Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet to świnka...

FACECI to brudasy i smierdziele

Polecane posty

Gość niuniunieńka
a coooo jeszcze...???hmmm :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet jest bardzo, bardzo czysty. myje sie nawet kilka razy dziennie jak trzeba, zeby tez, rece oczywiscie po wyjsciu z toalety, taki pedant generalnie, jak cala jego rodzina. No ale ja to samo, uwielbiam brac prysznic i musze co najmniej 2x dziennie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzinska
mam dwoch braci, biora codziennie prysznic, myja zeby dwa razy dziennie, bielizne i skarpetki zmieniaja codzien. moj partner, z ktorym mieszkam bierze prysznic dwa razy dziennie, rano i wieczorem, pracuje fizycznie i nigdy przez tyle lat nie czulam zeby od niego smierdzialo. jak sie czlowiek porzadnie myje codzien i zaklada czyste rzeczy to nie ma opcji zeby smierdzialo od niego. no chyba ze ma problemy z potliwoscia ale to skrajne przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodyFacet
jak wam coś nie pasuje to zostańcie lesbijkami i bawcie się wibratorami czy czymś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czysty21
E ja się tam myje codziennie i codziennie zakładam świeże ubrania dla siebie żebym ja się czuł dobrze i świeżo a nie dla innych . Jak mam dzień treningowy to jeszcze dochodzi do tego przysznic po treningu . Nie ma co generalizować trafiłaś na brudasa i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liscie jesieni
Nie zgodze sie z Toba. Moj narzeczony o dziwo jest czyszczoszkiem :) nie mam problemow z jego rozrzuconymi skarpetami czy jego higiena osobista. Pomoaga mi w domu, twierdzi ze porzadek w domu to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liscie jesieni
Moj facet dba o siebie i o swoje otoczenie musialas trafic na brudasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ariana

To nie prawda. Faceci są czyści. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
Dnia 2.09.2013 o 14:57, Gość liscie jesieni napisał:

Nie zgodze sie z Toba. Moj narzeczony o dziwo jest czyszczoszkiem :) nie mam problemow z jego rozrzuconymi skarpetami czy jego higiena osobista. Pomoaga mi w domu, twierdzi ze porzadek w domu to podstawa.

slowo klucz: narzeczony hahahahaaha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×