Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhjhdfghdfg

atmosfera w pracy

Polecane posty

Gość jhjhdfghdfg

Hej. Dołączyłam niedawno do zespołu jako najmłodsza w grupie, który tworzy jakieś tam projekty, nieważne zresztą jakie. Praca jest fajna ale do rzeczy w grupie są same kobiety, dużo starsze ode mnie z większym doświadczeniem. Ja jestem nowicjuszem, prosto po uczelni. Mają taką manierę, że codziennie zaczynają pracę od oplotkowania towarzystwa i środowiska w jakim się poruszamy. Dosłownie panie jadą z koksem; zaczynając od ubioru, po poszczególne części ciała jakim obdarzyła natura delikwentów kończąc na tym kto z kim i ile razy, kto jest debilem a kto idiotą i że nikt nie umie pracować w dzisiejszych czasach a ludzie po szkołach i dzisiejsza młodzież to w ogóle imbecyle. To tak w skrócie. Nie będę ukrywać, że nie bardzo mi to odpowiada ale w sumie często muszę siłą rzeczy dostosować się do grupy, ewentualnie tolerować taki stan rzeczy. Dałam kilka razy delikatnie do zrozumienia, że nie jestem zwolenniczką takiego sposobu spędzania czasu co pewnie też zostało odpowiednio oplotkowane. Nie ważne. Problem mój polega na tym czy wolno mi zwrócić tym paniom uwagę, że nie życzę sobie pewnych insynuacji na mój temat i na załatwiane przeze mnie sprawy służbowe? Nie mam z nimi zatargów ale panie czasem pozwalają sobie na żarty moim kosztem najczęściej jak mam jakiegoś klienta mężczyznę. Może powinnam to olać, z drugiej strony spędzamy ze sobą większość czasu pracy więc atmosfera jest dosyć istotna. Co sądzicie?? Proszę o porady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze ci wolno. tyle, ze jak one zorientujasie ze ciebie "cos" boli to moga jechac po tobie na zlosc.ONe w ten sposob dodaja sobie niby wartosci, sposob wstretny to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się czy chcesz na siłę wpychać im swoje słowa i racje oraz demonstrować swoją odmienność od nich. Zyskasz tym jedynie to, że owe panie odrzucą cię z towarzystwa i będą po tobie jechać jak po szmacie. Nie zmienią się. Olewaj je, nie uczestnicz w tej niskopoziomowej dyskusji. Dzięki temu wyjdziesz najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×