czy to musi być białaczka? pomocy !!!

Witam. W czwartek odebrałam wyniki morfologii mojego synka - 2 latka. Leukocyty WBC 2,4 Hemoglobina HGB 11,8 Hematokryt HCT 34,8 Płytki krwi PLT 97 Rozmaz- Mixy MXD 19,5 Rozmaz -Neutrocyty NEUT 36,4 Bezwzgl. l. neutrocytów NEUT# 0,9 w piątek powtórzyliśmy morfologię: WBC 2,9 HGB 12,3 HCT 36,2 PLT 99 LYM 56,3 MXD 21,9 NEUT 21,8 NEUT# 0,6 CRP 1,5 Morfologia była tym razem robiona z rozmazem, ale wyników rozmazu nie dostałam, w lab. powiedzieli, że są jakieś nieprawidłowości i muszą zatrzymać wyniki do środy - do oceny hematologicznej. Jeśli ktoś jest zorientowany w temacie, to proszę o interpretację - czy to jest białaczka, czy jest szansa, że nie???

jesteś jeszcze?

autorko czekam na Cię

Autorko, mój syn miał kiedyś mononukleozę i też wyniki wskazywały na białaczkę, jest jeszcze wiele innych chorób poczytaj np. cytomegalia, nie pamiętam jakie parametry wtedy miał wysokie. Nie denerwuj się na zapas. Trzymaj się.

Jestem. Odebrałam dzisiaj wynik rozmazu: granulocyty pałeczkowate - 7 podzielone - 20 limfocyty - 66 Jutro mam się kontaktować z hematologiem

obecne limfocyty pobudzone

czekaj czekaj dalczego robiłaś te badania? czy coś się działo?

mały zaczął gorączkować, był strasznie blady, więc postanowiłam zrobić.

limfocyty 66 to normalna liczba dla jego wieku czy coś sie wykluło z tej gorączki? gorączkuje jeszcze?

Droga Mamo, przede wszystkim życzę Ci spokoju i trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sytuacji dotyczącej Twojego synka. Szczerze i z serca odradzam Ci jednak konsultowania jakichkolwiek medycznych wątpliwości na Kafeterii - miejscu, którego użytkownicy najczęściej zajmują się sprawami srania i ruchania. Szczerze - jakiś idiota może Ci tu zrobić wielką przykrość albo zasiać zamęt. Chyba nie warto.

no, ale i są też osoby, które podtrzymają na duchu, takie jak ja na przykład autorko pisz jak tam mały? ma jakieś objawy poza gorączką? ile ona trwa?

Nie - miał coś z gardłem, ale w ten dzień, jak robiłam 2-gą morfologię już nie gorączkował.

w sumie, to cały czas jest blady, innych objawów nie ma.

aha słuchaj,liczba leukocytów rzeczywiście zadowalająca nie jest, jak też i płytki, ale jeśli nie spadają to nie powinno dziać sie to o czym piszesz limfo pobudzone, to sa białe krwinki ustawione do walki z drobnoustrojem, jakim? nie wiadomo, moze jakaś mononukleoza, może zwykły wirus czerwone krwinki sa ok, a w białaczce miałabyś ilość dobrze poniżej 10 albo i 8 szczepienia nie mieliście ostatnio? czy odry, ospy?

czy kiedykolwiek robiłaś dziecku badania? wcześniej chodzi mi o liczbę płytek

wydaje mi się, że ten rozmaz nie wyszedł najgorzej, pediatra powiedziała, że myślała, że wyjdzie gorszy, ale zaraz dzwoniła do hematologa z prośbą o przyjęcie nas w miarę szybko.

to była pierwsza morfologia -nie robiłam wcześniej, bo mi wcale nie chorował.

Ja rowniez odradzam konsultowania powaznych spraw zdrowotnych na kafe. Uwierz mi tu nie ma ekspertow, a jak czasem sie pojawiaja to marna szanse ze w momencie w ktorym piszesz posta. O dupiemryni mozna tu pisac, o plmach, zupkach i pieluchach...ale jesli chodzi o zdrowie zdalabym sie na lekarza. Tu mamy wiedza tyle co Ty, ale sporo lubi sie wymadrzac wiec zasypia Cie radami (nawet moze i z dobroci serca, ale moga nijak miec sie do rzeczywistosci). Jak sie denerwujesz to skonsultuj wyniki z lekarzem przez telefon, ale nie przez kafeterie!!!!!!

żadnych szczepień nie było ostatni, na zakaźne też nie chorował

mi sie też tak wydaje, ze to nie najgorsze wyniki profilaktycznie niech hematolog rzuci okiem, ale jak dla mnie to rozmaz jest dobry a widziałam trochę białaczkowych wyników i nijak mają sie do was obnizone wbc to jest problem z odpornością, moze być białaczka, ale nie u dzieci, limfoblastyczna raczej duuużo powyżej normy dla białych krwinek obstawiam choróbsko i spadek tych parametrów wyzej poza tym czerwone krwinki i płytki w górę, a w białaczce trwa ich wypieranie, czyli cały czas obnizanie itd.

no przecież idzie do hematologa pogadać zawsze można

trochę mnie uspokoiłaś :) byłam przerażona, bo w morfologii sporo wyników nie mieściło się w normach, zwłaszcza te płytki krwi. a limfocyty w czwartek były ok, a w piątek już kilka jedn. ponad kreską.

spokojnie co było pod kreską w piątek? limfocyty 56 jak najbardziej ok dla wieku synka poza tym crp podwyzszone, ale tylko odrobinę, to infekcja a i nie wiesz czy synek nie ma małopłytkowości samoistnej, tzn. takie, ze zawsze ma mało płytek, a z tymi białymi krwinkami rodzi postrach spokojnie

Wiem, ze idzie do hematologa, ale poki nie jest u tego hemetologa niech nie konsultuje stanu zdrowia swojego dziecka tutaj, bo zaraz sobie nawkreca. Pisze to z wlasnego doswiadczenia(swgo czasu odstwilam dziecku witamine d - bo wg nektorych mam 1,5roczne dziecko przebywjace na sloncu jej nie potzrebuje- a dzis moja 3latka ma zmiany pokrzywiczne - a moglam sluchac pediatry i podawac codziennie do 2lat) Asiamt Ty akurat mowisz teraz pocieszajaca ale znajda sie zaraz babki ktore tylko nastarsza ( a pewnie zupelnie niepotrzebnie)

właśnie LYM - w czwartek było 38, a w piątek 56 - normy mam podane 10-50 - niewiele ponad normę, ale spory skok w stosunku do poprzedniego dnia

gf... no ja rozumiem powagę sytuacji, nie jestem jakąą tam małolatą bez pojęcia nie jestem też lekarzem, dlatego też ciesze sie, ze idą do hematologa, wszytsko zawsze trzeba skonsultować u lekarza, ale można w moim np. przypakdu napisać, ze wyniki nie są złe, bo zwyczajnie nie są nawet hematolog nie bedzie wiedział co sie w szpiku dzieje bez jego zbadania, ale być moze stwierdzi to co ja zrobią pewnie jeszcze jedne badanka i się okaże a wit d nigdy nikomu nie polecam odstwiać ani brać, bom właśnie nie lekarz he he ale troche sama nauczyłam sie interpretowac wyniki krwi i podobno ma zalążki bycia hematologiem rodzinnym he he

crp 1,5 to jest podwyzszone?

aaa widzisz autorko, nie ma tam w wynikach wpisanych limfo z piątku norma dla 2 latka jest do 65, w niektórych tabelach nawet do 70 i te drugie wyniki są jak najbardziej ok poza tym w białaczce kochana obecna byłaby ilość blastów w rozmazie, a nie ma

czy moge skorzystac z okazji i zapytac Ciebie o eozynofile? moje dziecko 2 razy w rozmazie ręcznym mialo 1, a norma jest u nas od 3?

asiamet: nie obraz sie, ale zeby byc hematologiem rodzinnym to...no wlasnie dluga droga...Lekarz ma wiedze ale ma tez doswiadczenie. Nam internetowym "samoukom" wydaje sie, ze wiemy tylko ciut mniej niz lekarze (a niektorzy to mysla, ze wiecej), ale tak nie jest...I trzeba z ta swoja wiedza uwazac. Dobra nie dyskutuje juz, bo wychodzi, ze rozmawiam nie na temat. Autorc i Tobie zycze zdrowka (szcegolnie dziecaiczkom Waszym)