NARZECZONY W ARESZCIE,CO ROBIĆ???

Chcę opisać swój problem,ponieważ czuję się bezsilna i do tego sama ze sobą i ztym co się wydarzyło w moim życiu. Dwa miesiące temu aresztowano tymczasowo mojego narzeczonego. Przeżyłam szok,gdy zadzwonił do mnie z komisariatu. Jest oskarżony o przestępstwo z art 207 kk-znęcanie,przemoc w rodzinie. Oskarżenie byłej żony,wiem,że nic takiego nie miało miejsca,ale wiem to ja nie Sąd. Druga sprawa jest taka,że przez dwa lata nie odbierał wezwań ani żadnych pism z sądu w tej sprawie,ponieważ wymeldował się i wyprowadził z miejsca zamieszkanie i nawet nie wiedział że cokolwiek przychodzi z Sądu na jego były adres,nikt go nie informował o żadnych listach sądowych ani dzieci ani była zoneczka. Dowiedziałam się że jeśli nie odbierał pism to teraz siedzi w areszcie za unikanie wymiaru sprawiedliwości czyli za zwykłe lekceważenie. Tyle powiedział mi prawnik. Nie wiem jak jest naprawdę w takim areszcie śledczym,co prawda widziałam się z narzeczonym raz na widzeniu,ale nie wiele się dowiedziałam,wiem tylko,że nie ma adwokata,że nie podał swoich świadków,sprawa już 25 lipca. Najgorsze jest to,że znam tą rodzinę tzn.jego byłą,dzieci i wiem,że obiektem maltretowania psychicznego i fizycznego byl on ze strony swojej żony. Dowiedziałam się tego jak przestudiowałam kodeks karny i o co chodzi w art 207 par.1 kk. Wszystko co jest tam napisane robiła ona z nim,a to ona oskarżyła jego o znęcanie. Po za tym ta kobieta nadal maltretuje psychicznie dzieci.co prawda sa juz wprawie dorosle 17,18 lat,ale nadal mieszkają z nią. To ona pobiera pieniądze za alimenty i nawet nie kupuje dzieciom jedzenia. Pociechy mojego narzeczonego raz na jakiś czas przyjeżdzały do nas. Mówiły,że matka zadaje się z podejrzanymi typami,lansuje swój wizerunek na nk,wydaje pieniądze na ciuchy,peruki,kosmetyki i tylko cyka nowe fotki żeby wrzucic do netu. Tak było od lat,jeszcze jak mój obecny narzeczony był jej mężem. OPieka społeczna wierzy jej,prokurator chyba też skoro wystawił akt oskarżenia,a ja jestem kompletnie załamana wiem,że to ona popełniła przestępstwo z art 207 kk,oraz składa fałszywe zeznania,oczernia ludzi i nie wiem co mogę z tym zrobić,gdzie to zgłosić. Chciałam zgłosić się do sądu jako świadek na tej sprawie,ale podobno sama nie mogę,musi powołać dany organ lub na wniosek strony czyli np.narzeczonego ale on mnie nie podał ani nikogo. Bardzo się boje co z tego wyniknie,nie wiem co ja mam robic i jak pomoc czlowiekowi ktorego kocham,z ktorym mialam w krotce wziasc slub i zalozyc normalna rodzine,a tymczasem stracilismy wszystko mieszkanie,ktore wynajmowalismy,on prace,ja tez ze wzgledu na zjechana psychike po tych wydarzeniach nie bylam w stanie pracowac Czy mial ktos podobny problem,stycznosc z aresztem,sadem,sprawa z podobnego art?

dzieci mogą zeznawać... jeśli potwierdzą słowa narzeczonego msciwa dama z bujna wyobraźnią zapłaci za swoje zachowanie

ograniam.Skoro jego żona taka zła małpa to dlaczego nie walczył o dzieci.One są juz w takim wieku,że moga świadczyć w sądzie na niekożyść matki i moga potwierdzić słowa ojca.I dupa z ciebie,że nie wzięłas dobrego adwokata,on by ogarnął cały temat. A co my, zwykłe szaraczki z kafe możemy ci doradzić.

zgadzam się z przedmówcą taka matka to koszmar dla tych dzieci powinien się nimi zajac ojciec

Nie wiem i nie wnikam kto co komu zrobil.Jesli nie ma adwokata to musisz mu go wynajac i to szybko.Nie wiem czemu tak dlugo czekasz??Kto ma go bronic skoro adwokata nie ma?

a miał kiedykolwiek problemy z prawem...? tak od razu go zamknęli? Bardzo w to wątpię, bo mój ojciec jest adwokatem i to tak nie działa - najpierw jest się doprowadzonym do sądu lub policję na złożenie wyjaśnień. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że jak tylko go znaleźli to zamiast wyjaśnień jest areszt... Na ogół jesli był skazany lub miał sprawy z podobnego art- to wtedy zamykają do aresztu, a to i tak nie reguła.

"To ona pobiera pieniądze za alimenty i nawet nie kupuje dzieciom jedzenia." A skąd wiesz że nie daje? Sprawdzałaś sama? Bo moim zdaniem to wysoce wątpliwe, dziecko moze gadac rózne bzdury zeby wycyganic kase na telefon, fajki, itp Jesli nawet jest tak, że czasem dzieci chodza głodne, to nie mówiłabym że ona nie daje im jedzenia- bo to brzmi mało wiarogodnie, zwłaszcza jak nie masz pojęcia

następna zakochana tępa baba z klapkami na oczach taaaaaa twój facecik to aniołek, cudowny, muchy nie skrzywdzi , kochający dzieci , wspaniały , czuły, opiekuńczy ach och a była żoneczka jak piszesz złośliwie to istny diabeł która głodzi dzieci i niekupuje im jedzenia a dzieci przymierają głodem :D ech ty głupia babo naiwna i tepa jesteś że hej :D

Jestem ciekawa, jakim cudem on płacił alimenty, skoro nikt nie znał jego miejsca aktualnego pobytu

ojciec wogóle tam nie mieszka, nie widzi się z nimi a wszystko wie, nawet co mają w lodówce normalnie telepatia chyba :D taka głupia baba jak ty to zrobi wszystko byleby jakiegos chłopa mieć i we wszystko mu uwierzy byleby ktoś zechciał cie zapłodnić bo ci pewnie zegar biologiczny bije niewinnych nie zamykają i nie usprawiedliwiaj chama zakochana kretynko !!!

Autorka nie prosi tutaj o ocene kto jest winny a kto nie, pyta co moze zrobic, a co sie tam dzialo to wie zona i jej ex maz.Czemy ludzie zawsze grzebia tam gdzie nie trzeba i nie sa o to proszeni??Ona prosi o rade co moze zrobic i jak mu pomoc a nie o ocene jej faceta i jego zony, tosz to normalne ze nie bedzie bronila jego ex zony a jego. Autorko, potrzebny mu adwokat i to szybko, jesli chcesz mu pomoc.

Mnie kiedys uderzyl ex co wcale nie oznacza ze teraz tlucze swoja nowa zone, ale zalezy tez od kobiety czy jest msciwa, ja odeszlam nie wnosilam skargi, a sniaka mialam na pol nogi.Autorko nie przejmuj sie glupimi opiniami, to kosmici, nie znaja osoby a uwielbiaja oceniac wedlug swojego widzimisie.

Ani nie telepatia ani nie tyka żaden zegar,mam dopiero 28 lat,poprostu kocham swojego mężczyznę i nie mam klapek,znam go bardzo dobrze,przeszło 7 lat,sytuacje rodziny też,oczy też mam i widzę co tamta kobieta wyczynia na portalach typu nk. Jeśli chodzi o to,że dzieci nie mają co jęśc co same nam mowily jak byly na swieta. Corka zarzartowala ze chce z nami zamieszkac ale niestety to pomysl nie realny. Mieszka w Warszawie i tam się uczy,a my ok 60 km w małym miasteczku,nie dziwne ze dzieci nie chca porzucic przyjaciol i tego do czego byly przyzwyczajone w stolicy

mnie mój ex uderzył w twarz, opluł i pobił , kopnął nawet pare razy jak leżałam ale nie wnioslam mu skargi i uważam że może być szczęsliwy ze swoja żoną i kocha ją , życzyłam mu miłości a dostałam po ryju bo zasłużyłam , taka powinność kobiety , starej byłej żony, pogodziłam się z tym

A to franca .masz mało czasu ,ale szukaj dobrego adwokata.

mi się tez wydajesz nieco przygłupia, wystarczy spojrzec na twoją ortografię... to jak go poznałas miałaś 21 lat, on wtedy mieszkał pewnie z zoną? I zostawił ją i dzieci dla młodszej dupy?

28 lat i od 7 go zna czyli zabrała ojca dzieciom gdy miały po 10 i 11 lat i ma pretensje do jego byłej że sie lansuje na fotach wg ciebie powinna do trumny się już położyć głupia wredna pisdo , ja już znam takie kurviszony jak ty dla mnie jesteś śmieciem nie dość że poszedł do młodszej poruchać to jeszcze byłą gnębił

po pierwsze, jesli prawnik to natychmiast, bo niestety nawet prawnik musi sie zapozanc ze sprawa, a jak ma bronic to musi jakas linie obrony przyjac, takze troche za pozno sie obudzilas z adwokatem...to nie jest hop siup ...a jak napisalas sprawa 25 lipca...

zdychaj ku.rwo

i bez przesady z ta zryta psychika...moj facet tez zostal aresztowany wiec wiem jak to jest, tylko trzeba sie ogarnac, i wszystko jest do zalatwienia tylko trzeba myslec a nie biadolic, szukac rozwiazan, trzeba bylo do prokuratury isc dowiedziec sie wszystkiego, skoro jest na tymczasowym to tak samo w sadzie by Ci powiedzieli o co chodzi i gdzie sie kierowac...

Prosze sie nie podszywac, ja mu oddalam, to bylo przed koncem naszego zwiazku, poklocilismy sie i kazdego ponisly emocje, to bylo tylko raz i ostatni.Nie o to tez tu chodzi, a o temat autorki, nie macie jej pisac czy ma z nim byc czy nie, bo ona o to nie prosila, prosi o rade co robic i jak mu pomoc.Ona go zna i wie jaki jest a nie wy kooorwa wszechwiedzacy!Wiecznie wszystko wiecie najlepiej, znacie czlowieka z ktorym nigdy nie rozmawialiscie!

a swoja droga to jakas pogieta opcja, piszesz ze ona dalej maltretuje dzieci, nie od dzis, i co Twoj facet wiedzac ze tak jest nic nie zrobil? nawet jak sie skarzyly?? dziwne

Ja podejrzewam, że go wzięli do tego pierdla za niepłacenie alimentów, za to biorą. Przeciez nie biora do więzienia za oskarzenie żony o znęcanie się, jakby tak było to by połowa facetów siedziała. A nawet rozprawa się nie odbyła. Do mnie tez kiedys nie dotarły pisma, byłam nawet poszukiwana przez policję.. :p Ale znalezli mnie, i po prostu poszłam złozyc wyjasnienia. W jego przypadku to by najwyzej zastosowali dozór policyjny

dzieci maja 17, 18 lat...osiemnastolatka/latek moze oskarzyc matke o znecanie sie nad mlodszym rodzenstwem, nie rozumiem sytuacji kompletnie, autorka nie odpisuje nie wiem co jej poradzic, jak mi przymkneli faceta to poszlam do prokuratury i do sadu, bez najmniejszych oporow powiedzieli co robic i kiedy beda rozprawy, dowiedzialam sie, wzielam adwokata na reprezentacje, nie jakiegos barana z urzedu, i jakos mam faceta przy sobie

Taaaaaa zaraz wsadzają za nie płacenie alimentów.Ogarnijcie się i nie wyzywajcie dziewczyny.Ona potrzebuje rad ,a nie wyzwisk.

dowiedziałam się że wczoraj dzieci umarły z głodu :( 18 i 17 lat nie było chleba w domu i czołgały się po podłodze aż skonały okropna ta była :( a wczoraj wrzuciła zdjęcie na nk z nową peruką :O

kolejne "niewiniątko" wsadzili na 2 miesiące do pierdla:D

dziękuję za pozytywne odpowiedzi,spodziewałam się też tych negatywnych. Łatwo jest komuś pisać nie znając sytuacji. Jednak ja nikogo nikomu nie zabrałam,to żona założyła sprawę rozwodową. Były mąż zostawił jej wszystko -oszczędności całego życia -mieszkanie,które dostał od swoich rodziców -meble,sprzęty i wymeldował się sam. Nikt nikomu nie odbierał ojca,dzieci same radziły żeby związał się ze mną,bo matka go zniczy,no i tak się stało. Jak wspomniałam wcześniej nie stać nas na adwokata i dlatego nie wiem co robić Nie rozumiem dlaczego nie dostał adwokata z urzędu??? Nie był wcześniej karany,nie miał w ogóle do czynienia z prawem

kochana po adwokata z urzedu trzeba napisac pismo, to nie jest tak ze on sam leci bronic...przeciez nie jestes dzieckiem, mowi sie tylko adwokat przydzielony z urzedu, ale trzeba zlozyc stosowne pismo, i wtedy sad przyznaje adwokata, lec szybko do sadu i dowiedz sie czy jest szansa na adwokata, a poza tym twoj facet powinien w areszcie napisac pismo, jest taka mozliwosc

widzisz autorko, juz nawet wiedza, ze rozbilas rodzine, obliczyli po ile lat mieliscie , tu sami jasnowidzacy i wszechwiedzacy, mnie nie interesuje co on zrobil jak bylo miedzy nim i zona ...nigdy nie ocenialam i oceniac nie bede kogos kogo nie znam.Musisz miec adwokata dla niego, tylko czy ciebie stac??