Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ka.si.a

Nie umiem być wierna

Polecane posty

Gość Ka.si.a
TO NIE JEST PROWOKACJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka.si.a
No akurat na kloszardy to ja nie poluje, ale na inny typ niż moj facet. Ale tu się zgadza, ale każde moje zawołanie, stara się, mam wszytsko, a jednak jadac z nim po nową pare butów pisze smsa do tego drugiego czy innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_prawda
chyba nie wyniosłaś zadnych wartosci z domu ... teraz juz zapozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka.si.a
A na sam koniec to jestem tak okropna ze czasem sobie myśle ze nie zostawie mojego faceta i wyjde za niego za maż, bo pływa i i tak go nie będzie więc bede miała luz. Ale jak wraca ze statku z miesiąc jest dobrze i nie robie nic na boku bo się ciesze ze wrócił i ze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka.si.a
Może i nie wyniosłam wartości z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Pewnie już dawno temat nieaktualny, bo wpisy z 2012r.,ale może komuś z podobnym problemem  coś rozjaśni się w głowie jak będzie szukać informacji. Wydaje mi się, że ponieważ ojciec porzucił, to teraz chodząc na boki bronisz się przed 100 % zaangażowaniem w związek, wolisz sama porzucać (choćby chwilowo), byleby nie być tak zależna emocjonalnie jak kiedyś od ojca. Jest Jest to forma budowania dystansu, który daje poczucie bezpieczeństwa. Adrenalina swoją drogą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×