na co sobie pozwalacie na drugiej randce?

:)

na spacer a czego ty chcesz?

Na kebaba .Ale każdy płaci za swoje .

chodziło mi raczej o kontakt fizyczny :D całowanie? macanie? trzymanie za rękę?

Na drugiej randce?NA rozmowę i nic wiecej

Macanie to taka brzydka nazwa, ja intensywnie masuje persi i pośladki a przynajmniej sie staram.

na drugiej randce pozwalam za siebie placic :D

intensywne masowanie piersi i pośladków :D zapamiętam to sobie od dzisiaj nikt mnie nie maca tylko intensywnie masuje :D

na drugiej randce? :) bierz co chcesz :p

nie które panny na drugiej już lecą z analem i Ty chyba do takich należysz skoro w ogóle zadajesz tak infantylne pytanie!

na drugiej to juz na nic wiecej, bo wszystko juz oferuje na pierwszej.

Nie widzę nic infantylnego w moim pytaniu. Skoro twierdzisz, że jest głupie to powinnaś się rozejrzeć gdzie jesteś :D

Na drugiej randce to bym nawet do domu go nie zaprosiła i nie poszła do niego do domu, to przecież obca osoba

marika jak jestes taka paskudna jak twoje psy to randki masz z grzywki :-D

na drugiej randce, to ja juz szukam lokalu na wesele i wymyslam imiona dla naszych przyszlych dzieci, potem dziele sie z tym nowo poznanemu chlopakowi, a on juz potem przestaje sie odzywac... zawsze sie zastanawialam dlaczego? :O

Nie zaprosiłabym go bo by go moje brzydkie psy zjadły.

sdfrgcv... zastanów się sama ,nie znasz totalnie faceta a już zastanawiasz się czy dać mu tzipę pomacać!!!

- całowanie, nawet intensywne - objęcie Odpada trzymanie za rękę, bo tego nie lubię.

to randkuj sobie z psami,moze się wam co urodzi :-D

zajęta - czy Ty jesteś normalna? Skąd wywnioskowałaś czy ja się zastanawiam nad czymś takim? Pytam ludzi na co sobie oni pozwalają, z ciekawości.

krakowska trufelka... i anal też? co tam w końcu druga czy piętnasta randka bez różnicy:)

No raczej nie;p

zaraz sie okaże ,ze matoły randkuja na potęge ,w przerwach między kupa ,sikaniem i kafe :-D

Zajęta nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to wracaj do podstawówki. Napisałam jasno i wyraźnie na co się godzę

Zajęta masz jakiś problem z tym analem? Bo widzę, że ten temat ciągle krąży w Twoich myślach...

krakowska, a jak jestescie po kolacji to czy przy tym dlugim i intensywnym calowaniu wydlubujesz mu z zebow resztki pozywienia i ogolnie oczyszczasz mu jezykiem jame ustna?

zależy w jakim celu się z kimś spotykam. jeśli widzę to przyszłościowo, to pozwalam na niewiele. jeśli chodzi mi tylko o seks, to pozwalam sobie na seks ;-)

ja na nic nie pozwalam..jedynie tylko rozmowa...ale macanie,przytulanie,obejmowanie czy trzymanie za reke-odpadaja..ja tego nie lubie..ani zadnych buziakow czy pocalunkow..nie ma tego!!! najpierw chyba trzeba dobrze sie poznac a nie juz milosc czy lozko..

Przedewszytski nie wypada się macać w miejscach publicznych, to jest obleśne i okropne dla ludzi trzecich, macanie całowanie... tragedia.Ja rozumiem gdzieś na spacerze sie pocalować załapć za ręce czy objąć, ale niktórzy to są obleśni laska wisi na facecie ona prawie cała zaśliniona przez niego

ja nie mam problemu ! problem macie wy! bo najchętniej już na pierwszej randce dalibyście się wymacać! na drugiej oral a trzecia to już ten czas tzipa anal! a potem płacz ! dlaczego się nie odzywa? itp!