Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olllllllaaaa

znajomość internetowa

Polecane posty

Gość Olllllllaaaa

słuchajcie czy uważacie że w wieku 30plus trzeba nadal udawać, że nie zależy nam na seksie czy jako dorośli ludzie można mówić o tym wprost...? Pytam bo poznałam faceta, który wydaje się być w porządku, niby od początku akceptuje mnie i dziecko, ale czasami coś wspomina o seksie a ja nie wiem, czy on mnie chce wykorzystać... :O Mam złe doświadczenia w tym temacie i zawsze myślałam,że jeśli kiedykolwiek będę jeszcze z kimś to będzie inaczej, czyli że zaczekamy. Czy jestem zacofana? Co myśleć? Dodam, że nigdy się nie spotkaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz się pieprzyć
to się pieprz. Tylko zorientj się wpierw czy to nie jakiś pojeb. No i się zabezpiecz bo jako samotna matka to pewnie masz z tym problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu, wiem, że niektórzy faceci z góry zakładają że kobieta z dzieckiem nadaje się tylko do takiego układu (nie mówię tego złośliwie) Więc jeśli przebąkuje o seksie a znacie się tylko z internetu to jest duża szansa że daje i sygnały że między wami tylko taki układ może zaistnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
Ale on od początku wie o dziecku, zresztą sam też ma i jest po rozwodzie. Podczas naszej pierwszej rozmowy powiedział, że chciałby ze mną być, że mamy oboje dzieci itp. Bardzo poważnie. Potem jak sobie tak gadaliśmy na poważnie to powiedział, że nie wyklucza a nawet że ma nadzieję na coś poważnego. Niby facet jest w porządku, bo też po przejściach, tylko zniechęca mnie to, że on tak o tym seksie. Ja wiem, że wyposzczony, ale jednak... Próbuję delikatnie mu wmówić, że ja się nie chce śpieszyć itp, ale nie wiem, czy nie robię z siebie idiotki, w końcu dorośli jesteśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
2 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
? Wiem, że krótko, ale chcę się dowiedzieć, czy jest sens kontynuować. Czy jest sens sobie zawracać głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
Czyli wychodzi na to, że mam znajomość skończyć, tak? Nie wolno mówić o seksie? Trzeba udawać? Tłumić to? A może są tacy faceci, którzy są dobrzy i jednocześnie po prostu lubią seks? Czy nie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
A może powiedz mi, jak ja mam z nim o tym porozmawiać? Żeby się dowiedzieć, czego on tak naprawdę chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
Czyli uważasz że on mnie ma właśnie za taką, jak facet w topicu wyżej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
Ola, Ty po prostu jesteś tak głupia, że żadne rady z kafe Ci nie pomogą. Nic dziwnego, że jesteś samotną matką. A tak nawiasem, masz córkę czy syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka uk
niekoniecznie chce Cie wykorzystać po prostu jest wyposzczony i dopuszcza myśl o seksie a Ty chyba nie dopuszczasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
Nieważne. Naprawdę jak facet wspomina o seksie to znaczy że chce mnie wykorzystać? Nawet jak fajnie nam się gada, jak się rozumiemy, jak mnie wspiera...? Nic mi nie obiecuje, żeby nie było. Na spotkanie też nie nalega. Może jestem głupia, ale lubię go. Ale może macie rację, to nie ma sensu... A czy nie możecie mi podsunąć pomysłu, jak sprawdzić jego intencje...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
mieszkanka uk jasne że dopuszczam, ale chciałabym poczekać. nie wiem, jak długo i czy dam radę, ale chciałabym. na razie nie ma wogole mowy o spotkaniu, seksie, znamy się 2 miesiace dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka uk
spotkać się z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
he he he najlepszym sprawdzianem będzie jak mu udostępnisz krocze, jak wróci po więcej - znaczy, że dobrze dajesz i tyle w temacie tylko się dobrze zabezpiecz coby cionży z tego następnej nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka uk
ja też poznałam mojego narzeczonego w internecie przyjechał do mnie po 2 miesiącach a po 2 tygodniach się przeprowadził także w internecie można czasem znaleźć wartościowych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
mieszkanka uk wiesz t jest facet jakiego zawsze chciałam mieć, bo miał żonę, więc umie żyć z kimś, ma dziecko, więc zna trudy wychowania, no i ogólnie jest zabawny, miły, podoba mi się fizycznie, ma fajną pracę która jednocześnie jest jego pasją. Na razie nie znam Go dobrze, bo czasami trzeba wielu lat żeby kogoś poznać. Ale czuję, że to fajny ktoś. A że czasami coś tam palnie, no sam jest, brakuje mu tego, a też chce chyba sprawdzić, czy do siebie pasujemy, a jak inaczej podczas rozmów? A Ty rozmawiałaś ze swoim facetem o seksie jeszcze zanim się spotkaliście...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka uk
tak rozmawiałam, poza tym ja z nim rozmawiałam przez skype z kamerką także prawie czułam się jakbym go znała, widziałam jego miny i w ogóle, także Tobie też proponuję rozmowy przez skype dużo lepsze niż pisanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
a jak długo już jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka uk
nie za długo ale tez i niekrótko - 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
według mnie długo. dobrze Wam się układa? A powiedz mi jeszcze (jeśli chcesz oczywiście ;) ) kiedy zdecydowałaś się na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego zaraz wykorzystać
przecież jesteście dorośli - rozmawiacie o wszystkim to i o seksie. Myślę, że gdyby mu chodziło tylko o seks to nie rozmawiałby z Tobą miesiącami, nie byłoby tematów o dzieciach, rodzinie, pracy, pasji... Oczywiście, że nie można wykluczyć złych zamiarów, ale tego za wczasu nie wiemy w żadnej znajomości. Ja myślę, że spokojnie kontynuuj znajomość, dobrze byłoby się też spotkać, czas pokaże. Może nie od razu do łóżka, ale jak w realu też będzieci się sobie podobali to czemu nie? Na co chcesz czekać? Na pewność, że to ten jedyny? Na zamieszkanie razem? Jeżeli masz takie ideały to ok, po prostu jak przyjdzie moment to pogadasz z nim, zobaczysz jak on w tych tematach będzie się wypowiadał. Nie rezygnuj znajomości bo mówi o seksie, mnie raczej dziwi, że powiedział o byciu razem kiedy nawet nie spotkaliście się na żywo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanka uk
różnie ponieważ jest to znajomość internetowa pewne rzeczy wyjdą na wierzch bo nie o wszystkim da się napisać czy powiedzieć. Chodzi mi raczej o jakieś nawyki :) Normalnie to jest tak, że ludzie się spotykają dłuższy czas, poznają i potem np decydują się zamieszkać razem. My od razu rzuciliśmy się na głęboką wodę i tak potem może wyjść na wierzch, że garów nie myje bo nielubi ale przecież nie będzie o tym pisał zawczasu :P ale ogólnie nie narzekam. Dzięki niemu moje życie zmieniło się o 360 stopni :) Jestem z nim szczęśliwa a na seks zdecydowaliśmy się od razu ;P Ale pamiętaj nie wszyscy faceci są tacy sami, życzę Ci żeby ten Twój też okazał się tym jedynym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
Ja go spytałam, czy bierze to wogóle pod uwagę. Powiedział, ze oczywiście. Ja trochę w życiu przeszłam i potrzebuję zapewnień, ale jednocześnie wiem, że to takie suche gadanie. Ale zamiary to już coś. To nie jest na zasadzie obiecanek, bo planów jakichś konkretnych nie mamy, nawet na spotkanie jeszcze. Nie chcę niczego przed nim ukrywać, postawiłam na szczerość. Mam nadzieję, ze się nie zawiodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllllllaaaa
To było do -dlaczego zaraz wykorzystac-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×