śpicie w jednym łóżku z dziećmi?

Niedługo będę mamą i chciałabym, żeby moje dziecko spało w swoim łóżeczku, na początku w sypialni, a po paru miesiącach w swoim pokoju. Jednak wsród znajomych ciągle słyszę, że dziecko nie chce spać samo w łóżeczku, że śpiąc z dzieckiem będę się lepiej wysypiała bo nie trzeba wstawać, że mąż na kanapę a dziecko do łożka bo tylko tak będzie się czuło bezpiecznie.... Jak jest u Was?

no szkoda i co jeszce ...

do tego łóżka zaprosić. Teściowa zajmie się dzieckiem a ty się wyśpisz :)

Dziecko nie ma nic do chcenia :) wszystko zależy od tego czy Ty je weźmiesz do swojego łóżka czy nie. Moje dziecko spało od samego początku w swoim łóżeczku, które najpierw stało w pobliżu naszego łóżka a po 2 miesiącach w pokoju dziecinnym, czyli tak jak Ty planujesz :) i nieraz miałam ochotę wziąć to dziecko dla świętego spokoju do naszego łóżka bo np popłakiwało i musiałam wstawać, ale się nie dałam :D i nie żałuję bo teraz dziecko ma prawie 2 lata, śpi i zasypia samo, a w naszym łóżku lubi sobie poleżeć, ale do spania idzie na swoje łóżeczko i uważam że tak jest super :)

Czyli nie jestem nienormalna, w związku z tym że nie chcę wyrzucać mężą z łożka i w jego miejsce kłaść obok siebie maleństwa? :)

Lisabet czemu zmienilas nick?

Nienormalne to jest spanie z dzieckiem, a mąż na kanapę. Moje dzieci od początku śpią same, nie wyobrażam sobie inaczej. Bywało różnie, zwłaszcza syn dawał w nocy popalić, aż do 3 lat. Czasem spaliśmy po 2 godz z mężem, bo wstawaliśmy razem. Ale wszystko się da, jeśli się chce, a śpi się z mężem, nie dzieckiem.

Nie. Czasami tylko nad ranem, jak mąż idzie do pracy biorę młodszą do siebie - jak zaczyna się budzić, szybko daję jej smoczek i zyskuję pół godziny snu :D

Moj strasxy syn (3latka) spi z nami w ,lzoku bo boi sie spac sam :( mlodszy (1rok ) spi w lozeczku.

Moje dzieci są od urodzenia w swoim pokoju i swoich łóżkach. Uważamy, że łóżko jest małżeńskie a nie dziecinne. Zresztą u nas jest tak, że nasza sypialnia to miejsce gdzie dzieci mają ograniczoną wolność poruszania się.

moj syn na poczatku spal w lozeczku, przez 3 pierwsze tyg, pozniej niestety budzil sie co godzine i nad ranem bralam go do lozka bo juz nie mialam sily wstawac, trwalo to dosc dlugo ale teraz syn ma rok i zasypia sam w lozeczku i spi w nim do rana

Moje dziecko tez spi ze mna w lozku i niewidze w tym zadnego problemu. A co to za nagonka zeby dzieci spaly same?? Beda mialy 2-3-4 lata jasne, moze zaczac spac u siebie na lozku, ale poki male nie robi sobie ani nam zadnej krzywdy. Sama lubilam spac blisko mamy do poznych lat mlodosci i mnie jakos nie wyganiala...

moje dziecko dzielnie spało same do 1 roku i 9 miesięcy, a raz wzięłam do siebie do Łóżak jak była chora i przedpadło, tak już zostało, mamy terz 3 lata i 5 miesięcy, polecam wejść jeszcze na stronę blogzarobek.pl i jak Cię zaintersuje to napisz maila na blogzarobek@interia.eu bo jest bardzo fajna oferta do wykorzystania

Bo to jest głupota spać z dzieckiem. I co nagle skończy np 3 lata i teraz do siebie spać? Dopiero wtedy będzie cyrk, bo dziecko się przyzwyczai i nie będzie chciało samo spać. Nie mówiąc o tym, że poczuje się odrzucone nagle. To wtedy będzie do 8 lat, a potem do 18?

Bo to jest głupota spać z dzieckiem. I co nagle skończy np 3 lata i teraz do siebie spać? Dopiero wtedy będzie cyrk, bo dziecko się przyzwyczai i nie będzie chciało samo spać. Nie mówiąc o tym, że poczuje się odrzucone nagle. To wtedy będzie do 8 lat, a potem do 18?

moje spalo z nami do 2,5. Na poczatku spala u siebie, ale z racji karmienia piersią przenieślmy ją do nas. Nie było problemu z "wyprowadzka" :) Teraz ma ponad trzy lata i śpi u siebie, sama zasypia. A te 2,5roku wspominam bardzooo mliutko- spała między nami, czasem z nogami na mnie, z twarzą na meżu- fajnie było :)

Raz śpi w łóżeczku raz między nami. mamy duże łoże małżeńskie więc miejsca nie brakuje. Często jest tak, że nad ranem po ostatnim karmieniu ląduje u nas bo już mi się jej odkładać nie chce;-) Zapierałam się, że tylko u siebie będzie ale plany planami a praktyka swoje;-)

Nasz synek dość długo spał w naszym łóżku zanim zdecydowałam, że trzeba to zmienić. Niedawno zakupiłam w Magdalence pod Krakowem (swoją drogą- świetna galeria handlowa) fajniutkie łóżeczko dla Adasia i teraz zarówno on ma swoje cztery kąciki, jak i my z mężem możemy na nowo cieszyć się ze swojej autonomii:)

ogolnie uwazam ze dziecko powinno spac samo....ale u mnie byla taka sytuacja ze budzil sie co dwie godziny na karmienie oraz mial kolki wiec potrafil nie spac 4h...pozniej natomiast zaczely sie zeby i tez byla goraczka, gazy, rozwolnienie, zatwardzenie bardzo zle znosil zabkowanie i tez nie spal po kilka godzin. maz mi nie pomagal w nocy w ogole wiec padalam na ryj i po 3 miesiacach syn na stale zagoscil w naszym lozku. teraz ma 3 lata i dalej z nami spi. nie mam pojecia jak go przeniesc do jego pokoju. ale z drugiej strony lubie jak jest obok pewnie i tak niedlugo poczuje sie za duzy zeby ze mna spac :)

corka od urodzenia spala w swoim lozeczku ale w naszej sypialni.gdy skonczyla 7 msc przenieslismy lozeczko do jej pokoiku .i jest ok .nawet nie zauwazyla zmiany nie plakal aalbo pogodzila sie z tym.z tym ze drzwi sa otwarte i w naszym i jej pokoju

Moje dzieci spały w swoich łóżeczkach, postawionych kolo naszego łóżka od urodzenia aż do chwili kiedy nauczyły sie porządnie chodzić :D Od tego czasu zdarza się ze budzę się w łóżku bo czuję ze coś mnie zgniata z prawej strony, uwiera z lewej i nie mogę nóg wyprostować. Otwieram oczy a tam cala trójka w rożnych pozycjach :D:D:D Przytuptali sobie wesoło w nocy bo mieli "strasne sny" :D

wiosenna mamo sliczne masz dzieciaczki :)

a jakoie one ladne??? normalne bezpzresady ladych dzieci chyba nie widzialas

A ja również uważam że ładne ma dzieciaczki Wiosenna Mama:) a co do tematu: ja mam 3 miesięczną córcię i ona spi sama w łóżeczku.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5289417&start=30 prosze czytajcie i wyciagajcie wnioski, mi juz nie che sie tego wszystkiego od nowa pisac a raczekj kopiowac i wklejac