie dlatego, że mamy zupełnie inne charaktery. Czy to możliwe, zeby teraz szukał dziewczyny tak odmiennej od tamtej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce Cię martwic
Nie chce Cię martwic jesteś tylko tematem przechodnim. Przechodziłam to samo , jego ex imprezowiczka, ja cicha domatorka, nie znałam ejgo znajomych, nigdy nie byliśmy na wakacjach, czas spędziliśmy w domu. Mówił pięknie, składał deklarację .... a otem uciekł bez słowa, do byłej prostytutki, imprezowiczki i karierowiczki , wyjechali za granicę, bawią się piją , dzieci nie mają .. A ze mną imiona dla dzieci już wybrał ... Także to nie wrózy nic dobrego wg mnie, przejściowy temat, żeb nie być samemu i się nie nudzić, on cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Sama piszesz, że jesteś inna niż ona, że jesteś domatorką, więc? Chciałabyś żeby Cię ciągał po imprezach? Moim zdaniem przesadzasz, może tamta laska sama mu suszyła głowę, że chce wychodzić i imprezować, to chodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altbuff
W sumie kiedyś o tym gadaliśmy. Bo pamietam, że jak się poznaliśmy to on też był takim typem imprezowicza. Potem kiedy zaczęłam studia i byliśmy razem, w tym samym mieście, a nie na odległość, to zobaczyłam, że tak wcale nie jest, że on tak imprezuje itd. I pomyślałam, że zmienił się przeze mnie, bo ja w sumie nie lubię imprez. I spytałam go o to, ale odpowiedział, że wyszalał się na pierwszym roku, teraz nie ma już ochoty wychodzić do klubów i na imprezy i woli pobyć ze mną... Podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innainaczej
a moze teraz jest naprawde zakochany i chce byc tylko z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altbuff
Może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Albo faktycznie mu się imprezy znudziły. No bo ileż można. A Tobie odpowiada taki stan, czy chciałabyś z nim więcej wychodzić? Bo skoro odpowiada, to w czym problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altbuff
Odpowiada, bo pisałam że raczej nie jestem typem imprezowiczki. Ale nie odpowiada mi to, że ciągle męczy mnie to, o czym pisałam wyżej. Zastanawiam się, czy faktycznie woli spędzać ze mną czas tak jak spędza, czy po prostu nie chce poznawać mnie ze swoimi znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czasu byl sam po rozstaniu
z eks? mysle,że właśnie to może mu się podobac,ze jestes inna,spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altbuff
Niestety tylko 3 miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czasu byl sam po rozstaniu
napisalas ze wyszalal sie na pierwszym roku,czyli teraz ma albo 22 albo 23 lata. czemu tak się dziwisz.ze chce byc z normalna dziewczyna? pewnie tez przemyslal ze zycie z taka imprezowiczka jest niepewne etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altbuff
22. Dziwię się, bo wiem, że był w niej bardzo zakochany i nieba by jej przychylił, jak teraz mi. I dziwię się, bo jesteśmy dwiema zupełnie różnymi dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czasu byl sam po rozstaniu
aha czyli uwazasz ze zupelnie normalne by bylo jakby po tamtej zwiazal się z kolejna imprezowiczka? ludzie się zmieniają czego innego chce 19latek,a czego innego 22latek,chociaz teoretycznie rożnica tylko paru lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altbuff
Uważam, że ludzie mają jakiś swój określony typ i przeważnie w niego trafiają. Ale ta racjonalna strona mnie podpowiada mi, że faktycznie masz rację w tym, co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czasu byl sam po rozstaniu
czy ja wiem..pare lat temu zakochal sie akurat w imprezowiczce,na tamtym etapie życia mu odpowiadalo,teraz widocznie już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Czasem można nie być do końca pewnym, czego się szuka i trafiać w różne typy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgs
No właśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×