Jestem brzydka i głupia

nie moge patrzec na siebie w lutrze jestem brzydka i głupia

Wyrzuc lustro...

masz na mysli Martina Lutra czy Martina Lutera Kinga?

mój maz obecnie tylko formalnie na papierze zawsze mnie ignorował, w towarzystwie stawał do mnie plecami, szedł przodem wogole nie czekajac na mnie, jak zwracałam mu uwage i pytałam o to sie wypierał, ciagle sie do mnie przyczepia o jakies pierdoły mój brat równierz stwerdził ze mam brzydki nos a kolega równiez dał mi do zrozumienia ze jestem brzydka ciagle porównuja mnie do jakis swierzat do psa (suki) , zyrafy a ostatnio moja matka stwerdziła ze jestem rozpłodowa surykatka i do niczego innego sie nie nadaje mąż (tylko formalnie na papierze) jak mówie do niego to karze mi sie zamknac przeszkadza mu jak chodze, smieje sie i zartuje z innymi a do mnie stanie plecami i ma generalnie w dupie to co ja czuje, przeszkadzam mu, przeszkadza mu ze chodze ze oddycham ze wogole z dzieckiem rozmawiam poniewaz jak tylko zaczynam sie z dzieckiem bawic mąż odrazu sie traca zabiera mi ja dla niego zawsze byłam głupia i brzydka zdradza mnie i juz dawno temu przestał kochac o ile wogole kiedy kolwiek kochał zawsze dla niego byłam ta głupia brzydka co nawet prostego zdania nie potrafi napisac bez błedów ortograicznych.

"Wyrzuc lustro..." to ze wyrzuce lustro nic nie zmieni mam za duzy nos, małe waskie usta, zapadniete policzki (poniewaz przez niego schudłam) pracowałam po 6 dni w tygodniu nie miałam co jesc, jak mu powiedziałam o tym to powiedział "a kto ci kazał" - własnie kazał mi mąż (teraz juz tylko formalnie na papierze) poniewaz brakowało pieniedzy musiałam wrócic do pracy aby znów miec spokuj od jego wiecznych pretensji.

Kobieto, weź z nim rozwód, a znowu poczujesz się atrakcyjna. To, że on przykleił Ci łatkę "brzydkiej i głupiej", nie oznacza wcale, że tak jest naprawdę. Czasem najblizsi ranią najciężej, i skutecznie zabijają to, co kochali. Nie pozwól, żeby Twoje życie ograniczało się do zdania o Tobie męża-jełopa. Zostawiając go przekonasz się, co jeszcze dla Ciebie oferuje życie.

jestem głupia brzydka dla mojego wkrótce byłego meza jestem wariatka, smieciem, były tez zostawił mnie dla innej z dnia na dzien traktuja mnie jak jakies popychadło, smiecia i wariatke a na koniec zostawiaja udzie widza we mnie tylko jakies zwierzeta, psy suki, surokatki, zyrafy, głupia która robi błedy ortograficzne, która wiecznie sie myli na tyle mozliwych osob które poznałam zawsze efekt koncowy identyczny

ciekawe chociaz szczerze watpie czy jaka kolwiek z tych osób zauwazyła we mnie cos wiecej (człowieka) niz tylko kota,psa, suke, kurwe, zyrafe, surykatke badz szczura lub jeszcze inne zwierzeta nie

no i co z tego, że jesteś brzydka? ale za to masz dobry wzrok! :P

Eee, spoko nie jesteś sama, ja też jestem brzydki i głupi, żadna mnie nie chce no i co zrobić.

to sie umowcie :D bedziecie miec brzydkie i glupie dzieci

a............... no to dlaczego maż ożenił sie z tobą?