Gość stilllovin Napisano Lipiec 17, 2012 Zostawił mnie...z dnia na dzień...wolał imprezowe życie..mam wrażenie,że tak go wyidealizowałam,że zrobiłam z niego jakiegoś boga...jestem teraz z kimś innym ale nie umiem się zaangażować..ciągle myślę o tamtym choć minęło już półtora roku...chciałabym cofnąć czas choć się nie da...on był niedojrzały dobrze o tym wiem,ale zrobiłabym wiele żeby móc z nim być..nie wiem dlaczego :( serce mnie boli bo wiem,że żyje sobie na całego i nawet nie wiem czy mnie jeszcze pamięta..nie wierze że nic nie czuł,po prostu się bał...chce w to wierzyć...jak zapomnieć?jak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach